Co roku utalentowani montażyści robią prezent wszystkim zakochanym w kinie internautom i tworzą jedyne w swoim rodzaju podsumowania mijających 12 miesięcy w kategorii "film". Spośród kilku wartych uwagi filmików wybrałem 3, które najładniej, najtrafniej i najsympatyczniej prezentują kończący się rok w kinematografii. Tym razem do boju stają: debiutujący Christopher Sherwood, stary wyga Gen IP i ukochany przez wielu (w tym kilku forumowiczów) Kees van Dijkhuizen jr. (którego pracy nie umieściłem w podobnym tekście rok temu, więc szybko nadrabiam brak).
Powyżej umieściłem ten ostatni: niemal 8 minut rewelacyjnego połączenia kadrów z najbardziej znanych filmów i kilku mniej popularnych produkcji. No i jak zwykle: świetnie dobrana muzyka. Pełna lista wykorzystanych tytułów znajduje się tutaj. Szkoda, że Kees kończy już z tego typu filmikami - Cinema 2012 to jego ostatnia praca. Tym bardziej warto obejrzeć.
Drugi filmik to produkcja debiutującego na tym stanowisku fana tego typu montaży. Christopher Sherwood połączył grubo ponad 100 filmów z siedmioma utworami i wyszło mu to naprawdę nieźle (a to przecież pierwszy tego typu montaż, więc na pewno będzie coraz lepiej). Dokładniejsze info znajduje się na YouTube'ie. Warto zwrócić uwagę, że został tu użyty fragmencik z W ciemności Agnieszki Holland. Miło. (W tym poniższym też niby jest, ale nie znalazłem...)
Ostatni filmik to prawie 7 minut montażowej doskonałości od niejakiego Gen IP (to jest chyba mój ulubiony materiał). Masa filmów, 7 kawałków i kunszt w łączeniu kadrów, nastrojów, kolorów... Pełna lista wykorzystanych ujęć znajduje się tutaj.
Tego typu projekty pokazują wielką miłość do kina, jaką mają autorzy montaży i wywołują wielki uśmiech u kinomaniaków na całym świecie. U mnie dodatkowo wywołały efekt "o właśnie, jeszcze ten film chciałem zobaczyć". Postaram się nadrobić braki, gdy tylko to będzie możliwe. Moje własne gameplayowe podsuowanie filmów z mijajacego roku pojawi się za kilka dni. Mam nadzieję, że zajrzycie. A tymczasem: najweselszych świąt!