Pewnego pięknego poranka, gdy wypijałem właśnie swoją pierwszą kawę przed pracą, zacząłem przeglądać forum studia Remedy, odpowiedzialnego m.in. za grę Alan Wake. Natknąłem się wtedy na bardzo ciekawy artykuł [tutaj] , który zainspirował mnie do skonfrontowania tego co widzimy w grach, z tym co egzystuje naprawdę. Zapraszam.
Artykuł adresowany jest do osób, które nie miały styczności z tym tytułem, więc komentarze typu „film miał premierę w 2010 roku, jesteś spóźniony” będą zbędne. Nie zamierzam promować już wypromowanych filmów, żadnych komercyjnych produkcji czy mega hitów z Polsatu. Niektórzy odczuwają czasem pewnie to co ja - oglądnąłbym coś ale nie ma już co. Dlatego tworze tą krótką serie, aby Ci, którzy nie widzieli, zdecydowali się i zobaczyli. Zapraszam.
Każdy z nas zna jakiś tytuł filmu, który być może nie „zachwyca” ale jest dobrym sposobem na zabicie dwóch godzin. Sam znam kilka takich produkcji, które mógłbym spokojnie zaliczyć do filmów dobrych. Jednym z nich jest „The Debt”, który miał swoją premierę dwa lata temu. Mój przyjaciel zwykł mawiać o czymś „Dupy nie urywa”. „The Debt” dupy nie urywa, ale…
Gdy słyszę słowo biografia, na myśl przychodzą mi ludzie i ich historie. Ludzie wielcy, jak i ludzie mali. Ci nieznani i Ci popularni. Osoby, które doczekały się przedstawienia swojego portretu na wielkim ekranie oraz Ci, po których zostały tylko książki. Przychodzą mi na myśl przede wszystkim ludzie, którzy swoją historią zaprowadzili mnie tam, gdzie kończy się powierzchowność i płytkość, a zaczyna się dobra, a nawet wyśmienita historia.
W wakacyjnym przestoju na rynku gier postanowiłem, że podsumuje krótko to co do tej pory udało mi się uruchomić na moim klocku. Jako, że dwa lata temu, spaleniu uległa moja karta graficzna postanowiłem zakupić coś co dawałoby mi radość z gry. Kupiłem xbox’a 360 w wersji slim. Do dnia dzisiejszego nie żałuje. Zagrałem w wiele produkcji, a napiszę o tych, które zapadły mi w pamięci na tyle, że dyskusja o nich jest wg mnie satysfakcjonująca. Zapraszam.
Dlaczego ucieszyłem się z tego newsa? Odpowiedź jest prosta – EA w końcu zdecydowało się na zmiany w trybie kariery. Od kilku lat dzieje się tam sama rzecz, FIFA jest tylko pojedynczym meczem. Pomimo radykalnych zmian w systemie rozgrywki, w trybie menadżera wiało i wieje nudą. Mam nadzieję, że FIFA 13 przyniesie powiew świeżości i postawi na rozwój trybów zabawy dla „samotnego” gracza.
W wakacyjnym przestoju premierowym na rynku gier postanowiłem pograć trochę z kumplami w wolnych chwilach. I doszedłem do fascynująco-żenujących wniosków. Jeżeli chcemy zagrać w coś na dwa pady to lista gier zaczyna się tak szybko jak się kończy. Sprawdźmy więc w co zagramy na xboxie w kilka osób. Zapraszam.
Pamiętacie jeszcze czasy, w których słowo solucja, pojawiające się w wyszukiwarce google przy danym tytule, oznaczało iż gra jest warta uwagi? Ja pamiętam - pamiętam również gry, które przechodziłem z całym plikiem kartek przed monitorem. Więc co poszło nie tak, gdzie podziały się solucje? Zapraszam.
Jaki wymiar ma dzieło? To po prostu coś stworzonego dla kogoś. To potrafi niemal każdy. Możemy podzielić je na słabe, średnie i największe – te genialne. Niestety te wąskie granice nie są w stanie pomieścić wszystkiego. Gdy tak się dzieje, mówimy o arcydziełach. Dlaczego coś staje się arcydziełem w oczach widzów? Dlatego, że niesie ze sobą przekaz. Dlatego, że człowiek doszukał się doskonałego piękna w tym co właśnie zobaczył.
Definicja końca – dlaczego oglądamy seriale? cz. 1
Większość z nas, Polaków – internautów zna definicję słowa serial. W najkrótszym i zarazem najprostszym rozumowaniu to taki film, który jest podzielony na odcinki. Choć większość seriali trwa dłużej niż zwykły, pojedynczy film. Prawdopodobnie każda osoba, która kiedykolwiek włączyła telewizor natknęła się na jakiś serial – czy to komediowy, kryminalny, dokumentalny itd. Pewnie mało kto zastanawiał się dlaczego decydujemy się na pozostanie z serią, na kontynuowanie przygód wraz z bohaterami. Odpowiedź jest trudniejsza niż się wydaje.
Prawdopodobnie 18 sierpnia ruszy jedna z najlepszych, o ile nie najlepsza liga piłkarska. Mecz pomiędzy Celtą Vigo, a Malagą zainauguruje sezon 2012/13. Czego możemy się spodziewać? Czy znów o mistrzostwo powalczy wyłącznie Real Madryt z FC Barceloną? Czy ktoś będzie w stanie walczyć z dwoma gigantami światowego futbolu? Zapraszam.
Nie wiem czy jestem jedyną osobą, która zauważyła, że od kilku lat w kinie ma miejsce kopiowanie bohaterów. I nie mam na myśli klonowania. Mam na myśli sposób w jaki bohaterowie egzystują na ekranie. Mam wrażenie, że producenci czy to filmów czy seriali natknęli się na kopalnie złota. Odkryli co zaczęło decydować o oglądalności.
Zastanawialiście się kiedyś nad ideą wyzwań w grach? Teraz, w lekkim przestoju premierowym gier, postanowiłem odwiedzić swoją aleję dokonań. Tzw. achievements atakuje nas już od samego uruchomienia gry. Brucevsky napisał kiedyś o tym, że dawniej sami stawialiśmy sobie wyzwania. Nikt nie potrzebował, a nawet nie myślał o tym, że producent może podsunąć nam jakieś cele czy wyznaczy jakąś granice.
Na sklepowe półki trafiło dzisiaj najświeższe dziecko studia United Front Games – Sleeping Dogs. Kolejna gra akcji TPP, która ma nami wstrząsnąć i przynieść godziny świetnej zabawy? A może to następna słaba produkcja? Kupiłem, odpaliłem i… sprawdźcie sami. Zapraszam.
Mało jest takich filmów, które w ciągu dwóch godzin trwania, sprawiają że postać, w którą wciela się aktor, staje się ważniejsza niż przedstawione dzieło. Bez wątpienia na takie słowa zasługują przede wszystkim biografię. Biografia to nie tylko historia przytoczona przez człowieka… Zapraszam.