Kolejne muzyczne newsy. Tamten tydzień został całkowicie zdominowany przez rozdanie nagród Grammy, w tym tygodniu muzyczny świat powrócił do równowagi. Mamy więc sporo zapowiedzi płytowych, premierę krążka od polskiego Behemotha i wiele więcej. Zapraszam
29.01.2014 – 04.02.2014
Na świecie:
Linkin Park nagrywa nowy album. Zespół pochwalił się tym faktem na swojej stronie internetowej, gdzie w oświadczeniu padają górnolotne hasła i słowa. Jak to będzie? Ja nie jestem do końca przekonany czy wyjdzie to wszystko dobrze, czy nie. Póki co dostaliśmy ich zdjęcie ze studia, na sam krążek przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać.
Być może jeszcze w tym roku usłyszymy kolejny album autorstwa The Who. Miałby on uświetnić 50-lecie istnienia zespołu. Prawie wszyscy członkowie grupy są za nagrywaniem albumu – jeśli uda się przekonać tych mniej chętnych to chyba doczekamy się kolejnej porcji muzyki od legendarnej grupy.
U2 za pośrednictwem iTunes udostępnił nowy utwór Invisible. Co więcej – utwór ten jest do pobrania za darmo, wspierając jednocześnie kwotą jednego dolara fundację Global Fund, która walczy na świecie z problemem AIDS. Plik możecie pobrać np. stąd: http://www.red.org/en/bankofamerica
Swoją premierę miał też kolejny krążek polskiej grupy Behemoth. Nazwa jest barwna – The Satanist – a album zbiera masę pozytywnych recenzji. News wrzuciłem do kategorii Ze świata, gdyż Behemoth cieszy się chyba na tyle dużym uznaniem, że można go pod to spokojnie podciągnąć.
Niemiecki zespół Diary of Dreams opublikował drugą wersję okładki, która ma zdobić album Elegies in Darkness. Okładka ta będzie dostępna na podstawowej wersji płyty, a ta, która została pokazana poprzednio ma zdobić edycję limitowaną. Okładkę możecie zobaczyć tu: https://www.facebook.com/officialdiaryofdreams
W Polsce:
Zapowiedziany został koncert Rob Zombie. Dla mniej wtajemniczonych – Rob Zombie to amerykański artysta, zajmujący się heavymetalem, a także twórca komiksów i pisarz. Jego uzdolnienia muzyczne będzie można ocenić 6 lipca w warszawskim Klubie Stodoła.
Ogłoszony został też suport Five Finger Death Punch podczas ich marcowego koncertu w Warszawie. Supprotem tym będzie grupa Pop Evil. Wydarzenie to zapowiada się dość ciekawie, a cena biletów nawet tak bardzo nie odstrasza.
News dla audiofili(są tutaj tacy?) – 1.02 swoją premierę miał najnowszy numer internetowego magazynu High Fidelity. Pomijając masę ciekawych artykułów warto tam zajrzeć, gdyż został ogłoszony konkurs z okazji 10-tej rocznicy istnienia magazynu na rynku. Nagrody są cenne, drogie i limitowane – no i świetnie grają.
U mnie:
U mnie działy się trzy rzeczy. Po pierwsze – w moje ręce wpadła płyta Judas Priest Hell Bent For Leather, wydana przez Audio Fidelity na 24k złocie.
Po drugie – dotarły do mnie bilety(dokładniej to 6 biletów) na krakowski festiwal muzyki poważnej Misteria Paschalia. Festiwal ten co roku mnie miażdży, nie widzę powodów, żeby ten rok miałby być inny, szczególnie że lista zaproszonych gości jest naprawdę dobra.
Po trzecie – zakupiłem sobie biografię Elvisa Króla w edycji limitowanej. Chociaż limitowaność tej edycji mi jakoś umknęła, to zaczyna się czytać naprawdę dobrze.
Jest jeszcze jedna rzecz, o której chciałem napisać. W tamten wtorek, po ósmym odcinku Ob-La-Di, Ob-La-Da rozpętała się prawdziwa burza. Niestety nie załapałem do końca dlaczego – a powodów mogło być kilka. Część narzekała na sam cykl(chociaż poprzednie siedem części przeszło bez takiej krytyki, a nawet komentowaliście to bardzo poważnie i fajnie), a część na to, że najechałem na Beyonce. Tych, którzy narzekali na hejt Beyonce rozumiem o tyle, że mogli się z moja opinią nie zgodzić. Nie rozumiem jednak czemu np. jeden użytkownik pod jednym odcinkiem serii komentował normalnie, poważnie itd., a pod tym nieszczęsnym ósmym narzekał na tę serię. Stąd moje pytanie – czy chcielibyście, aby seria była kontynuowana w taki sam sposób(bez sensu), zmieniona(a jak tak, to jak? Jednym z moich pomysłów jest wydłużenie tej serii i publikowanie jej co dwa tygodnie. Nie skupiałbym się na jednej głupocie muzycznej, lecz opisywałbym ich więcej), czy porzucona? Liczę na normalną, stonowaną dyskusję i obiecuję, że przyjrzę się dokładnie każdej opinii.