Koniec z narzekaniami samotników! Dzisiaj każdy może bawić się w multiplayerowych produkcjach, nawet gdy jest typowym samotnikiem. Wystarczy Kinect i złapany pies, posiadana rybka, dmuchana lala albo mocno wczorajszy sąsiad.
Już dzisiaj możesz przestać martwić się brakiem rodzeństwa albo przyjaciół. Teraz nawet Twoja ulubiona paprotka będzie mogła stawić Ci czoła w emocjonujących wyścigach. Jeśli myślałeś, że Twoi znajomi dobrze się bawią w partyjkach Burnouta, jeśli zaczynałeś przekonywać się powoli do Crash Team Racing to pora wrócić na Ziemię i zobaczyć doskonałą zabawę dla wszystkiego (tak dla wszystkiego, bo określenie dla wszystkich już wyłącza tak doskonałych przeciwników jak wieszak z praniem, lemur, kaktus siostry i wiatrak z pokoju gościnnego).
Jeśli ktoś tego jeszcze nie zrobił to bardzo proszę w tym momencie skontaktować się z wyśmiewanym kolegą bądź koleżanką grającymi na Nintendo Wii i ich przeprosić. Ich gry jednak wcale nie były TAKIE proste.
A poważnie mówiąc, czy to już nie przesada? Jeśli da się TAK grać to po co w ogóle się starać?