F1 - zapowiedź sezonu 2013 - barth89 - 14 marca 2013

F1 - zapowiedź sezonu 2013

W padoku wrze. Sezon 2013 Formuły 1 właściwie już się zaczął - jesteśmy po pierwszych treningach i z niecierpliwością wyczekujemy pierwszej w tym sezonie sesji kwalifikacyjnej i niedzielnego wyścigu. Jakie zmiany zaszły w tym sezonie? Jak zespoły spisywały się podczas przedsezonowych testów? Czy nowi kierowcy odnajdą się w pierwszej lidze? Czego możemy się w tym sezonie spodziewać? Tego wszystkiego dowiecie się z tej zapowiedzi.

Wyścig w Melbourne to od jakiegoś czasu symbol. Fani F1 w Polsce z niecierpliwością czekają na pierwszy wyścig, a ten... zrywa ich z łóżka wczesnym porankiem. Nie ma jednak tego złego - warto wstać skoro świt, by zobaczyć w jakiej formie (realnej - nie przekłamanej, którą ujawniają przedsezonowe testy) są zespoły i zawodnicy, dla których okres zimowy był czasem wytężonej pracy. Rewolucyjnych zmian możemy się spodziewać dopiero za rok (sezon 2014 to będzie rewolucja w pełnym tego słowa znaczeniu. Takich zmian nie mieliśmy nawet w 2009 roku!), ale tegoroczne, kosmetyczne poprawki na pewno będą dostrzegalne dla każdego miłośnika królowej sportów motorowych. Chcecie konkretów?

1. DRS

Aktywny podwójny system DRS nie jest już "legalny". Zespoły w tym roku mogą korzystać jedynie z pasywnych rozwiązań. Inaczej będą także wyglądać kwalifikacje, bowiem korzystanie z DRS-u będzie możliwe tylko w wyznaczonych strefach (jak podczas wyścigu), a nie podczas całych okrążeń. Efekt tego może być taki, że zespoły, w których ten system nie był najlepiej rozwinięty mają teraz większą szansę na nawiązanie walki z czołówką.

2. Nosy bolidów

Największa zmiana wizualna. Zespoły mogą teraz maskować brzydko wyglądające stopniowane nosy, poprzez umieszczanie na nich zgodnego z przepisami laminatu. Sponsorzy się ucieszą.

3. Waga bolidów

Ze względu na zwiększony ciężar opon (o 2 kg.) zwiększony został także minimalny limit wagi bolidu razem z kierowcą - z 640 do 642 kg.

4. Bardziej surowe testy przedniego skrzydła i testy zderzeniowe

Pamiętacie aferę z (rzekomo) "gumowymi" przednimi skrzydłami w bolidach m.in. Red Bulla? By temu zapobiec, przednie skrzydła będą poddawane surowszej próbie odchylenia z obciążeniem 100 kg. Limit wygięcia został zmniejszony z 20 do 10 mm. Bolidy będą musiały teraz także więcej wtrzymać w testach zderzeniowych - dotyczy to także bocznych testów zderzeniowych (czyżby po doświadczeniach z zeszłego sezonu?).

5. Najsłabsze ogniwo kwalifikacji

Z powodu mniejszej ilości zespołów podczas Q1 i Q2 odpadać będzie sześciu, a nie siedmiu kierowców.

6. Wszystkie zespoły z KERS

Jak do tej pory, jedynie dwa zespoły nie wykorzystywały systemu KERS - Marussia i HRT. Z HRT się w tym sezonie pożegnaliśmy, a Marussia "dorobiła się" tego systemu.

7. Opony

Pirelli po raz kolejny stawia na większą degradację opon. W tym sezonie podczas wyścigu mamy oglądać średnio 2 - 3 pit stopy, a nie 1 - 2. Same opony mają prezentować się następująco:

Supermiękkie

Miękkie

Średnie

Twarde

Przejściowe

Deszczowe

Przedsezonowe testy w Hiszpanii (Jerez i dwa razy Barcelona) dały nam obraz tego, w jakiej formie są zespoły. Wielkiego zaskoczenia nie ma - na czele plasują się dotychczasowi liderzy, a więc McLaren, Ferrari, Red Bull czy Lotus. Zaskakująco dobrze zaprezentował się natomiast

Mercedes z Lewisem Hamiltonem (największy transfer zeszłego roku) na czele. Czy Brytyjczyk ma szansę na równą walkę ze swoim poprzednim sezonem? Cóż... Lewis w zespole to ogromny atut, ale czy Mercedes jest w stanie zbudować bolid z tej samej ligi co McLaren? Szczerze mówiąc nie sądzę, ale chciałbym być w błędzie. Ross Brawn to przecież "ten" od Ferrari i Brawn GP, zna smak zwycięstwa i jest jednym z najsprawniejszych szefów w F1. Naprawdę chciałbym, aby kolejny zespół nawiązał walkę z czołówką... Bez rewelacji wypadł Red Bull, ale to cisza przed burzą. Już Neweya w tym głowa. Ferrari to klasa sama w sobie (ostatnimi czasy dość osłabiona, ale jednak) z parą stworzonych dla siebie kierowców - szybkim Massą, któremu nie przeszkadza bycie numerem dwa i Alonso - tu samo nazwisko już wystarczy. Zaskoczyć może Lotus, którego forma z roku na

