Pewien użytkownik reddita zebrał w jedno zestawienie gry pecetowe, które w 2013 roku mogły się pochwalić największa różnicą pomiędzy ocenami przyznawanymi przez recenzentów, a tymi wystawianymi przez samych graczy.
Nie przedłużając, oto jak przedstawia się ranking:
Recenzenci: 91
Użytkownicy: 61
Różnica: 30
Recenzenci: 73
Użytkownicy: 34
Różnica: 39
Recenzenci: 89
Użytkownicy: 49
Różnica: 40
Recenzenci: 81
Użytkownicy: 38
Różnica: 41
Recenzenci: 64
Użytkownicy: 20
Różnica: 44
Recenzenci: 80
Użytkownicy: 16
Różnica: 64
I jeden chlubny przypadek odwrotny!
Recenzenci: 55
Użytkownicy: 85
Różnica: - 30
Jaki z tego może płynąć wniosek? Przede wszystkim analizując oceny użytkowników, są oni wyjątkowo skorzy do wystawiania ocen skrajnych. Company of Heroes zostało zmasakrowane zerami podczas „zorganizowanej akcji hejterskiej” spowodowanej rzekomymi antysowieckimi nastrojami w grze. Fezowi dostało się przy okazji zamieszania z drażliwie reagującym na wszystko Phillem Fishem. Z drugiej strony, SimCity oraz Rome II cierpiały przy okazji premiery na bardzo poważne problemy natury technicznej i projektowej.
Co ciekawe, gracze w większości przypadku pozostają zgodni z recenzentami. W przypadku remember me, werdykt obydwu jest identyczny, Rayman Legends różni się tylko jednym punktem – tak samo rzecz się ma z Blood Dragon (któremu swoją drogą, niedawno stuknął milion sprzedanych kopii). Całość rankingu możecie zobaczyć tutaj dla PS3 , tutaj dla PC, a tu dla xboxa.
Komu wierzyć? Dajcie znać, oddając głos w ankiecie i komentarzach poniżej!