Fani Final Fantasy zostali przyzwyczajeni w ostatnich latach do kilku rzeczy, takich jak m.in. ciągłe przesuwanie premier gier z tej serii i turowy system walki. Część oznaczona numerem piętnaście postara się zmienić chociaż ten drugi element świata pełnego kryształów.
Grę znaną do niedawna jako Final Fantasy Versus XIII pokazano podczas konferencji Sony (jednak potwierdzono potem, że ukaże się na Xboksie One), do sieci trafiło też wideo prezentujące rozgrywkę w tym tytule... a będzie ona widowiskowa i zdecydowanie nastawiona na akcję!
Niektórzy już teraz obrażają się na Square Enix za to, że nie będzie to klasyczne podejście do Final Fantasy (szczerze mówiąc przypomina to trochę "ciemne" Kingdom Hearts), ja jednak cieszę się, że firma stara się dać kopa tej jadącej już tylko na sentymencie serii. Właśnie to nastawienie na akcję może zbudować legendę na nowo i przedstawić wojowniczych chłopaków w śmiesznych włosach nowemu pokoleniu graczy, które nie widzi nic ekscytującego w cofaniu się do pikseli, widoku z góry i wielogodzinnego grindowania na górce za miastem... Kto wie, może sukces FFXV przyspieszy nawet produkcję remake'u FF7!
W każdym razie to jedna z najlepiej prezentujących się gier na platformy nowej generacji tegorocznego E3 i jeśli wyjdzie odpowiednio szybko to ma szansę na zbudowanie sobie grona wiernych fanów, co powinno zaowocować w przyszłości. Mało jest już takich tytułów...
Dla dopełnienia, jeszcze zwiastun wprost z parkietów Sony:
To była niesamowicie udana prezentacja. Znowu wierzę w Versu… tfu, FFXV.