Dominacja Pięknej i Bestii - film zarobił już blisko 700 mln dolarów

Piękna i Bestia – aktorska adaptacja popularnej disnejowskiej baśni – drugi tydzień z rzędu uplasowała się na pierwszym miejscu amerykańskiego box office’u (dzięki, Variety). Film w reżyserii Billa Condona radzi sobie znakomicie także w pozostałych regionach świata i w efekcie, po dwóch weekendach obecności w kinach, ma już na koncie 690 milionów dolarów przychodu.

Wystarczyło niecałe dziesięć dni, aby Piękna i Bestia zadomowiła się na liście 100 najbardziej dochodowych filmów. Aktualnie obraz znajduje się na 92. miejscu, zajmowanym dotąd przez Mission: Impossible – Rogue Nation (682 mln dol. przychodu). Produkcja z Emmą Watson i Danem Stevensem w rolach głównych dzierży również miano najlepszego marcowego debiutu w historii kinematografii i ma duże szanse na to, aby wskoczyć do ścisłej czołówki najlepiej zarabiających filmów w historii.

W tym tygodniu w pokonanym polu Piękna i Bestia (88,3 mln dol.) zostawiła m.in. reboot kultowych Power Rangers (40,5 mln dol. na otwarcie), Kong: Wyspę Czaszki (14,4 mln; w sumie – 392 mln dol.), Life (12,6 mln dol. na otwarcie) oraz Logana (10,1 mln; w sumie – 565 mln dol.).

W filmie Billa Condona, nagrodzonego Oscarem za scenariusz do Bogów i potworów,  oprócz Emmy Watson (m.in. cykl Harry Potter) oraz Dana Stevensa (Gość, Krocząc wśród cieni, Legion) grają Luke Evans, Kevin Kline, Josh Gad, Ewan McGregor, Stanley Tucci, Ian McKellen oraz Emma Thompson. Fanom wersji animowanej do gustu przypadnie zapewne informacja, że oprawę muzyczną Pięknej i Bestii przygotował Alan Menken. Na ścieżkę dźwiękową skomponowaną przez zdobywcę ośmiu Oskarów złożyły się reinterpretacje starych utworów, jak i zupełnie nowe kompozycje.