W co graliście w 2020r.? - squaresofter - 3 stycznia 2021

W co graliście w 2020r.?

Witam wszystkich graczy. To jest ten czas, gdy robimy wszelkie podsumowania ubiegłego roku, o którym chcemy jak najszybciej zapomnieć, podejmujemy jakieś postanowienia, których nigdy nie zrealizujemy i zaczynamy sobie wmawiać, że wszystko się ułoży, bo ten rok musi być przecież lepszy od poprzedniego. Gracze też tak oczywiście robią, a później kończy się na tym, że wzdychają z rozrzewnieniem do starszych produkcji. Nie inaczej jest ze mną. Po więcej zapraszam do dalszej części tekstu.

Zanim przedstawię Wam swoją listę gier, które zajmowały moje wolne chwile w poprzednim roku, należy napisać kilka słów o metodologii, którą się posłużyłem. Kiedyś, gdy robiłem takie zestawienia wymieniałem jedynie ukończone gry, ale że na przestrzeni lat zacząłem wracać do klasyków, aby je scalakować, splatynować, przejść kolejny raz lub zaliczyć jakiś dodatek, to przestało mieć to jakikolwiek sens.

Tym razem wymieniam więc gry ukończone w stu procentach, splatynowane, takie w których zdobyłem przynajmniej jedno dodatkowe osiągnięcie lub trofeum, a nawet takie, w których zaliczyłem kilka poziomów lub włączyłem tylko po to, żeby je sprawdzić i wyłączyć po kilku godzinach. W takich przypadkach stosuje symbol nk, oznaczający nieukończoną jeszcze grę.

Bez ogródek napiszę, że jest to najgorszy mój rok pod względem ukończonej liczby gier od dziesięciu lat. Największy wpływ miała na to oczywiście praca oraz kolosy pokroju Final Fantasy XIV, Umineko oraz Higurashi. Z samą produkcją Square Enix spędziłem w 2020 roku blisko tysiąc godzin. Produkcje spod szyldu When They Cry zajęły mi około 500-600 godzin, i to pomimo faktu, że nie skończyłem wszystkich rozdziałów w żadnej z nich. Brałem też udział w niezliczonej ilości sesji tylko po to, by zawalczyć o jakieś trofeum lub osiągnięcie. Zdobycie ostatniego osiągnięcia za maksymalny poziom w Gears of War 2 zajęło mi przynajmniej trzy miesiące, dlatego uważam, że to cud, że znalazłem czas na jeszcze inne tytuły.

Poniżej lista wspomnianych gier. Pamiętajcie, że do wielu z nich wróciłem, żeby je dokończyć, ukończyć je kolejny raz lub wycisnąć z nich wszystkie soki. Innych zaś jedynie posmakowałem i na pewno spróbuje do nich wrócić w tym roku.

1.Deus Ex: Human Revolution (PS3) 100%

2.Hatsune Miku: Project DIVA Future Tone (PS4) 100%x2

3.Umineko (PC) 100%x2

4.Sleeping Dogs (PS3) 100%

5.Clannad (PC)

6.Resident Evil 2 (PS4) 100%

7.Oddworld: Stranger’s Warth HD (PS3) 100%

8.Valiant Hearts: The Great War (PS4) 100%

9.Saints Row: The Third (PS3) 100%

10. Final Fantasy XIV: A Realm Reborn + Heavensward + Stormblood + Shadowbringers (PS4) 100%

11.Metro: Last Light (PS3) 100%

12.God of War 3 (PS3) 100%

13.Kingdom Hearts III (PS4) nk

14.Heavy Rain (PS3) 100%

15.Ori and the Blind Forest: Definitive Edition (XOne)

16.Mafia II (PS3) 100%

17.Higurashi Ch.1 Onikakushi (PC) 100%

18.Uncharted 4: A Thief’s End (PS4) 100%

19.Shadow of the Damned (PS3) 100%

20.Beyond: Two Souls (PS3) 100%

21.Higurashi Ch.2 Watanagashi (PC) 100%

22.Final Fantasy VII Remake (PS4) 100%

23.Bioshock Infinite (PS3) platyna

24.The Walking Dead (X360) 100%

25.Lara Croft GO (Android) nk

26.Doom (X360) 100%

27.Rayman Origins (X360)

28.Alan Wake (X360)

29.Super Stardust HD (PS3)

30.Chime Super Deluxe (PS3)

31.Retro/Grade (PS3)

32.DmC Devil May Cry (PS3)

33.Star Ocean IV (PS3)

34.Lone Survivor (PS3)

35.Shadow of the Colossus (PS3)

36.The Secret of Monkey Island Special Edition (PS3)

37.Darksiders (PS3) 100%

38.Gears of War 2 (X360) 100%

39.Batman: Arkham City (PS3)

40.The Elders Scrolls V: Skyrim (X360)

41.Tales of Vesperia (X360)

42.Doom II (X360) 100%

43.Hitman HD Collection (X360)

44.Trine 2: Complete Story (PS4) 100%

45.Velocity 2X (PS4)

46.The Devil on G-String (PC) nk

47.Renegade Ops (PS3) 100%

48.Steins;Gate 0 (PS4) 100%

49.Resogun (PS4) 100%

50.Clannad (PS4)   

51.Higurashi Ch.3 Tetarigoroshi (PC) 100%

52.Wiedźmin 2 (X360)

53.Ghost of Tsushima (PS4) 100%

54.Battlefield 2: Bad Company 2 (X360)

55.Portal 2 (X360) 100%

56.Higurashi Ch.4 Himatsubushi (PC) 100%

57.Crash Team Racing Nitro-Fueled (PS4)

