The Room, napisane i wyreżyserowane przez Tommy’ego Wiseau, który zagrał tu również główną rolę, jest uznawane przez wielu miłośników kina za najgorszy film w historii kinematografii. Melodramat, który stał się komedią, obrósł niemałym kultem, a do jego fanów zalicza się James Franco. Jeden z najbardziej zapracowanych aktorów Hollywood zdecydował się przybliżyć historię powstania filmu, kręcąc ekranizację The Disaster Artist: My Life Inside The Room, the Greatest Bad Movie Ever Made, książki autorstwa Grega Sestero, odtwórcy jednej z głównych ról w The Room.
The Disaster Artist, którego prapremiera miała miejsce w trakcie marcowego festiwalu filmowego South by Southwest, trafi do wybranych kin w grudniu 2017 roku. Obraz przybliży postać Wiseau oraz ukaże nam atmosferę, w jakiej zebrana przez niego ekipa pracowała nad The Room. Franco jest nie tylko reżyserem filmu, ale też odtwórcą głównej roli (Tommy Wiseau). Na ekranie towarzyszy mu brat, Dave Franco (Iluzja, Nerve), a także Seth Rogen (Sąsiedzi, Steve Jobs), Josh Hutcherson (Igrzyska Śmierci, cykl Journey) i Zac Efron (Sąsiedzi, Baywatch. Słoneczny patrol). Rogen, za pośrednictwem swojej firmy Point Grey Pictures, jest również producentem obrazu. Światło dzienne ujrzał właśnie zwiastun oraz plakat, na którym umieszczono jedną z kultowych kwestii z filmu (dzięki, MovieWeb).
The Room zadebiutował w Stanach Zjednoczonych w 2003 roku. Film opowiada historię miłosnego trójkąta pomiędzy Johnnym (Wiseau), jego niewierną narzeczoną Lisą (Juliette Danielle) oraz najlepszym przyjacielem Markiem (Greg Sestero). Robi to jednak w tak nieporadny sposób i przy akompaniamencie tak dużej liczby pobocznych, nigdy niedokończonych wątków, że widzowi nie pozostaje nic innego, jak zrezygnować z seansu lub śmiać się do rozpuku (przez łzy).