Wii U na gameplay.pl

Wii U z blokadą regionalną

Ekstrakt z E3

W co gracie w weekend? #359: Captain Toad

Top 10 gier Wii U 2016

Recenzja Rodea the Sky Soldier na WiiU

Recenzja Star Fox Guard

W co gracie w weekend? #359: Captain Toad

Witam wszystkich graczy. Niniejszy weekend jest przeznaczony przede wszystkim dla kibiców piłkarskich z całego świata, którzy czekają na finał Ligi Mistrzów. Myślę jednak, że i nam uda się znaleźć chwilkę na jakieś gry. Zainteresowanych zapraszam oczywiście do komentarzy.

czytaj dalejsquaresofter
29 maja 2021 - 19:57

Top 10 gier Wii U 2016

Jak co roku przychodzi ten moment, gdy wszyscy bawią się w podsumowania, rozliczenia i inne sztampowe pierdoły. Każdy pod koniec roku publikuje listy naj. Postanowiłem zhackować system i wypluć swoje wypociny w pierwszych dniach grudnia. W ten sposób mam przewagę nad resztą paczki. Dlatego też na pierwszy ogień idzie lista gierek z Wii U.

czytaj dalejDanteveli
8 grudnia 2016 - 15:18

Recenzja Rodea the Sky Soldier na WiiU

Danteveli ocenia: Rodea: The Sky Soldier
45

Chyba nawet najbardziej zagorzali fani Nintendo muszą przyznać, że japońska korporacja przegrała tą batalię pomiędzy konsolami. WiiU sprzedało się bardzo kiepsko i system jest praktycznie martwy. Nie oznacza to jednak, że na tej konsoli nie pojawiają się żadne interesujące gry. Co prawda, tytułów ekskluzywnych jest stosunkowo mało. Dlatego też, aż chce się, je wszystkie sprawdzić. Z tego powodu, w moje ręce trafiła (cyfrowa) kopia Rodeathe Sky Soldier. Do tej chwili nie jestem przekonany czy warto było zwalniać na ten tytuł miejsce na dysku mojej konsoli, czy nie…

czytaj dalejDanteveli
23 lipca 2016 - 18:26

Recenzja Star Fox Guard

Danteveli ocenia: Star Fox Guard
75

Nintendo jest firmą która stawia na różne dziwne rozwiązania. Czasem okazują się one olbrzymim sukcesem jak miało to miejsce w przypadku Wii i Splatoon. Innym razem pozostawiają wiele do życzenia i można nazwać je niewypałem. Noc chyba że ktoś chciałby uznać Virtual Boya albo nazwanie następcy Wii poprzez dodanie do słowa literki U za sukces. Z Nintendo człowiek nigdy nie wie na co trafi. Dlatego też odpalając Star Fox Guard nie byłem pewny tego co mnie czeka.

czytaj dalejDanteveli
29 kwietnia 2016 - 12:58

Recenzja Star Fox Zero

Danteveli ocenia: Star Fox Zero
60

Nintendo kojarzy się wszystkim z wąsatym hydraulikiem. Maskotka korporacji z Kraju Kwitnącej Wiśni doczekała się masy wyśmienitych gier. Nintendo ma w swojej stajni jeszcze masę postaci kochanych przez rzeszę graczy. Jednak z jakiegoś powodu to Mario jest najpopularniejszy i najczęściej pojawia się w grach wideo. Ktoś od speców z Wielkiego N tym razem postawił na innego bohatera ze stajni japońskiej firmy. Otrzymaliśmy więc kolejną grę o przygodach Foxa McClouda. Czy recenzowane Star Fox Zero jest dowodem na to, że Nintendo powinno pozostać przy wydawaniu gier z Mario w roli głównej i odpuścić sobie produkcje z lisem?

