Xbox 360 i PlayStation 3 wciąż żywe! W co jeszcze zagramy na odchodzącej generacji konsol? - Pita - 23 września 2015

Xbox 360 i PlayStation 3 wciąż żywe! W co jeszcze zagramy na odchodzącej generacji konsol?

Posiadacze PlayStation 3 oraz Xboxa 360 pograją jeszcze w sporo dobrych gier. Powody ku temu są w zasadzie dwa – wciąż nie ma sensu porzucać tak dużej bazy potencjalnych użytkowników, wciąż PlayStation 3 jest bardzo nośne w Japonii.

Sytuacja prowadzi do powstawania wielu gier „cross-genowych”, które zaskakująco często okazują się perełkami i niezłym pokazem mocy poprzedniej generacji (np. Phantom Pain, który naprawdę nieźle chodzi na PlayStation 3 i Xboxie 360!). Zarazem nie brakuje kilku smakowitych produkcji na wyłączność! Zatem – w co nam przyjdzie jeszcze pograć na pozwoli odchodzącej generacji?

jRPG-owe niebo

Persona 5 ma styl, ma świetną oprawę AV, ma klimat powieści łotrzykowskiej i ma doświadczony zespół. To niezwykła (i nierówna seria), z mocno podzieloną fan bazą, ale dla mnie piąta część wygląda jak zebranie świetnego „pop-anime” z czwartej odsłony ze sporą szczyptą tajemniczości legendarnej dwójki oblane sosem ala Catherine. Czyli będzie bardzo, bardzo dobrze – ta gra ma styl jakiego nie powstydziłoby się Jet Set Radio!

Najnowsze trailer potwierdza tylko, że szykuję się ogromna, ciekawa i odważna gra:

… która nie będzie jednym wartym oczekiwania jRPGiem. PlayStation 3 dostanie również Trails of Cold Steel – kontynuację serii Falcomu, znanych coraz lepiej na zachodzie z YS. Trailsy to jRPG-i klimatem wprost przypominające produkcje z pierwszego PlayStation, w tym dobrym tego słowa znaczeniu. Seria Legend of Heroes w końcu doczołgała się na zachód, co jak najbardziej mnie cieszy:

Na zachodzie wyjdą też nowe Tales of, a na TGS potwierdzono, że PlayStation 3 dostanie również Star Ocean 5 oraz Dragon Quest Builders – jestem pewien, że i one wyjdą na zachodzie, ale już niekoniecznie na PlayStation 3. Obym się jednak mylił!

Trochę multiplatformowania

Nie porzuca się takiej bazy graczy. Stąd Xbox 360 oraz PlayStation 3 dostaną własne wersje wielu dużych i dobrze zapowiadających się gier. Przede wszystkim – Metal Gear Online dotrze także na poprzednią generację. Te świetne gry multiplayerowe były lata temu dla mnie najlepszą obok Counter-Strike zabawą po sieci i zawsze denerwowało mnie ubijanie ich przez Konami. Metal Gear Online to skradanie się, strzelanie, taktyka, kombinowanie, gra psychologiczna – wszystko co najfajniejsze w multiplayerowych rozgrywkach.

Dla bardziej kochających FPP mam dobrą wiadomość – Call fo Duty: Black Ops III doczeka się wersji na PlayStation 3 i Xboxa 360. Patrząc na konwersje serii na Wii, jakie wychodziły lata temu jestem dobrej myśli – to będą przyzwoite wersje. O ile nie jestem wielkim fanem kampanii w serii, to multiplayer zapewne skradnie mi co nieco z żywota.

Dla preferujących przede wszystkim zombie nadchodzi wielkimi (i powolnymi) krokami konwersja Resident Evil 0. Nie będę kłamał – to jedyna obok szóstki część z głównej serii, której nie lubię. Przy czym szóstkę ratuje Mercenaries. Niemniej często miewam dosyć nietypowe poglądy, a 0 zostało swojego czasu ciepło przyjęte przez prasę. W teorii to klasyczny Resident z ciekawym twistem. Spora rzesza graczy zapewne pobawi się dobrze, szczególnie że dojdzie kilka nowości (np. granie Weskerem).

