Xbox 360 na gameplay.pl

Halologia #18: Dziesięciolecie Halo 3

Wszystkie dłonie stworzono równymi*

Microsoft rozdaje konsole Xbox 360

W co gracie w weekend? #397: Pożegnanie z Gears of War 3

Dekada Xboksa 360

Xbox 360 - wielki reformator ma 10 lat

Nadciąga Szał Cen – kup taniej akcesoria do konsoli Xbox 360

W ciągu najbliższych kilku tygodni posiadacze Xboksów 360 będą mogli skorzystać ze specjalnej oferty i nabyć akcesoria do konsoli w atrakcyjnych cenach – nawet do 20% taniej. Dzięki dodatkowym urządzeniom zyskacie nowe możliwości korzystania z bogatego zasobu gier Xbox LIVE i ułatwicie sobie komunikację z innymi graczami.

czytaj dalejHed
16 marca 2011 - 12:26

Alan Wake moim okiem

yasiu ocenia: Alan Wake
92

Przez czas od premiery Alana do momentu kiedy mogłem zagrać bardzo uważnie unikałem wszelkich informacji na temat fabuły gry. Wiedziałem czego mniej więcej mogę się spodziewać w kwestii mechaniki rozgrywki i to tyle. Teraz, po skończeniu gry wiem, że moją wiedzę mogłem sobie o kant zadka potłuc, Alan zniszczył wszystko co wiedziałem, zostawił mnie lekko śliniącego się z miną wyrażającą głębokie WTF.

Jeden z plakatów reklamujących Alana
czytaj dalejyasiu
15 marca 2011 - 17:37

Yasiu ocenia - Crackdown

yasiu ocenia: Crackdown
72

Do otwartych światów, gier dających dużą swobodę w kwestii rozgrywki, tak zwanych sandboxów podchodzę zazwyczaj ze sporą rezerwą. Preferuję gry które w miarę wyraźny sposób nakazują mi coś zrobić, może nie prowadzą za rękę, ale popychają w odpowiednim kierunku. Tytuły gdzie mogę robić co chcę, a do zrobienia jest miliarn różnych rzeczy powodują, że w pewnym momencie zakopuję się w liście rzeczy które chcę zrobić i w ogóle nie popycham akcji do przodu. Pół biedy, jeśli do gry da się wrócić po kilkumiesięcznej przerwie i pamięta się o co chodziło, ale przy rozbudowanej fabule wcale o to niełatwo. Dlatego jeden z klasycznych tytułów na X360 tak bardzo mi podpasował.

Gdzie pojawia się Agent, tam pojawia się zadyma

czytaj dalejyasiu
8 marca 2011 - 12:46

Ulubiony hipermarket - ciąg dalszy

Ostatnio Fulko skarżył się wam na swego zepsutego po raz trzeci Xboxa. Rzucał gromami, boczył się, wyrywał włosy z głowy, a nawet groził, że wyrzuci w mordę szarpanego "złoma" na śmietnik i kupi Play'aka. Część z was skrytykowała postawę Fulko, co było jak najbardziej słuszne, choć nie wpłynęło na jego postawę ani tyci tyci. Złość waszemu mistrzowi pióra przeszła jednak i tak dość szybko, akurat w momencie, kiedy odebrany z serwisu X-ek zamrugał do niego zielonym oczkiem.  Fulko i jego konsola pozostali od nowa kumplami. A że komuś, kogo się lubi, kupuje się od czasu do czasu prezenty, Fulko postanowił zrobić taki prezent swojemu sprzęcikowi. W tym celu udał się do zaprzyjaźnionego centrum handlowego.

czytaj dalejFulko de Lorche
14 lutego 2011 - 23:22

Ex-pracownik Microsoftu opowiada o następnym Xboksie

David J. Garfield, założyciel i prezes kierujący m.in. serwisem GameGuideDog.com, mający za sobą pracę m.in. w Atari, Cavedog, Southlogic Studios, GT Interactive (był jednym z twórców pierwszego Unreala) i Microsofcie, opublikował dziś na wspomnianej stronie artykuł, w którym dyskutuje nt. następcy konsoli Xbox 360. Najciekawsze jest to, że autor opiera się na informacjach, które (rzekomo) uzyskał od kolegów pracujących w kampusie Microsoftu w Bellevue w stanie Washington.

czytaj dalejTommiK
1 lutego 2011 - 20:36

Co ma wspólnego Xbox 360 z Polonezem?

