Świadome śnienie (ang. Lucid Dream) to umiejętność pozwalająca na zorientowanie się w trakcie snu, że śnimy i faktyczne pokierowanie ukazaną w nim rzeczywistością. Jeśli w tym momencie przyszły Wam na myśl artykuły spod znaku „wróżki Heli”, to spieszę z wyjaśnieniem, że wspomniane zjawisko zostało naukowe udokumentowane, a wprowadzenie się w taki stan nie jest zarezerwowane tylko dla wąskiego grona wtajemniczonych. Wszystkich zaintrygowanych wizją aktywnego kształtowania własnych snów oraz oneironautów zapraszam do dalszej lektury i dyskusji.
Świadomy sen potrafi wywołać teoretycznie każdy i nie wiąże się to z żadnym ryzykiem zdrowotnym (pomijając schizofreników), a może się wręcz przyczynić do wyzbycia się lęków czy rozwinięcia talentów. Mimo wszystko na wszelki wypadek uprzedzam, że nie ponoszę odpowiedzialności za ewentualne skutki uboczne w postaci np. chronicznego niewyspania. ;)
Jak wygląda w praktyce świadomy sen? Z reguły, gdy podczas śnienia zdajemy sobie sprawę, że to nie rzeczywistość, lecz ułuda, to budzimy się. Oneironauci potrafią jednak w takim momencie utrzymać sen i poruszać się w nim, jakby otaczający ich świat istniał naprawdę. Mogą robić, co tylko im przyjdzie do głowy i w ten sposób przeżywać niezapomniane doznania.
Ciężko mi samemu opisać to dokładniej, gdyż sam dopiero zmierzam w tym kierunku. Wiele informacji na temat świadomego snu możecie znaleźć między innymi w Wikipedii oraz literaturze naukowej. Z badań wynika, że ok. 20% ludzi doświadczyło chociaż raz w życiu świadomego snu. Jeżeli o mnie chodzi, to nie przypominam sobie, ale nie wykluczam. ;) Niemniej jednak kiedyś trochę ćwiczyłem, aby zwiększyć szansę wystąpienia takiego stanu. Słomiany zapał nie pozwolił jednak na zwieńczenie tych zmagań sukcesem i dopiero ostatnio postanowiłem ponownie spróbować swoich sił.
Najprostszym sposobem na zwiększenie szans wystąpienia świadomego snu jest prowadzenie dziennika, w którym zaraz po przebudzeniu spisujemy swoje sny, a także po prostu częste wyrażanie takiego pragnienia w myślach. Część osób jest do tego bardziej predysponowana, a część mniej. Wiele zależy od motywacji. O bardziej skomplikowanych ćwiczeniach możecie poczytać chociażby we wspomnianej Wikipedii.
Czy Wy kiedyś mieliście do czynienia z tematyką świadomego snu? Co sądzicie o takim wpływaniu na psychikę? Czy jest to niebezpieczne, czy wręcz przeciwnie? Zapraszam do dyskusji.