30 czerwca premiera długo wyczekiwanej przez wielu kolekcji remasterów pierwszych trzech części Crasha Bandicoota. Sympatyczny jamraj powraca w nowej oprawie i trudno tak naprawdę określić, czy bardziej zajarani tym faktem są nowi gracze spragnieni tego typu platformówek, czy weterani wiążący z hitami Naughty Dog liczne wspomnienia. Osobiście na remastery nie czekam z wywieszonym językiem, bo uważam, że oryginały bardzo wdzięcznie się zestarzały. Jakby na potwierdzenie tych słów, zacząłem właśnie ogrywać trzecią część w klasycznej wersji na PSP. Bez krzywienia się na grafikę i narzekania na mechanikę. Ale przyjmijmy, że taka kolekcja jest potrzebna. Może inni twórcy pójdą za ciosem i dostaniemy jeszcze kilka nieco bardziej potrzebnych remasterów?
Na mojej wirtualnej półce w sklepie PlayStation leży i czeka na swój czas kolekcja hitów z innym symbolem „Szaraka” – smokiem Spyro. Trudno mi więc jeszcze stwierdzić, czy po tych kilkunastu latach od premiery przygody fioletowego herosa potrzebują już odświeżenia, czy może obroniły się przed upływem czasu równie sprawnie co produkcje z Crashem. Znam jednak wielu fanów trylogii Insomniac Games, którzy z ogromnym entuzjazmem przyjęliby wiadomość o powrocie klasycznego Spyro, ale w unowocześnionej grafice. Jest spora szansa, że po sukcesie marketingowym N. Sane Trilogy stosowny news ujrzy światło dzienne.
Mnie osobiście ucieszyłyby bardziej inne powroty. Z już zapowiedzianych, czekam z niecierpliwością na możliwość przypomnienia sobie historii Clouda Strife’a i spółki i z ciężkim sercem przyjąłem brak świeżych informacji o remake’u FFVII na niedawnym E3. Te pojedyncze screeny rozpalają wyobraźnię i sprawiają, że zaczyna się wspominać wszystkie odwiedzone za dzieciaka miejsca, kultowe melodie, setki stoczonych bitew składem Cloud-Barret-Tifa. Niemniejszą radość wywołałyby u mnie jednak nagłe i znikąd niespodziewane ogłoszenia twórców:
Naiwne, prawda? Co ja jednak poradzę, że w przeszłości z różnych przyczyn ominąłem te hity lub całe serie znakomitych gier, a dzisiaj trochę obawiam się skutków dania im w końcu szansy? Każdy z nas pewnie złożyłby taką listę gier. Niestety w wielu przypadkach mowa o zbyt niszowych tytułach, których odświeżanie byłoby ryzykowne z punktu widzenia biznesowego. Często dochodzą jeszcze rozmaite komplikacje prawne, tak dla utrudnienia sytuacji. Wszystko może jednak zmienić Crash. Jeśli jamraj w swoim stylu namiesza, wskoczy na listy przebojów i napełni kieszenie odpowiednich osób, to być może dostaniemy więcej takich kompilacji i remake’ów. Byle tylko nie przegiąć w tę stronę za bardzo. Może czekam na remake FF VII i chętnie zobaczyłbym te wspomniane wyżej, ale zacieram też rączki na Red Dead Redemption 2, God of War czy sequel Ori. Równowaga w przyrodzie musi zostać zachowana.
Chyba najbardziej marzy mi się remake MediEvila - próbowałem go ostatnio ogrywać i niestety, tytuł zestarzał się okrutnie. Wersja na PSP także jak na dzisiejsze standardy jest bardzo toporna. Nie mówiąc już o tym, że druga część jest praktycznie nie do zdobycia w żaden sposób i nowa wersja umożliwiłaby w końcu jej ogranie.
Też dobry typ. Jedynka mnie ominęła, dwójki nigdy tak naprawdę nie skończyłem. Zacne produkcje, które mogłyby dać sporo zabawy, gdyby je lekko odświeżyć. Gdy myślę o takich remake'ach, to zaczynam mocniej trzymać kciuki za sukces biznesowy Crasha.
ja tam czekam na CTR i MDK
Ja marzę o remaku nfs 2 se
Ja bym chciał pograć w nową wersję lub odświeżoną wersję gry V2000 bądź Virus 2000...
https://www.youtube.com/watch?v=I6LVueAf2To
To dopiero miłe zaskoczenie, nie myślałem, że ktoś jeszcze kojarzy ten tytuł. :) Pamiętam jak spędziłem godziny na ogrywaniu demka. Pełnej wersji nigdy nie miałem okazji, czego do dzisiaj żałuję.
Też ogrywałem demo jak byłem mały. Pamiętam że bałem się niektórych dźwięków, a zwłaszcza pisku "smoków" albo dźwięk animacji loga w rytmie bicia serca czy dźwięk wystrzeliwanych laserów. Teraz wiem że były genialne...I szkoda że nie powstała jakaś kontynuacja...
@Czarny Wilk na angielskim eBay bez problemu można kupić medievil 1 i 2.
O faktycznie, jest i to w znacznie mniej zaporowej cenie niż na Allegro. Tylko kurde, szaraka musiałbym sobie skombinować, bo słyszałem że to jeden z tych tytułów które bardzo nie lubią się z jakimikolwiek innymi sprzetami i uruchamianie za pośrednictwem PS2 lub PS3 (yup, mam ten fajny pierwszy model z kompatybilnością wstecz) mija się z celem. No ale jest to jakaś opcja, thx ;)
"30 czerwca premiera długo wyczekiwanej przez wielu kolekcji remasterów pierwszych trzech części Crasha Bandicoota. "
Ale ustalmy sobie jedna rzecz i się jej trzymajmy:
Remaster - podbicie rozdziałki, poprawa działania gry, jakieś lepsze efekty.
Remake - całkowicie nowy silnik graficzny na który przenoszona jest gra. Oznacza nowe animacje, efekty, których w orginale nie było.
Nsane Trilogy to remake w najczystszej postaci. Tak samo, jak swego czasu Resident Evil na GC czy Black Mesa.
A ze starszych gier, to najchętniej zobaczyłbym remake Severance: Blade of Darkness czy Rune oraz dwie pierwsze części Thiefa.
Z N.Sane Trilogy jest ten problem, że twórcy sami do końca nie chcą nazywać tego remake'iem, a bardziej "remasterem plus". Ale tak poza tym to masz rację, jeśli już do którejś grupy kwalifikować Crasha to bliżej mu do remake'ów.
Severance'a też bym chętnie ograł w odświeżonej formie. :)
Kusi mnie cholernie, aby zaopatrzyć się w Crasha. Tyle wspomnień z dzieciństwa, z jamrajem w głowie się kręci. :) Boję się tylko, że teraz to już nie będzie to samo i że grę przejdę w parę godzin, po czym odstawię kąt. :c