Xbox 360 znowu powędrował do serwisu. Łosz kurna mać!!! Trzeci raz w ciągu trzech lat! Wasz mistrz pióra miał furę konsoli w życiu, ale wszystkie razem wzięte nie zepsuły sie tyle razy, co ten w kuper kopany złom z Microsoftu! Fulko naprawdę jest zły. Gdyby myśli i słowa mogły zabijać, Bill Gates już ze sto razy zostałby zamordowany, zakopany, odkopany i powtórnie zamordowany.  Jeśli  nawet małe z pianką nie pomaga na nerwy to znak, że wasz ulubiony felietonista naprawdę nie żartuje. Uff, dopiero drugie pomogło. Fulko wypił też trzecie i wtedy zaczął kombinować. I wykombinował, że Microsoft i FSO mają z sobą wiele wspólnego.

czytaj dalejFulko de Lorche
18 stycznia 2011 - 22:16

27 stycznia sprawdzimy, co potrafi Kaśka

27 stycznia do bazy japońskiego PlayStation Network i Xbox Live (dla srebrniaków od 3 lutego) trafi demko Catherine - jednej z najbardziej pokręconych gier 2011 roku.

czytaj dalejJiker
17 stycznia 2011 - 14:06

Demo Bulletstorm tylko na konsolach

Adrian Chmielarz, producent Bulletstorm i szef People Can Fly, potwierdził na Twitterze, że demo polskiego Bulletstorm pojawi się tylko na konsolach. Fragment gry ma zostać opublikowany 25 stycznia na Xbox LIVE i dzień później na PlayStation Network. Dlaczego posiadacze komputerów nie dostaną przedsmaku przygody Greysona Hunta?

czytaj dalejHed
14 stycznia 2011 - 16:03

Sprzęt za dychę

Kilka miesięcy temu Fulko wspominał wam o wspaniałych "promocjach " w jednym z krakowskich hipemarketów. Wasz mistrz pióra trafił tam na gry na Xboxa 360 w niebotycznie niskich cenach. W sumie za trzy pudełkowe tytuły, wśród których było nawet Gears of War II, zapłacił zaledwie 30 złotych!  Fulko słowo "promocje" napisał oczywiście w cudzysłowie, bo nie ma sądzi, by owe drastycznie niskie ceny były wynikiem jakiejś przemyślanej kampanii marketingowej. Ot, burdel po prostu chłopaki mają, i tyle. Świadczy o tym choćby brak jakiejkolwiek informacji o rabacie czy w ogóle całkiem inne ceny naklejone na pudełka z grami. Ale nieważne jak bylo napradę. Ważne, że nadarzyła się wyśmienita okazja do uzupełnienia kolekcji nietanich przecież tytułów na Xboxa 360. To zdarzenie miało miejsce w sierpniu ubiegłego roku.

czytaj dalejFulko de Lorche
14 stycznia 2011 - 14:14

To nie jest masażer, nigdy nie był


To jest KONTROLER do konsoli

Podobno jest możliwość usmażenia jajek na rozgrzanej masce samochodu, która w takiej sytuacji symuluje patelnię. Ale z tego sposobu w praktyce korzysta niewielu (nikt?). To potwierdza, że jeśli jakaś rzecz się do czegoś nadaje to nie znaczy to od razu, że jest dobrze tą rzecz w ten sposób wykorzystywać. W skrócie, kontroler do konsoli to nie wibrator, ani też masażer.

Potwierdziła to w 2009 roku gwiazda filmów dla dorosłych Stoya, która na prośbę jednej z redakcji zrecenzowała udostępnianą w ramach usługi Xbox Live aplikację „Rumble Massage”. W tym „dopracowanym” programie użytkownik mógł decydować o sile wibracji kontrolera i w ten sposób niskim kosztem zaopatrzyć się w „masażer”.

czytaj dalejBrucevsky
12 stycznia 2011 - 09:09
nowsze postystarsze posty