Trójka dzieciaków ucieka z wioski przepędzona przez okolicznych urwisów. W lesie, do którego trafiają, roi się od niebezpieczeństw, dziwów i magicznych stworzeń. Jednym z nich okazuje się mówiące drzewo, które prosi młodych bohaterów o pomoc. Od tego, czy uda im się zasadzić jego nasiono w głębi boru zależy las całej puszczy.
Powieści Adama Święckiego trudno nie odnieść do kultowej w komiksowych kręgach "Łaumy" oraz wydanego po niej "Kościska" Karola "KRL'a" Kalinowskiego. Wszystkie te dzieła czerpią garściami ze słowiańskiego folkloru, wplatając weń własne, oryginalne twory. Wszechobecny humor, dzika, leśna przyroda i zwariowane przygody nadają im unikatowy klimat.
Niestety, Święcki wydaje się nie całkiem panować nad swoim utworem. Fabuła pędzi na łeb na szyję, główny cel wydaje się mało przekonujący, a jakość wszechobecnych rymowanek pozostawia wiele do życzenia. Autor sypie pomysłami jak z rękawa, ale całej powieści brak solidnego planu zdarzeń i wykończenia pomniejszych detali.
"Uroczysko Szyszymory" ma wiele zalet. Sympatyczni bohaterowie, oryginalni przedstawiciele fantastycznej fauny i baśniowa atmosfera. Wszystko to sprawia, że komiks ma prawdo spodobać się młodszym odbiorcom. Niestety, techniczne zgrzyty sprawiają, że nie jest to powieść uniwersalna. Mimo wszystko warto po nią sięgnąć.
Józef Śliwiński
Więcej komiksów na Instagramie: komiksowy_pamietnik
Format: 185x265 mm
Liczba stron: 56
Oprawa: miękka
Polski wydawca: Kultura Gniewu
Data wydania: marzec 2022