Piękno branży gier wideo polega na tym, ze ciągle zostajemy zaskakiwani. Czasem są to raczej negatywne wiadomości o tym, że jedno z ulubionych studiów deweloperskich przestaje istnieć. bo ich gra o Gwiezdnych Wojnach jest tylko dla pojedynczego gracza i nie ma jak upchnąć w niej tony oszukańczych mikro transakcji. Innym razem gra o której niewiele słyszeliśmy okazuje się wspaniałym tytułem, który przykuje naszą uwagę na długie godziny. Monster Boy and the Cursed Kingdom zalicza się właśnie do tej drugiej kategorii i postanowiłem podzielić się swoimi wrażeniami z czasu spędzonego z jedną z najprzyjemniejszych gier wydanych w tym roku.
kalendarz wiadomości | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
zobacz więcej