rok rośnie, a zatrudnienie rok temu Kimiego Raikkonena było prawdziwym strzałem w dziesiątkę! Iceman nie zapomniał jak się TO robi. Spore wyzwanie czeka Sergio Pereza, który ze średniego Saubera przesiadł się do zespołu, którego aspiracje to coś więcej niż podium. McLaren chce zwyciężać, a zwycięstwa ma zapewnić mu nowy lider - Jenson Button, który do tej pory był traktowany w zespole na równi z Hamiltonem. Zdaję sobię sprawę z tego, że wszystko co napisałem jest za mało subiektywne, ale prawda jest taka, że PRZED ROZPOCZĘCIEM SEZONU NIE MA SENSU SPEKULOWAĆ. Wszystko wyjdzie w praniu, a tym praniem będzie tor Albert Park i kolejne.

Pierwsze w sezonie testy w Australii potwierdzają świetną formę Red Bulla, Mercedesa i Lotusa.

Na 'normalnej' dla siebie pozycji (od 2 - 3 sezonów) jest Ferrari, zawodzi z kolei McLaren, którego na pewno nie zadowala pozycja w okolicach 'dziesiątki'. Pamiętajmy jednak, że treningi, podobnie jak testy, nie przedstawiają realnej sytuacji i formy teamów - więcej powinniśmy wiedzieć po niedzielnym wyścigu, który i tak dostarczy zbyt mało informacji, byśmy mogli coś z całą pewnością stwierdzić. Po kilku wyścigach sytuacja powinna być bardziej klarowna - zobaczymy jak zespoły się rozwijają, jak kierowcy czują się w swoich (często nowych) zespołach i w jakiej, najogólniej mówiąc, są formie.

Nowi...

W sezonie 2013 witamy pięciu debiutantów - Valtteri Bottasa (Williams), Estebana Gutierreza (Sauber), Maxa Chiltona i Julesa Bianchi (Marussia) oraz Giedo van der Garde'a (Caterham). Najwięcej słyszałem o Valtterim Bottasie, którego magazyn F1 Racing już jakiś czas temu typował na pewnego kandydata do zajęcia miejsca w bolidzie F1. Zdrowy rozsądek podpowiada, że to właśnie on i Esteban Gutierrez mają największe szanse być 'najlepszymi z nowych', a to za sprawą... teamów, dla których się ścigają. W piątkowych treningach to jednak Gutierrez okazał się lepszy od Bottasa, zajmując 15. pozycję. Jednak, jak już mówiłem, treningi to treningi, a wszystko wyjdzie w praniu. W trakcie sezou będziemy bacznie przyglądać się postępom nowych - oby zapewnili nam kawał dobrego widowiska i pokazali, że potrafią się ścigać (Chilton to podobno największy w tym sezonie pay driver, czemu oczywiście zaprzecza. Okaże się...).

Kierowcy/zespoły

Tegoroczna 'obsada' prezentuje się następująco:

1. Sebastian Vettel (Red Bull Racing)

2. Mark Webber (Red Bull Racing)

3. Fernando Alonso (Ferrari)

4. Felipe Massa (Ferrari)

5. Jenson Button (McLaren)

6. Sergio Prezez (McLaren)

7. Kimi Raikkonen (Lotus)

8. Romain Grosjean (Lotus)

9. Nico Rosberg (Mercedes)

10. Lewis Hamilton (Mercedes)

11. Nico Hulkenberg (Sauber)

12. Esteban Gutierrez (Sauber)

14. Paul di Resta (Force India)

15. Adrian Sutil (Force India)

16. Pastor Maldonado (Williams)

17. Valtteri Bottas (Williams)

18. Jean - Eric Vergne (Toro Rosso)

19. Daniel Ricciardo (Toro Rosso)

20. Charles Pic (Catherham)

21. Giedo van der Garde (Caterham)

22. Jules Bianchi (Marussia)

23. Max Chilton (Marussia)

Z niecierpliwością wyczekuję jutrzejszej sesji kwalifikacyjnej i niedzielnego wyścigu. Życzyłbym sobie wyrównanej walki (jak rok temu) bez dominacji któregokolwiek z kierowców. Vettel

niewątpliwie zasłużył na swoje trzy tytuły, ale chciałbym zobaczyć wreszcie kogoś innego w roli mistrza świata. Jenson Button? Fernando Alonso? Kimi Raikkonen? Lewis Hamilton? Kibicuję każdemu z nich i trzymam kciuki za formę McLarena, Lotusa i Ferrari! Obyśmy byli świadkami co najmniej tak emocjonującego sezonu, jak zeszły, kiedy to walkę o tytuł mistrza świata rozstrzygnął dopiero wyścig w Brazylii.

Kalendarium sezonu 2013 znajdziecie tutaj, a ja zachęcam was do regularnego odwiedzania oficjalnej strony Formuły 1. Życzę prędkości, nieprzewidywalności i tego co w F1 najpiękniejsze - emocji!

A komu wy kibicujecie? Czego oczekujecie po tegorocznym sezonie?


<Spodobał ci się tekst? Wpisy i felietony przypadły ci do gustu? Polub growo&owo na Facebooku ^^ Znajdź mnie też na Google+>

barth89
14 marca 2013 - 21:01