Zgodnie z obietnicą, dzisiaj druga część relacji na temat nadchodzącej produkcji Rockstar Games, czyli L.A. Noire. Ten czarny kryminał w wydaniu komputerowym, przynajmniej z kilku powodów zapowiada się bardzo interesująco, co jest głównym tematem rozmów, jakie prowadzimy z Rojem na filmie. Zatem bez większych zapowiedzi, zapraszam do oglądania.
Gra zadebiutuje na rynku 17 maja (20 maja w Polsce), niestety tylko w wydaniu konsolowym. To, przyznać muszę, napełnia mnie głębokim smutkiem. Tym bardziej, że znając poczynania Rockstara odnośnie Red Dead Redemtion trudno niestety liczyć na PCetowe wydanie L.A. Noire. Jest to dosyć dziwna polityka wydawcy, tym bardziej, że rynek PC zdecydowanie się ostatnio ożywił. No ale cóż, sam nie będę mógł tego tytułu sprawdzić, liczę więc na to, że uda się zrobić jeszcze relację z komentarzem Roja. Chociaż swoją droga 17 maja trafi również do sklepów Wiedźmin 2, wiec prawdopodobnie nie będę się nudził.
- pierwsza część filmu tutaj -
Super, nie mogę już się doczekać Brinka ponieważ zastanawiam się nad zakupem na x360 ale niesmaczy mi troche to że kiedy kupie Brinka, żeby lepiej się bawić będę musiał jeszcze dokupić gold-a.
PS: Jak będziecie prezentować tą gre to bardzo chciałbym zobaczyć oraz posłuchać waszych opini o customizacji postaci jak i broni a także czy jest coś na wzór pieniędzy czy wystarczy zalevelować aby odblokować nową broń.
Dajcie BRINKA jak najszybciej :]
Rock, Rojo - Praktycznie nie oglądam waszych filmików, słucham natomiast samego audio. Naprawdę pomyślcie poważniej nad 2 osobowym podcastem, bardzo przyjemnie się was słucha, w dodatku polskich dobrych podcastów o grach nie ma za wiele, także jest spore pole do popisu.
W grę nie zagram, ale muszę przyznać że bardzo przyjemnie sie was słucha. Jeśli montaż filmików rzeczywiście zajmuje wam tak dużo czasu, to może zastanówcie się nad jakimś podcastem.
W 3:46 słychać dźwięk dostępności na GG ;P
Koleś w 3:01 wygląda zupełnie jak Greg Grunberg, aktor znany m.in. z roli Matta Parkmana z serialu Heroes. Być może aktor użyczył swego głos i wyglądu dla gry. Albo po prostu się mylę.