Nadchodzi najgorętszy okres w tym roku! Z cyklu najciekawsze premiery gier.

Jakich gier obecnie oczekujemy?

Dla każdego gracza zbliżający się okres jest najciekawszym momentem w świecie elektronicznej rozrywki. Wszystko z powodu obfitych premier gier, na które rzesze fanów od dłuższego czasu czekają. Także i ja nie jestem wobec tego obojętny, dlatego też utworzyłem własną listę oczekiwanych przeze mnie tytułów. Co prawda jest ich niewiele, aczkolwiek warto jest zwrócić na nie swoją uwagę. Szczególnie, że w pewien sposób potrafią nas sobą zaintrygować.

Assassin's Creed III - Im bliżej premiery, tym mniejszy jest mój zapał. Wszystko z powodu nieprzyjaznej dla graczy polityki Ubisoftu, który nie dość, że tnie swój flaglowy okręt na kawałeczki, to owe fragmenty gry upycha w dziesiątkach okrojonych edycji. Nie podoba mi się również otoczka najnowszych przygód Desmonda Milesa i jego przodków. Sądziłem, że twórców stać na wymyślny scenariusz, a okazuje się, że otrzymamy typowo hamburgerowy patos. No nic, zobaczymy co przyniesie nam premiera gry, ale na dzień dzisiejszy mam mieszane uczucia.

Dishonored - Co prawda ten tytuł zdołał już wejść na nasz rynek, aczkolwiek ja go osobiście nie posiadam. Zastanawiam się, czy dzieło Arkane Studios jest faktycznie takie dobre, jak twierdzą media. Nie da się ukryć, że Dishonored zdołało zwrócić moją uwagę, przez co zacząłem śledzić każde udostępnione przez twórców materiały. Filmy te od razu wzbudziły we mnie sympatię i do dnia dzisiejszego jestem tą produkcją zainteresowany. Niemniej jednak pozwolę sobie teraz pograć w starsze tytuły.

Hitman: Absolution - Z widocznych materiałów wynika, że Agent 47 jest w bardzo dobrej formie, co niezmiernie raduje moją osobę. Wygląda więc na to, że starzy wyjadacze dostaną starego, dobrego Hitmana, a i nowi, niedoświadczeni z serią gracze również powinni znaleźć coś dla siebie. Mnie osobiście zastanawia jak to wszystko wyjdzie w praniu, bo na "papierze" wszystko prezentuje się zachęcająco.

Cóż, dla wielu z was moja lista może wydawać się niezwykle skromna, ale jest to spowodowane wieloma czynnikami. Większość interesujących mnie tytułów zdołało mnie do tego czasu trochę do siebie zniechęcić, przez co dbając o swoją kieszeń, postanowiłem poczekać na dalszy rozwój wydarzeń. Nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto, dlatego wolę upewnić się, czy faktycznie warto zakupić sobie dany tytuł. Dlatego też nigdy nie zamawiam pre-orderów. Niemniej jednak ciekawią mnie wasze typy oraz opinie dotyczące oczekiwanych przez was produkcji. Które waszym zdaniem zapowiadają się dobrze, a które wręcz przeciwnie? Czy poczuliście już pewnego rodzaju zawód? Bo ja owszem i nie jestem z tego powodu zachwycony.

Polub Raziela oraz jego wpisy, jeśli przypadły ci one do gustu. Z góry dziękuję za klik.