Rzuć linę #50 - całe Toy Story latający rycerze i trochę grafik - fsm - 6 marca 2013

Rzuć linę #50 - całe Toy Story, latający rycerze i trochę grafik

Oto pięćdziesiąty odcinek Rzuć Linę, a w nim nic specjalnego. Ot, garść ciekawostek, które zawsze są ciekawe (jak to z ciekawostkami bywa). Będą śmieszne gify, czadowe grafiki (i speedpainting w zestawie) i OutRun jak prawdziwy. Juchu!

Malowanie po pikselkach

Astysta grafik plastyk TJ Townsend stworzył sobie kilka bardzo (BARDZO) ładnych prac według wzorca: biorę screena starej gry i maluję go od zera z wyjątkową dbałością o detale. Efekt = kolorowy oczny orgazm. Tutaj macie trzy prace wraz z oryginałami, a tutaj możecie obejrzeć przyspieszony proces ich tworzenia. Potwornie dużo roboty. Zdolniacha!

Średniowiecze z niską grawitacją (Chivalry)

Przed wami zapis prawdziwego starcia sprzed setek lat, w ktorym budząca trwogę armia czerwonych zmierzyła się z odważnymi niebieskimi. Takie było to starcie, że wszystko fruwało. No bo przecież grawitacja 800 lat temu była dużo niższa - to fakt.

Live Action Toy Story

A dokładniej: film Toy Story odtworzony ujęcie po ujęciu przy użyciu prawdziwych, licencjonowanych zabawek. No i przy użyciu kilku linek, kilku ludzi i jednego psa. Kawał dobrej roboty, który został dostrzeżony przez Pixar (pozwlili, by filmik wisiał sobie na YT i nikomu nie wadził).

Strzelający prezydent Obama

Gdy gdzieś w Internecie jest napisane, że "nie wolno modyfikować tych fotografii", to wiadomo, że ktoś to zrobi. A jeśli jest tak napisane na oficjalnej stronie Białego Domu, to wiadomo, że nie można poprzestać na zwykłym głupim żarcie. To musi być wysokiej jakości glupi i do tego ruchomy żart. I taki też się pojawił na stronie Funny or Die.

Jeżdżący automat do OutRun

Mam jakieś dziwne wrażenie, że ja lub ktoś o tym wspominał na łamach gameplaya, ale co tam - rzecz jest fajna, warto przypomnieć. Inżynier, projektant i artysta (zajęty facet) Garnet Hertz postanowił zrealizować marzenie z dzieciństwa i zrobił niezwykły pojazd na bazie automatu z grą OutRun. Dlaczego niezwykły? Poza faktem, że jest to jeżdżący automat z grą, jest to jeżdżacy automat z grą, ktory dzięki magii kabli, kamer, czujników i innych cudów w czasie rzeczywistym generuje obraz gry z grubsza odpowiadający prawdziwej trasie.

Dorkly Bits: Bowser chce lepszych broni

A że jest szefem, to nikt mu tego nie zabroni (ha!).

fsm
6 marca 2013 - 20:29