Na Szybciora #11 - Spotify Free nie do końca takie Free - Rasgul - 12 sierpnia 2013

Na Szybciora #11 - Spotify Free nie do końca takie Free

Spotify to serwis, na jakim zarejestrowałem się jakiś czas temu. Odkryłem dopiero jego potencjał, kiedy załatwiłem sobie szybsze niż dotychczas łącze internetowe. Bardzo podobała mi się koncepcja słuchania darmowej muzyki z chmury. Muzyki nieograniczonej tylko do jednego artysty i gatunku. Zwykle odpalałem sobie Spotify Radio i płynąłem z różnymi piosenkami, po jakichś grach z trybem multiplayer. Aż tu nagle BANG! Po północy dostaję e-mail, że firma niby zmienia zasady działania swojej darmowej usługi. Bowiem mojemu Spotify Free skończył się już okres trial.

All the music. All the time. If you pay, of course...

Dzięki użytkownikom Gry-OnLine dostrzegłem swój błąd. Wiadomość e-mail była stylizowana na taką, jakby wprowadzono zmiany w darmowej usłudze ot tak. Jednak jak się okazuje głupi Rasgul po prostu nie przeczytał regulaminu. Nie ma on w nawyku robienia tego, kiedy rejestruje się w jakimś większym, zaufanym serwisie. Jednakże szkoda, że Spotify w żaden sposób nie przypomina o tym, kiedy zakładamy swoje konto. Nawet jakąś mikrogwiazdką, czy innym odnośnikiem. Każdy z użytkowników ma możliwość bezpłatnego odtwarzania strumieniowego muzyki przez pierwsze 6 miesięcy od rejestracji. Następnie wprowadza im się ograniczenie do 2,5 godziny tygodniowo. Po więcej szczegółów zapraszam pod ten adres.

Ludzie posiadający pakiet Premium i tak cały czas są spokojni. Im nic nie grozi, chyba, że nagle Spotify podniesie ceny abonamentów. Jak na razie jest to kwota 10zł (za unlimited) i 20zł (za Premium) miesięcznie, to nie jest jakiś tam wielki wydatek, ale zawsze coś. Pozostaje pogrzebać w portfelu, albo zacząć powoli się przenosić na grooveshark, soundcloud czy inne, podobne w koncepcji serwisy. Ja chyba jednak zdecyduję się na ten niewielki wydatek, bo Spotify to naprawdę świetny serwis, z którego miło się korzysta. 

[EDIT TEKSTU] Jak się okazało podpunkt w regulaminie obowiązywał już od 2011 roku, a głupi Rasgul tego nie zauważył. Wybaczcie.


Zachęcam do odwiedzania mojego fanpage na facebooku oraz ćwierkacza. Znajdziecie tam sporo różnych przemyśleń, głupot i dowiecie się co słychać u Rasgula. Pozdrawiam!

Rasgul
12 sierpnia 2013 - 02:23