Jeż Jerzy - Komedia czy rzeczywistość? - Staniu - 1 kwietnia 2012

Jeż Jerzy - Komedia czy rzeczywistość?

Parę dni temu miałem okazję obejrzeć film pod tytułem "Jeż Jerzy". Już wcześniej parę razy zdarzyło mi się przeczytać komiks z tym pociesznym zwierzem. Film zrobiony jest właśnie w stylu komiksowym, aczkolwiek animacje wyglądają bardzo dobrze. W rolę tytułowego Jerzego wciela się Borys Szyc (a jakże). Przez dłuższy czas towarzyszy mu Yola, do której głosu użyczyła Maria Peszek. Obsada niezbyt wyrafinowana, gdyby nie fakt, że w rolę prostytutki wcielił się Maciej Maleńczuk, ale o tym później.

Jerzy i Prostytutka

Fabuła filmu na pierwszy rzut oka jest banalna, a wręcz odrzucająca. Otóż niezbyt dobrze wychowany Jeż Jerzy obcuje na wszelkie sposoby ze swoją towarzyszką oraz jej przyjaciółmi. Pewnego razu szalony naukowiec sklonował ww. pana kolczastego. Klon nie jest jendak dosłowną kopią Jerzego. Jest pokrzywiony, a z ust cieknie mu zielony szlam. W dodatku jedyne słowa jakich używa to "joł kufa". Po jakimś czasie staje się on idolem publicznym numer jeden, za sprawą filmów w internecie, których jest gwiazdą. Ludzie oszaleli na jego punkcie. Właśnie tutaj zaczyna się wątek, który jest źle odbierany przez widzów. Większość nadal ogląda film pełen niezbyt udanych gagów i wystawia ocenę nieśmiesznej komedii. Bardziej wyrafinowani widzowie dostrzegą kilka mądrości płynących z ekranu.

Jerzy i Yola

Pierwszą z nim jest ułomność społeczeństwa. Objawia się ona poprzez bezgraniczne uwielbienie do jeża toczącego szlam z pyska. Podczas "koncertów" publika szaleje, gdy klon powie właściwie cokolwiek. Jest to co prawda hiperbolizowanie, ale niestety prawdziwe. Do tego dochodzi wątek polityczny. Otóż pewien polityk postanawia wykorzystać sławę zwierzaka podczas swojej kampanii. Z kogoś poważnego staje się nagle "spoko ziomalem" i pojawia się wraz z jeżem na różnych filmikach. Zadajmy sobie pytanie, "ile razy coś podobnego zdarzało się w rzeczywistości" ? Setki, tysiące ? Codziennie jesteśmy świadkami głupoty ludzkiej, ustanawiania niczym niezasłużonych trendów jak np. hity internetowe w stylu "jestem hardkorem!".

"polityk"

Na początku tekstu obiecałem, że przytoczę rolę Macieja Maleńczuka. Jak już wspomniałem, wcielił się on w rolę prostytutki. W filmie została ona ukazana jako dobroduszna i pomocna. Ma to nam dać do zrozumienia, że wszyscy są ludźmi i nie powinniśmy kierować się stereotypami.

Czym więc jest film pt. "Jerz Jerzy" ? Komedią, czy przedstawieniem polskiej rzeczywistości ? Moim zdaniem bardziej tym drugim, ponieważ film wcale mnie nie śmieszył, ale zwrócił uwagę na aspekty, które wymieniłem wyżej. Zachęcam więc do obejrzenia filmu i czekam na Wasze opinie.

Podoba Ci się jak piszę ? Zobacz jak nagrywam filmy: youtube.com/user/FirodVideo

Staniu
1 kwietnia 2012 - 10:30