Łotr 1: Gwiezdne wojny - historie z ponad 600 mln dolarów przychodu

Łotr 1: Gwiezdne wojny – historie szturmuje kina i choć trudno mu wyjść z cienia ubiegłorocznego Przebudzenia Mocy, w żadnym razie nie można mówić o klapie. Film w reżyserii Garetha Edwardsa zarobił na całym świecie 615 milionów dolarów i aktualnie zajmuje 11. miejsce na liście najbardziej dochodowych premier kinowych 2016 roku.

Biorąc jednak pod uwagę fakt, że wyprzedzające Łotra 1 filmy – m.in. Doktor Strange (656 mln dolarów), Legion samobójców (745 mln dol.), Fantastyczne zwierzęta… (746 mln dol.) i Deadpool (783 mln dol.) – skończyły lub kończą swoją przygodę z kinami, można bezpiecznie założyć, że pierwsza poboczna opowieść ze świata Gwiezdnych wojen poprawi swój rezultat. Wydaje się, że w jej zasięgu są również kolejne notowane tytuły: Batman v Superman: Świt sprawiedliwości (873 mln dol.) i Sekretne życie zwierzaków domowych (875 mln dol.). Liderem zestawienia pozostaje Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów z 1,1 mld dolarów przychodu.

Z innych wieści związanych z Łotrem 1 wypada wspomnieć o postaci Sawa Gerrery (granego w filmie przez Foresta Whitakera), który 7 stycznia powróci w nowym odcinku serialu animowanego Star Wars Rebels, emitowanego na kanale Disney XD. Mianowicie, prezes firmy Lucasfilm, Kathleen Kennedy, oznajmiła na łamach magazynu Empire, że pierwotnie udział Gerrery w kinowym hicie miał być większy, ale sprawy potoczyły się innym torem. Mimo to, jest to na tyle intrygująca postać, że z pewnością jeszcze się z nią zobaczymy. Niewykluczone, że wystąpi ona w filmie o Hanie Solo, którego akcja rozgrywa się mniej więcej w podobnym czasie, co wydarzenia w Łotrze 1. Innym bohaterem, który ma szansę pojawić się w solowym obrazie poświęconym życiu i przygodom kosmicznego awanturnika, jest niewidomy mnich Chirrut (grany przez Donniego Yena).

Łotr 1: Gwiezdne wojny – historie trafił do kin w połowie grudnia. W filmie wyreżyserowanym przez Garetha Edwardsa (Godzilla, Strefa X) można zobaczyć m.in. Riza Ahmeda, Diego Lunę, Felicity Jones, Jianga Wena, Donnie Yena, Alana Tudyka, Foresta Whitakera i Madsa Mikkelsena. Autorem scenariusza jest Chris Weitz (Był sobie chłopiec, Złoty kompas), a warstwę muzyczną skomponował Michael Giacchino. Co ciekawe, początkowo zakładano, że film skończy się inaczej, ale Disney ostatecznie zdecydował się przeforsować mroczniejszy finał.