Grudniowe czytanie - będzie King, Mróz, Pilipiuk, Thorgal, Spider-man, Kajko i Kokosz
Pamiętacie grę Torment? To początek trylogii Wojny Krwi wprowadzi was w świat Planescape.
Stephen King na starość przerzucił się z horrorów na baśnie. I jest nieźle.
Zastanawialiście się czym jest „Istota Najwyższa” w uniwersum StarCrafta 2? Nie… wasza strata.
Myst: Księga Atrusa to świetna książka przygodowa nie tylko dla graczy pamiętających ubiegłe stulecie.
Myst najlepsza gra na rozgrzanie szarych komórek i przeżycie wielkiej przygody z książkami w tle.
Już czas na kolejną recenzję z serii Biblioteczka Gracza. Przed wami kolejny tekst z uniwersum Blizzarda. Choć na świecie jest masa różnych tytułów, które poszerzają nam znacząco świat Starcrafta 2, to polski czytelnik, musi pocieszyć się tylko wybranymi tytułami. W sumie tylko jednym. Starcraft 2: Punkt Krytyczny to najnowsza książka, jaka została wydana w naszym kraju. Czy okaże się lepsza od mojego faworyta „Nim zapadnie ciemność” Tracy Hickman? Przeczytajcie sami.
Sony PlayStation Portable, w skrócie PSP, to konsola, która pozwala grać w gry leżąc na łóżku. Pozwala grać w gry o jakości i grywalności lepszej niż PSX, w toalecie. To konsola, która miała zrewolucjonizować wypady za miasto, bo przecież do babci nie weźmiemy swojej wielkiej konsoli. PSP bez problemu zmieści się w kieszeni. Tak też było przez kilka pierwszych miesięcy. Później konsola trafiła do szuflady i leżała tam, aż do niedawna. Teraz odkurzona (przedmuchana), z kablem podłączonym do monitora (z powodu martwych pikseli), powróciła. Przejrzałem allegro w celu zakupienia czegoś oldschoolowego. Trafiłem w dziesiątkę, gdy zobaczyłem Drivera 76. Sprzedane... eee... Kupione! Zapraszam na recenzję.
Pamiętam jak dziś. Brat przyniósł szare pudełko z napisem PlayStation. Otworzył i wyciągnął coś również szarego z jakimiś dziwnymi joystickami. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem, ale od pierwszej chwili zachwyciłem się jak dziecko. PSX zawładnął moim wolnym czasem. Jedną z pierwszych gier w jakie grałem, był Syphon Filter. Strzelanie z elementami skradania się, pokochałem od razu. Gdy usłyszałem, że Gabe Logan nie jest jedynym szpiegiem na konsoli, nie miałem wyjścia, jak tylko sięgnąć po Metal Gear Solid. I tak zaczęła się przygoda z serią, która trwa do dziś. Grałem w gry na PS2, Xboxie, PSP oraz PS3, tocząc walki jako Solid Snake, Raiden oraz Big Boss, ale nigdy wcześniej nie grałem na poważnie w pierwszą odsłonę części. Oryginał, od którego wszystko się zaczęło. Zabierałem się do gry kilka razy, ale zawsze coś mnie od niej odciągało lub przeszkadzało. Aż do tego momentu. Po zakupieniu starego podrobionego Pegasusa trafiła mi się okazja, zakupiłem również dyskietkę Metal Geara. Postanowiłem wieczorem zacząć w nią grać. Jakie było moje zaskoczenie, gdy zegar pokazał godzinę czwartą w nocy (rano), a ja ciągle biegałem po wrogiej bazie, nie wiedząc gdzie iść. Zapraszam do recenzji.
Czas na kolejny odcinek z serii opowieści o Thorgalu. Tym razem recenzja tomu drugiego, wydanego w magicznej kolekcji firmy Hachette. Świat wikingów powraca w jeszcze mroczniejszej i bardziej tajemniczej historii, a główny bohater musi stawić czoło prawdzie o sobie i świecie w jakim przyszło mu żyć. Scenariusz Jean Van Hammego, znów da nam sporo do główkowania, a Grzegorz Rosiński nie zawiedzie swoimi pracami. Zapraszam na kolejny odcinek Świata Thorgala.
Na mojej półce pojawił się ostatnio nowy-stary tytuł. Postanowiłem skolekcjonować (dzięki firmie Hachette) 45 albumów, poświęconych przygodą Thorgala. Będzie to trwać bagatela półtora roku, ale już widzę, że kolekcja jest tego warta. Tak więc, co dwa tygodnie zamierzam sobie przypominał historie, które czytałem w dzieciństwie, a z czasem poznam nowe losy rodziny Aegirssonów. Zapraszam na pierwszy odcinek Świata Thorgala, gdzie opowiem o przygodach walecznego wikinga i jego rodziny.