Wad kilka przygód białego wilka... - Wiedźmin 3 krytycznym okiem
Jak wydawane są soundtracki z gier (dyskusja) - Słowo na niedzielę(44)
Hej zagrajcie muzykanty! O bardach, skaldach i kapelach w grach RPG
Wiedźmin - Wsi spokojna, wsi wesoła... (część 3)
8 lat na szlaku, albo Wiedźmina wspomnienie
Zachwycające CGI i sztampowy scenariusz. Nowy zwiastun "Wiedźmina"
Po długiej przerwie wreszcie zdecydowałem się zebrać materiał i napisać drugą część artykułu. W pierwszym wpisie zapoznaliśmy się ze wsią przedstawioną w grze Wiedźmin. Na podstawie Podgrodzia oceniliśmy jak układem przestrzennym i wyglądem zewnętrznym etapy wiejskie mają się do prawdziwej polskiej wsi z czasów osiemnastego i dziewiętnastego wieku. Dziś wstąpimy do kilku chat, przyjrzymy się wnętrzom i sprzętom wieśniaków z Wyzimy.
Równolegle do mojej fascynacji grami rozwijało się zainteresowanie wynikami sprzedaży elektronicznych produkcji. Złożyło się na to kilka powodów. Przede wszystkim chciałem się radować z sukcesu finansowego danego tytułu, wiedząc że studio zostało docenione przez szersze grono graczy, co zazwyczaj skutkuje następną częścią. Wyniki sprzedaży pozwalają również na szerszą obserwację zjawisk zachodzących w branży (zwłaszcza w głównym nurcie), a zarazem dają argumenty krytykom, przeciwnikom, a czasami malkontentom. Liczby pozostają obiektywne, ale każdy może je zinterpretować w różny sposób. Jak się sprzedaje seria Wiedźmin w odniesieniu do innych hitów? Jakie wyniki osiąga GTA V i czemu musimy tak długo czekać na pecetową wersję tej gry?
Z upływem czasu zbliża się do nas premiera nowej części przygód Geralta. 3 dni temu podczas gali VGX 2013 został zaprezentowany zwiastun produkcji CD Projektu Red. Przyjrzyjmy się mu dokładniej.
Jeszcze nie tak dawno przerzucałem kartki „Opowieści ze świata Wiedźmina”, zastanawiając się, czy kiedyś dane mi będzie przeczytać coś w uniwersum wieśka wsparte naprawdę solidnym warsztatem pisarskim. Już nawet zakładałem, że będę musiał czekać na jakiegoś kontynuatora dzieła Sapkowskiego… A tu niespodzianka. Sam Andrzej, po zbywaniu wszystkich ciekawskich ogólnikami w stylu „może coś piszę, może nie, odczepcie się” wyskoczył z całkiem nową porcją przygód Geralta. Nietrudno się domyślić, że ja, jako wielki entuzjasta ogólnie pojętej twórczości Sapcia (no, może poza średnią „Żmiją”), i jeszcze większy maniak jeśli chodzi o samą postać białowłosego, na wieść o rychłej premierze wydarłem z portfela kasę i rozbiłem namiot pod księgarnią. Kilka dni później już byłem bogatszy o kolejną przeżytą z Geraltem przygodę, a teraz (z dużym opóźnieniem, za które Was przepraszam) wzbogacam się o przemyślenia.
Andrzej Sapkowski długo kazał sobie czekać na nowe przygody wiedźmina Geralta. Do tego, właściwie żaden fan na poważnie nie czekał - bo autor wielokrotnie podkreślał że nowych książek o Geralcie już nie będzie.
Po zakończeniu pięciotomowej sagi o wiedźminie, Sapkowskiego starczyło doskonałych pomysłów na trylogię historyczną tzw. husycką, potem jednak, mimo prób, nic ciekawego nie udało mu się wykrzesać. Powieść o afgańskiej wojennej mistyce, o objętości normalnego opowiadania, "Żmija", do niczego się szczerze mówiąc nie nadawała.
Coś, na co wielu fanów twórczości Andrzeja Sapkowskiego liczyło od dawna. Znienacka gruchnęła wieść o wydaniu nowych przygód wiedźmina. I nie była to plotka, chociaż muszę się przyznać, że nie uwierzyłam, dopóki nie miałam książki w rękach. Do lektury zasiadłam, mając tyle nadziei ile obaw. A może nawet więcej obaw.
Jak zakończyła się Saga? Ktoś to w ogóle wie? Wiele osób, nawet twórcy gry, z uporem maniaka powtarzają, że Geralt ginie na końcu ostatniego tomu. No sorry, ale gdzie tak jest napisane? Niech ktoś wskaże mi ten fragment, bo chyba czytając cztery razy ostatni tom, coś przegapiłem.
... Czyli o tym jak wiejskie etapy w Wiedźminie 1 mają się do tradycyjnej wsi polskiej. W dzisiejszej, pierwszej części zerkniemy na układ wsi i kilka zewnętrznych, charakterystycznych jej cech.
Geralt z Rivii powraca! "Sezon Burz" to nowa powieść o przygodach naszego ulubionego wiedźmina. Nowe potwory do zarąbania, kolejne przygody do przeżycia i czarodziejki do zal... yhm... poznania. Na 404 stronach najnowszej książki Andrzeja Sapkowskiego będziecie mieli okazję spotkać kilku starych znajomych i raz jeszcze zanurzyć się ponurym, ubłoconym i zakrwawionym świecie pełnym potworów w ludzkiej skórze.
Gry, jako najmłodsza dziedzina sztuki(a może jeszcze w ogóle nie sztuka?) siłą rzeczy wzoruje się na swoich poprzednikach, ze względu na nacisk na wyświetlanie obrazów - najbardziej na filmach. W filmie zaś jedną z najważniejszych części jest muzyka. Jeśli film jest tak zrobiony, że muzyka nie odgrywa żadnej roli to albo jest to celowy zabieg, albo oglądamy słaby film. Tak samo jest z grami - ścieżka dźwiękowa jest niezmiernie ważna, a od pewnego czasu soundtracki z gier przestają być tylko tłem dla rozgrywki, ale czymś więcej - dziełem, które z powodzeniem broni się samo i które z powodzeniem istnieje poza grą. Poniżej zaprezentuję cztery soundtracki, które z różnych powodów wywarły na mnie ogromne wrażenie.