Premiera Battlefielda 4 już za nami, wirtualni żołnierze wyruszyli na wirtualne pola bitew, inni strzelają do kierowanych przez sztuczną inteligencję wrogów w kampanii dla pojedynczego gracza - jednym słowem: zaczęło się. DICE przygotowało nam zestaw dziesięciu nowych map, które podobno (sam nie mogę tego potwierdzić, większości jeszcze nie ograłem) są bardzo dobre i, co najważniejsze, efektowne. Czy jednak któraś z nich dorówna mapom z poprzednich odsłon tej kultowej serii? Przed wami zestawienie najlepszych, moim zdaniem, map z Battlefieldów, które chciałbym zobaczyć w najnowszej części.
Czy mapy z każdej poprzedniej części Battlefielda prezentowały podobny poziom i zasługują na przeniesienie ich do Battlefielda 4 w oparciu o silnik Frostbite 3? Moim zdaniem nie. Być może ta "kultowość" jest stricte subiektywna i czynnikiem decydującym jest tu ilość godzin spędzonych w każdej z części, ale nie da się przemilczeć faktu, że jedynie kilka map dostało swoje 24-godzinne serwery. Z pewnością nie stało się tak bez powodu...
1. Dragon Valley [Battlefield 2]
Jedna z najbardziej popularnych map w Battlefieldzie 2. Ogromne tereny stworzone dla graczy preferujących snajperski sposób rozprawiania się z przeciwnikami, kontrastujące z licznymi osadami składającymi się z kilku budynków, będących często miejscami starć piechurów. Uwagę zwraca też różnica wysokości terenu (liczne pagórki, wzniesienia i zjazdy) oraz płynący przez środek mapy dopływ (możliwość ataku któregoś z punktów również z wody). Ogromna przewaga czołgów i transporterów opancerzonych w starciach z piechotą, równoważona była przez krążące po niebie śmigłowce i myśliwce (czołgi mogły z bezpiecznej odległości ostrzeliwać zajęte przez przeciwnika osady, ale otwarta przestrzeń sprawiała, że były one narażone na atak z powietrza). Jeśli którakolwiek ze starszych map miałaby się pojawić w "czwórce" to musiałaby to być Dolina Smoka.
2. Dalian Plant [Battlefield 2]
Bardzo pogodna (kolorowa?) mapa, podobnie jak Dragon Valley, jedna z najbardziej popularnych, rzekłbym nawet - podstawowych w Battlefield 2. Główny kompleks zabudowań pośrodku niej wraz z nieodległą fabryką-hangarem to miejsce starć piechoty oraz polujących na nią śmigłowców. Od głównego punktu starć ochodzą trzy oddzielone od siebie wodą mierzeje, do których docierały najczęściej jednostki zmechanizowane. Dźwig pośrodku mapy, a także liczne budynki w stanie surowym były idealnymi miejscami dla snajperów, jednak gracze na tej mapie przeważnie decydowali się na klasę przystosowaną do walki w zwarciu.
3. Great Wall [Battlefield 2: Euro Force]
Mapa charakterystyczna o tyle, że imituje... Wielki Mur Chiński. Jak doskonale wiemy, w Battlefieldzie 4 Chiny są jedną z dostępnych frakcji, dlatego nie zdziwiłbym się, gdyby Great Wall była jedną z map dostępnych w dodatku Chińska Nawałnica. Walka na tej mapie skupia się przede wszystkim właśnie na murze oraz terenach mu przyległych. Mur otacza charakterystyczne chińskie domki i świątynie, będące miejscem starć piechoty. Największy problem mają tutaj pojazdy ciężkie, które, jeśli już uda im się przedrzeć przez wąskie gardła (zazwyczaj solidnie zaminowane), narażone są na ostrzał wrogich inżynierów, którzy łatwo mogą ukryć się na murze czy między licznymi zabudowaniami. Sam mur to już starcie snajperów i piechoty. Wyobraźmy sobie teraz Great Wall ubraną w levolution - myślę, że problem wąskich gardeł mógłby zostać bardzo łatwo rozwiązany.
4. Atacama Desert [Battlefield: Bad Company 2]
Pustynia Atakama to idealne połączenie otwartych przestrzeni z kompleksem zabudowań. Bazy obu zespołów oddzielone są od głównej wioski pustynnymi połaciami (umożliwiającymi otoczenie budynków), a w centralnym punkcie samej wioski znajduje się wrak statku. Krążące nad głowami piechoty i czołgów śmigłowce przypominają, by mieć się na baczności. Snajperzy znajdą mnóstwo dogodnych stanowisk strzeleckich, gdzie, z uwagi na mnogość zabudowań, bardzo ciężko ich wykryć, ale kiedy już się to uda, nie mają żadnych szans w starciu z piechotą uzbrojoną w karabiny automatyczne. Pustynia jest też świetnym pretekstem dla zmieniającej się w trakcie rozgrywki pogody i zmiany widoczności.
5. Damavand Peak [Battlefield 3]
Szczyt Demawendu to jedna z moich ulubionych map z Battlefielda 3. Dlaczego? Przede wszystkim dzięki skarpie i całej masie spadochroniarzy w trybie Rush, ale także dzięki tunelowi, będącym głównym punktem starć (tunel sam w sobie jest wąskim gardłem, ale kto powiedział, że nie można nad nim przelecieć i zajść wroga od tyłu?). Żałuję tylko, że w trybie Conquest mapa składa się jedynie z tunelu oraz przyległych mu terenów, całkowicie pomijając skalną półkę i przecinające wzgórze bazy. W Battlefieldzie 4 zarezerwowałbym miejsce dla Damavand Peak, ale tylko pod warunkiem, że w trybie Conquest dostępna byłaby też, nazwijmy ją umownie, góra, a system levolution pozwoliłby na oderwanie się od niej sporej części skarpy.
Z pewnością zastanawiacie się, gdzie podziały się Wake Island, Karkand, Sharqui czy Gulf of Oman. Oczywiście są to jedne z najlepszych (w przypadku Karkand i Wake Island mowa o najlepszych) map w serii, ale znalazły się już w Battlefieldzie 3, więc wiemy już jak wyglądają ich współczesne odpowiedniki wykonane w oparciu o Frostbite. Ja chciałbym zobaczyć przede wszystkim stare mapy w nowym wydaniu, a także nowsze mapy z wdrożonymi rozwiązaniami levolution (stąd w zestawieniu Szczyt Demawendu i Pustynia Atakama). Kusiło mnie, by wspomnieć też o Kubra Dam, ale z uwagi na obecność w Battlefieldzie 4 innej tamy (Lancang), Kubra po prostu sobie darowałem.
DICE zapowiedziało pięć DLC, będących przede wszystkim pakietami map. Czy w którymś z nich pojawią się nowe wersje kultowych terenów zmagań? Trudno powiedzieć, zwłaszcza że dwa lata temu o wielkich powrotach wiedzieliśmy już przed premierą "trójki". Mam nadzieję, że Szwedzi szykują coś specjalnego dla największych (czyt. długoletnich) fanów serii.
Liczę, że i wy podzielicie się preferencjami związanymi z battlefieldowymi mapami. Jakie jest wasze top 5? Które zobaczylibyście w Battlefield 4? Gdzie wepchnęlibyście levolution?
PS Kolejne teksty związane z Battlefieldem 4 na pewno niebawem się pojawią, więc czuwajcie.
<Spodobał ci się tekst? Wpisy i felietony przypadły ci do gustu? Polub growo&owo na Facebooku ^^ Znajdź mnie też na Google+>