czytaj dalejDanteveli
27 kwietnia 2016 - 14:50

Rok 2015 na... WiiU

Truizm na początek, WiiU nie jest w Polsce szczególnie popularne. Mało kto wyczekuje na kolejne premiery, a wśród graczy krąży przekonanie, że w rzeczywistości na konsoli Nintendo nie ma się tak naprawdę czym bawić. Czy rzeczywiście? Po niedawnym podsumowaniu najważniejszych premier roku na PlayStation 4 i Xboxie One pora na podobny przegląd produkcji wydanych na WiiU. Sprawdźmy, co mogli ogrywać posiadacze konsoli japońskiego giganta.

czytaj dalejBrucevsky
27 grudnia 2015 - 16:42

Recenzja Project Zero: Maiden of Black Water

Danteveli ocenia: Fatal Frame: Maiden of Black Water
72

Żyjemy w czasach gdy klasyczne survival horrory są praktycznie martwym gatunkiem. Produkcje te zostały wyparte przez „YouTubowe straszaki”. Dlatego też powrót jednej z najlepszych horrorowych gier napawał mnie olbrzymią nadzieją. Jednak czy w obecnym świecie jest jeszcze miejsce dla tytułów takich jak Project Zero: Maiden of Black Water?

czytaj dalejDanteveli
26 listopada 2015 - 17:32

Recenzja Mario Kart 8 (Wii U)

Dateusz ocenia: Mario Kart 8
100

3… 2… 1… Start! Dwunastoosobowy wyścig rusza z kopyta, pierwsze sekundy to chaos, a pierwszy zakręt – zapasy. Można mieć szczęście i wyjść z tego bez uszczerbku lub stracić kilka cennych sekund gryząc trawę poza torem. Po chwili jednak wracasz na trasę i łapiesz pierwszy power-up. Red shell? Strzelasz na ślepo, a po chwili mijasz zdezorientowanego przeciwnika śmiejąc się głośno do ekranu. Przyspieszenia, bomby, banany i inne cuda pozwalają ci w walce o podium. Ostry zakręt pokonujesz driftem, odpalasz turbo, wjeżdżasz na ścianę, zbierasz kolejnego shella, który tym razem służy ci za osłonę. Dojeżdżasz do wyskoczni, wybijasz się w powietrze, otwierasz lotnię i mijasz kolejnego uczestnika wprowadzając się w końcu na pierwsze miejsce. Ostatnie okrążenie to czysta dominacja i kolejne rozbijające się o twoje „tarcze” ataki. Kilka metrów przed metą do twoich uszu dobiega nieprzyjemny dźwięk nadchodzącej zagłady – blue shell dogania cię, przez sekundę wiruje nad twoją głową, po czym twoje pierwsze miejsce na podium zamienia się w błękitną eksplozję i mijające cię karty innych graczy.

czytaj dalejDateusz
13 października 2014 - 20:57

Nintendo wygrywa mnie na E3.

Dwa dni E3 za nami. Spodziewałem się porządnej walki na ekskluzywy pomiędzy Sony i Microsoftem, dostałem więcej „DLC najpierw na…” i „Zawartości premierowych najpierw na…” niż konkretów, które mogłyby którejś z firm dać szansę wygrania moich pieniędzy. Z ciekawością czekałem zatem na przedstawienie  Nintendo i nie zawiodłem się.

Reggie Fils-Aime
czytaj dalejDateusz
11 czerwca 2014 - 11:08

NES Remix – remiksy starych gier to znakomity pomysł

Źródło: technobuffalo.com

Wydany pod koniec 2013 roku na Wii U NES Remix to kolejny dowód na to, że Nintendo nie brakuje dobrych pomysłów. Czym jest wspomniany tytuł? Na pierwszy rzut oka to zbiór mini-gier, ot kolejna kompilacja wielkich hitów sprzed kilkudziesięciu lat, jakich na rynku ukazało się do tej pory wiele. Wystarczy jednak kilka chwil, by odkryć, że NES Remix to coś więcej. To doskonała okazja dla nowych graczy, by szybko i wygodnie poznać początki słynnych serii, a dla weteranów szansa na niecodzienną, nostalgiczną podróż w czasie do przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku.  

czytaj dalejBrucevsky
26 lutego 2014 - 11:38
starsze posty