Kolejno – czeka nas również nowe Guitar Hero oraz Tony Hawk Pro Skater 5! Chociaż filmy pokazowe mnie lekko studzą mój zapał to mam ogromne nadzieje związane z piątym jastrzębiem – Activision w sprytny sposobów pokazuje, że wracamy do korzeni. Nie widzę też żadnych powodów, żeby gra w wersji na PS3 i X360 była pociętym portem (jak to było z Tonym 3 i 4 na PSX-a).

Wreszcie Transformers Devastation od Platinum Games – dla mnie Legend of Korra była jedną z najfajniejszych gier poprzedniego roku. Urocza, szybka, przypominająca gry z pierwszego PlayStation. Devastation zapowiada się na znacznie, znacznie bardziej rozbudowaną grę, ale to wciąż chodzone mordobicie. Co wróży tylko dobrze, prawda?

 Nie trzeba również obawiać się o gry sportowe i na licencjach. Tak, wciąż będą wychodziły. FIFA, WWE, PES, WRC, czy NBA dostaną swoje wersje na poprzednią generację. Zapewne jeszcze przez kilka lat.

Powiew (pseudo)-ekskluzywności

Poza rzeszą wspomnianych jRPG-ów przeznaczonych na PS3 to starsza konsola Sony otrzyma również Yakuzę 5. Uwielbiam serię – jest pseudo-otwartym, chodzonym mordobiciem/RPG akcji, z rzewną, męską, pełną moralitetów fabułą, masą zadań i dobrymi aktorami głosowymi. Zawsze widziała mi się jako następca Shenmue a piąta odsłona jest najlepsza techniczne, przejścia z eksploracji do walki są błyskawiczne i nie wierzyłem, że spotka mnie tyle szczęścia, że będę mógł w nią zagrać po angielsku!

Xbox 360 dostanie własną wersję Rise of the Tomb Raider…. Niepokoi inny wykonawca gry, ale mam nadzieję, że nie spowoduje to żadnych problemów. W końcu Titanfall na Xboxa 360 był bardzo udany.

Posiadacze PS3 pograją w swoją „zdegenerowaną sprzętowo” edycję Samurai Warriors 4-II. Kolejna seria, która nie dostaje u nas miłości a powinna – to historyczne i ciekawe chodzone mordobicia. Dodatkowo czeka nas Dengeki Bunko: Fighting Climax oraz kolejne BlazBlue, czyli przyzwoita bijatyka 2D razy dwa.

Aha – na zachód doczołga się również jedna gra na… Wii.

Spójrzcie na nią sami:

I co dalej?

Nikt nie ma ochoty być ostatni na popkulturowym statku. Gracze już chyba najbardziej mają potrzebę nowości. Trochę nad wyrost, bo wybitna gra starzeje się powoli, albo wcale. Właśnie teraz będzie najlepszy okres na budowanie biblioteki, kupowanie padów, wymienianie się grami, uzupełnianie swoich zaległości.

Bo teraz gry będą tanie i dostępne. Na forach coraz częściej spotykam się z graczami, którzy świadomie są generacje wstecz. Oczywiście, eliminuje to pewne produkcje z obiegu (np. gry multi) i oczywiście nie są w oczach niektórych tacy cool jak koledzy mający wszystkie nowości. Jest za to tańsze, nie powoduje rozczarowań i pozwala patrzeć trzeźwiejszym okiem. Wszyscy oglądamy filmy, czytamy książki i komiksy, słuchamy muzyki i tak dalej. Ale czy jesteśmy ze wszystkim na bieżąco? Nie. I nie musimy.

Na PS3, Xboxa 360 i Wii jest całe morze dobrych gier. Jest co nadrabiać ;)!

Pita
23 września 2015 - 15:40