58.Yakuza 0 (PS4) nk

59.Steins;Gate: Linear Bounded Phenogram (PS4)

60.Steins;Gate: Linear Bounded Phenogram (PC)

61.The House In Fata Morgana (PC)

62.VA-11 Hall-A: Cyberpunk Bartender Action (PC) nk

63.Gears 5 (XOne, PC) nk

64.Metro 2033 (PC) nk

65.Higurashi Ch.5 Meakashi (PC) 100%

66.Ori and the Will of the Wisps (XOne) nk

67.Banjo-Kazooie: Nuts & Bolts (X360)

68.Gears of War: Ultimate Edition (PC)

69.Resident Evil 3 (PS4)

70.Quake Arena Arcade (X360)

71.Perfect Dark Zero (X360)

72.Middle-earth: Shadow of Mordor (PS4) 100%

73.Grand Theft Auto IV (X360)

74.Halo: The Master Chief Collection (XOne)

75.Gears of War 3 (X360)

76.Gears of War: Ultimate Edition (XOne)

77.Gears of War 4 (XOne)

78.Parasite Eve (PSone)

79.The Fruit of Grisaia (PC) 100%

Nie zamierzam opisywać każdej z nich, ale chciałbym napisać o kilku rzeczach. Rok zacząłem od mojego pierwszego w życiu wyjazdu do Niemiec. Wziąłem tam udział w koncercie Miku Hatsune, przy okazji zwiedzając Berlin. Nigdy nie zapomnę miłych Japończyków, których spotkałem przed występem wirtualnej gwiazdy oraz spotkania z jej polskimi fanami. To było piękne przeżycie i naprawdę cieszę się, ze po kilku miesiącach oczekiwania mogłem sprawdzić część piosenek z koncertu w Future Tone, udostępnionych w ramach kolejnego dodatku.

2020 rok był bez wątpienia rokiem The Last of Us 2 i Cyberpunka 2077, których nie widziałem nawet na oczy i wcale nie uważam, że straciłem zbyt wiele. Na rynku zadebiutowały nowe konsole, a ja bawiłem się najwięcej swoim nowych laptopem, smartfonem oraz Xboxem One i 3DSem. To był niestety kolejny rok, w którym nie udało mi się ukończyć żadnej gry na konsolach Nintendo.

Był to także pierwszy od siedemnastu lat rok, w którym nie obejrzałem żadnego anime, ale nie dlatego, że nie było dobrych japońskich animacji. Nie miałem na to czasu. Najbardziej ze wszystkiego chciałem zobaczyć nową wersję Higurashi, ale dopóki nie skończę gry, to nigdy tego nie zrobię.

Higurashi, z którym spędziłem do tej pory blisko 270 godzin przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Z początku historia przeklętej Hinamizawy przypominała mi bełkot szaleńca. Z biegiem czasu dostrzegam jednak coraz bardziej, że w tym szaleństwie jest metoda. Sprawdziłbym tą historię dawno temu, ale dopiero w 2020 r. ukazał się oficjalnie jej ostatni rozdział. Higurashi jest pierwszą grą od lat, która skutecznie oderwała mnie od Umineko. Ta atmosfera szaleństwa, paranoja trawiąca coraz bardziej serca i umysły głównych bohaterów i dociekanie prawdy sprawiły, że wsiąkłem w pierwsze dwa rozdziały When They Cry bez reszty.

Wielkie wrażenie zrobił na mnie też remake Final Fantasy VII oraz Ghost of Tsushima, a więc bodajże pierwsza zachodnia gra od czasu Jade Empire, która tak wspaniale oddała orientalny klimat tamtej części świata. Nie dość, że sam historia chwytała za serce, to gra doczekała się jeszcze trybu dla wielu graczy z kapitalnym raidami, których nie szło ukończyć bez koordynacji zespołowej.

Dodatek Shadowbringers do Final Fantasy XIV zwalił mnie z nóg, Ori urzekło swoją stylistyką, a Halo i Gearsy przypomniały jak fajnie mieć konsolę Microsoftu. Trine 2, Resogun i Renegade Ops dały solidny wycisk i wciąż nie wierzę, że udało mi się je zmasterować. Zamiast ogrywać najnowszego Dooma wróciłem do tych pierwszych i bawiłem się w najlepsze.

Gra, która kiedyś mnie totalnie rozczarowała, a więc kontynuacja Steins;Gate, z dopiskiem 0, sprawiła, że znów pokochałem to uniwersum. Rozczarował mnie remake Resident Evil 3, ale to wciąż była dobra gra. Twórcy mieli zbyt mało czasu, aby zrobić z odświeżonej trójki legendy pokroju Resident Evil z GameCube'a lub Resident Evil 2.

Nareszcie odpaliłem też Cień Mordoru i zdałem sobie sprawę jak bardzo tęskniłem za dobrą grą w uniwersum Władcy Pierścieni. Kooperacja w Portalu 2 przypomniała dlaczego uwielbiam złośliwą i sarkastyczną GLaDOS.

Wielu gier nie udało mi się dokończyć, albo zobaczyć w nich wszystkich zakończeń, więc do kilku z nich na pewno jeszcze wrócę. Życzę Wam z głębi serca wspaniałych gier oraz nowych maszyn do grania, które nie zawiodą Waszych oczekiwań. Co do mnie, to bardzo chcę dokończyć Higurashi, a później się zobaczy.

Szczęśliwego Nowego Roku!

squaresofter
3 stycznia 2021 - 22:10