Zastanawialiście się czym jest „Istota Najwyższa” w uniwersum StarCrafta 2? Nie… wasza strata. - hongi - 20 października 2022

Zastanawialiście się czym jest „Istota Najwyższa” w uniwersum StarCrafta 2? Nie… wasza strata.

Zastanawialiście się czym jest „Istota Najwyższa”? Jak ją definiować i mając tak skromną wiedzę, napisać opowiadanie z uniwersum StarCrafta 2? Pisarz Alex Irvine, ten od książki Skoro Świt i opowiadania Film na zlecenie, którego opis znajduję się na moim blogu, postanowił napisać kolejną opowieść. I wziął sobie za sprawę honoru, umieszczenie wielkiego, krwiożerczego potwora pomiędzy grupką ludzi. Zapraszam na kolejną Biblioteczkę Gracza #51 gdzie przedstawię opowiadania Tajemnica Vygoire i z którego dowiecie się, o jakiego wielkiego potwora mi chodzi, gdyż w grze jest ich kilka. 

Pożoga Siedem to 7 pluton, 4 dywizji marines Dominium. Głównym dowodzącym jest sierżant Doakes, który wraz ze swoimi żołnierzami dostaje zadanie sprawdzenie planety Vygoire. Znajduje się tam placówka badawcza, która nie daje oznak życia od wielu dni. Najprawdopodobniej wszyscy nie żyją, jak to bywa z tajnymi placówkami medycznymi, ale i tak trzeba sprawdzić, by później, jeśli zajdzie taka potrzeba, szybko posprzątać i wysłać kolejną grupę niczego niepodejrzewających ambitnych naukowców. Akcja opowieści rozpoczyna się bardzo spokojnie, by po chwili uderzyć w nas z całej siły ogromnym pieprzonym ultraliskiem. Więc sierżant i jego ludzie i jacyś cudem ocaleni naukowcy muszą walczyć o przetrwanie. Do tego dochodzi jeszcze tajemnica związana z innymi zaginionymi badaczami, którzy jednak coś na tej planecie odkryli i przez to oszaleli. Tak, Istota Najwyższa, zamiesza w głowach naszych bohaterów, że do końca nie będą pewni czy przeżywają całą tragedię naprawdę, czy może w jakieś nieludzkiej symulacji.

O autorze pisałem już wcześniej i nie mam zamiaru się powtarzać. Dodam tylko, że to opowiadanie podobało mi dużo bardziej niż Film na zlecenie, gdyż tutaj mamy fajnego mocnego bohatera, który działa i chce za wszelką cenę wydostać się żywy w planety Vygoire. Nie poddaje się dużo groźniejszemu wrogowi i wymyśla, jak to przystało na prawdziwego bohatera, sposób by z nim walczyć. A ultralisk nie jest czymś, co pada od kilku kul z C-14. Tu trzeba czołgu lub głowicy atomowej, jak w grze, ale ujdzie mniejsza, przeróbka domowej roboty. 

Darmowe opowiadanie StarCraft 2: Tajemnica Vygoire, jest fajną, wciągającą opowieścią pełną akcji, która ma twista i drugie dno. Żałuje, że autor nie poszedł trochę dalej z historią, gdyż miała ona duży potencjał na coś o wiele większego niż krótkie opowiadanie. Zdecydowanie polecam, nie tylko dla fanów uniwersum StarCrafta, ale dla każdego fana krótkich, fajnych i do tego krwawych historii z potworem i próbami jego rozwalenia raz na zawsze. 

 

Opowiadanie po polsku. 


hongi
20 października 2022 - 09:08