fsm

/ Hammerzeit

najnowszepolecanepopularne

Filmowo-serialowe podsumowanie roku 2021 - najlepsze rzeczy, które widziałem

Muzyczne podsumowanie roku 2021 - najlepsze albumy!

Abradab + Coma = Kashell. Recenzja debiutanckiej płyty

Wszystko, co ostatnio obejrzałem - minirecenzje filmów i seriali

Limp Bizkit wraca po 10 latach. Recenzja albumu Limp Bizkit Still Sucks

Recenzja albumu Sleep Token - This Place Will Become Your Tomb. MNIAM!

Dzień Niepodległości: Odrodzenie - recenzja filmu

20 lat to dla kinematografii sporo czasu. Moda się zmienia, technologia się zmienia, publiczność też się zmienia. Spec od kina katastroficznego, mistrz wysadzania znanych budynków w powietrze, Roland Emmerich, wraca z kontynuacją produkcji, która dwie dekady temu wyniosła go na hollywoodzki szczyt. Czy Dzień Niepodległości: Odrodzenie ma szansę powtórzyć sukces poprzednika? Czy film o kolejnej inwazji kosmitów jest w ogóle komukolwiek potrzebny?

Odpowiadając krótko: nie i nie. Dzień Niepodległości z 1996 roku to wielki film. Może niespecjalnie dobry, pełen scenariuszowych idiotyzmów, zbyt nadmuchany, ale przy tym szalenie rozrywkowy i wyznaczający pewne standardy. Bardzo lubię tę produkcję i okazjonalnie (dzięki nieśmiertelnej telewizji ze słoneczkiem w logo) do niej wracam bez poczucia żenady. Mając na uwadze takie hasła jak "wybuchy", "kosmici", "Ameryka", "bardziej", "więcej", "zabawa" i "niczego tu nie można traktować serio" zasiadłem w kinowym fotelu i przeżyłem nowy Dzień Niepodległości, by teraz zdać Wam z niego raport.

czytaj dalejfsm
27 czerwca 2016 - 15:04

Recenzja filmu Obecność 2 - gratka dla fanów horroru

Fani horroru powinni być zadowoleni - od pewnego czasu trwa renesans tego gatunku i pojawia się naprawdę sporo wartych uwagi produkcji. Wcześniej tak dobrze było chyba tylko w latach 80-tych i na przełomie XX i XXI wieku, gdy japońskie straszenie podbijało światowe rynki. James Wan to jeden z najbardziej doświadczonych i zasłużonych twórców współczesnego horroru. Ma na swoim reżyserskim koncie m.in. pierwszą Piłę, dwie części Naznaczonego i bardzo dobrze przyjętą Obecność (a jego portfolio jako producenta jest jeszcze bardziej okazałe). Teraz do kin zawitała Obecność 2, a mi miło jest donieść, że jeszcze nie ma mowy o żadnym spadku formy.

Na samym wstępie pragnę zaznaczyć, że nie trzeba znać poprzedniej części, by docenić Obecność 2, bowiem twórcy wszystkie potrzebne klocki rozrzucają w obrębie fabuły tego filmu (inna sprawa, że "jedynka" jest na tyle solidną produkcją, że warto ją nadrobić). Wystarczy Wam zamiłowanie do nagłych, głośnych wybuchów straszenia (tzw. jump-scare'y w filmie się pojawiają, a jakże), które pozwolą tym bardziej docenić wszystkie te mniej oczywiste zagrywki, jakich Wan w swoim filmie umieścił całkiem sporo.

czytaj dalejfsm
21 czerwca 2016 - 22:26

Małe kino s-f - lista świeżych i nadchodzących filmów wartych uwagi

Każda odmiana kina gatunkowego ma swoich zagorzałych fanów, ale z niewiadomych przyczyn mam silne wrażenie, że miłośnicy fantastyki naukowej są najbardziej zaangażowani we wspieranie swojego ukochanego gatunku. I dobrze wiedzą oni, że dobre science-fiction nie musi być podparte ogromnym budżetem i światowej sławy obsadą (patrzę w kierunku rychłej premiery nowego Dnia niepodległości). Najważniejszy był, jest i będzie wyjściowy pomysł i zbudowany na jego podstawie scenariusz.

Ostatnio obrodziło zwiastunami kilku ciekawych produkcji s-f, które stoją dosyć daleko od tuzów w rodzaju Interstellar czy nadchodzącego filmu Passengers. Mniejsze pieniądze, mniej znane nazwiska, ale równie dużo powodów do zwrócenia Waszej uwagi. Postanowiłem więc stworzyć listę produkcji, które albo miały już swoją premierę, ale z różnych względów miała ona ograniczony zasięg lub przeszła bez echa, albo dopiero się pojawią, ale już odznaczają się wielkim potencjałem.

czytaj dalejfsm
16 czerwca 2016 - 16:53

Recenzja płyty Garbage - Strange Little Birds

Kilkanaście lat temu Garbage był zespołem płynącym na fali do portu "megagwiazdorstwo". Na pewno kojarzycie I Think I'm Paranoid ze świetnego albumu Version 2.0 lub tytułowy utwór do filmu o Jamesie Bondzie - The World Is Not Enough. Ekipa dowodzona przez Shirley Manson na początku XXI wieku straciła nieco na mocy i na znaczeniu, by zawiesić działalność na kilka lat. Garbage wróciło z nowym albumem w 2012 roku, ale dopiero tegoroczna propozycja - świeżutkie Strange Little Birds - brzmi jak pewny siebie powrót do sukcesów z końcówki lat 90-tych.

czytaj dalejfsm
13 czerwca 2016 - 16:30