Tandemy filmów i gier #5 - podsumowanie i spojrzenie w przyszłość

Po czterech tygodniach pora na podsumowanie i zamknięcie mini-cyklu. Dziś mniej obrazków, więcej tekstu.  Będzie kilka liczb, spojrzenie na to, czego możemy oczekiwać w przyszłości,  oraz czego byśmy sobie życzyli. Nie przestraszcie się Saurona. Zapraszam do rozwinięcia.

Można się tego było domyślać, a wyniki tylko to potwierdzają. Jeśli idzie o filmowo-growe połączenia, to gry są zdecydowanie górą. W poprzednich odcinkach łącznie wymieniłem 40 tandemów. Gdy spojrzeć na ich oceny, wysuwają się następujące wnioski:

1. Wszystkie filmy na bazie gier okazały się gorsze od pierwowzorów (0:10).

2. Większość gier na bazie filmów okazało się lepsze od pierwowzorów (4:13, wyjątki to Ojciec Chrzestny, Ojciec Chrzestny II, Człowiek z blizną, Matrix).

3. Prawie wszystkie gry na bazie seriali okazały się gorsze od pierwowzorów (9:0, Star Trek miał dwie równe oceny).

4. Aż 23 razy to gry zawyżały ocenę danego tandemu. Filmy tylko 13 razy, z czego 9 to seriale. 4 razy ocena filmu i gry była jednakowa.

Oczywiście wyniki te są w jakimś stopniu przekłamane. Podsumowałem tu tylko te tytuły, które były na tyle dobre by załapać się do zestawień, a jest przecież cała masa gniotów, których tu zabrakło. Chyba można jednak zaryzykować stwierdzenie, że jest większa szansa na zrobienie dobrej gry na podstawie filmu, niż na odwrót. Najwyższą ocenę wśród wszystkich notowań otrzymał tandem Władca Pierścieni: Powrót Króla. Myślę, że zasłużenie. Film Petera Jacksona zrobił na mnie niemałe wrażenie, a i grę przeszedłem kilkukrotnie, zawsze znakomicie sie bawiąc.

Filmowa wersja dzielnego komandora Sheparda

A co pojawi się w przyszłości? Na brak gier związanych z kinowymi hitami zapewne nigdy nie będziemy narzekać (za to na ich jakość - niestety czasami tak). Bardziej interesujące jest to, które gry będą przeniesione na ekrany kin. Szczerze mówiąc, ja dość mocno czekam na zapowiedziany na przyszły rok film Mass Effect, w którym główną rolę ma ponoć zagrać znany z Lost Matthew Fox (tam był Shephardem, tu będzie Shepardem). Póki co jednak nie wiadomo o nim zbyt wiele. Gdyby znalazła się w nim postać Mirandy, to fajnie by było, gdyby zagrała ją „nasza” Yvonne Strahovski (Chuck), która dała swój wygląd i głos Mirandzie z gry.

Także w przyszłym roku ma pojawić się nowy Silent Hill, tym razem w 3D (pełny tytuł: Silent Hill: Revelation 3D). Główną rolę zagra bliżej mi nieznana Adelaide Clemens, ale poza nią zobaczymy też bardziej (u)znane twarze, jak choćby Sean Bean (Władca Pierścieni, Equilibrium, Skarb Narodów) czy Carrie-Ann Moss (trylogia Matrix, Niepokój).

A tu Heather Mason

Co jeszcze bym chciał zobaczyć? Cóż, jestem fanem Gothica i nie będę próbował tego ukryć. A jego fabuła (mowa o części pierwszej) na pewno nadawałaby się na film. Bo choć obrazów o ucieczkach z zakładów karnych było wiele, to z tak nietypowych więzień jak kolonia karna zamknięta pod magiczną barierą, już niekoniecznie. Jednak z racji tego, że Gothic nie jest nadzwyczajnie popularny w innych krajach niż Niemcy, Austria i Polska, to może lepiej by taki film nigdy nie powstał, niż gdyby miał go kręcić ulubiony reżyser wszystkich graczy. Bo, że ktoś inny się za to weźmie, szansa niewielka. Spotkałem się też z opiniami, że gracze chętnie by obejrzeli filmy na bazie gier Blizzarda. Być może coś w tym jest. Potrafię sobie wyobrazić Diablo, StarCrafta czy Warcrafta na ekranach kin. Moim faworytem byłby tu Diablo.

A co z Wami? W powyższym akapicie mógłbym wymienić jeszcze to i owo, ale chcę także Wam zostawić pole do popisu. Są jakieś gry, które z chęcią widzielibyście przerobione na film? A może z chęcią zagralibyście w komputerową wersję jakiegoś konkretnego filmu? Podzielcie się swoimi życzeniami w komentarzach.

Poprzednie odcinki:

Tandemy filmów i gier #1 - filmy na bazie gier

Tandemy filmów i gier #2 - gry na bazie filmów (część 1.)

Tandemy filmów i gier #3 - gry na bazie filmów (część 2.)

Tandemy filmów i gier #4 - gry na bazie seriali