GRY 2012 // Największe zaskoczenie tego roku! - RazielGP - 29 grudnia 2012

GRY 2012 // Największe zaskoczenie tego roku!

Rok 2012 mamy już niemalże za sobą, ponieważ każdy z nas przygotowuje się na imprezę sylwestrową. Jest to więc idealny moment na podsumowanie ostatnich 12 miesięcy w świecie elektronicznej rozrywki. Trzeba przyznać, że całkiem sporo się w nim działo, dlatego też zdecydowałem się na małe podsumowanie najbardziej zaskakujących gier z tego roku.

3. Euro Truck Simulator 2 - Uprzedzam, że nie jest to żaden żart. Ta symulacyjna przygoda z ciężarówkami okazała się niespodziewanie dobra. I to do tego stopnia, że zdołała mnie wciągnąć na wiele, wiele godzin. Może i na tej pozycji znalazłyby się inne produkcje, ale dla mnie nie były one żadnym zaskoczeniem. Największą zaletą jest w miarę realistyczny model jazdy, pozwalający nam poczuć się jak prawdziwy kierowca tira. Najlepsze doznania poczujemy zasiadając za sterami zaawansowanego sprzętu. I to najlepiej takiego z sześciobiegową skrzynią biegów, sprzęgłem oraz 900 stopniową kierownicą! Wątek ekonomiczny oraz klimat również zasługują na uznanie, choć w tym wypadku nie ma się czym zachwycać. Grunt, że cała zabawa jest niezwykle przyjemna i w pewnym stopniu odzwierciedla nam przewozowe realia.

2. The Walking Dead - Kto by się spodziewał ambitnej produkcji opartej na licencji z bezmózgimi i oklepanymi do granic możliwości zombie w tle? Na pewno nie ja. Mało tego! W życiu by mi do głowy nie przyszło, że trafi ona do grona moich ulubionych przygodówek, stojąc godnie przy takich dziełach jak The Neverhood, czy Fahrenheit. Dlatego też nikogo nie powinna dziwić druga pozycja omawianego tytułu. Zważywszy również fakt na to, iż na co dzień nie grywam w gry tego typu. Co skłoniło mnie do wyróżnienia tej produkcji? Przede wszystkim klimat i ciekawe postaci. Dopiero później znajduje się wspaniała, przemyślana i pochłaniająca rozgrywka. Z czystym sumieniem mogę napisać, że każdy fan point & click koniecznie musi zaopatrzyć się w ten tytuł. Jeśli tego nie robi, to nie jest on prawdziwym fanem tego gatunku gier.

1. Far Cry 3 - Zdecydowany faworyt, prawdziwa wisienka na torcie. Po niezbyt przemyślanej, ale przełomowej jedynce i całkowicie pozbawionej sensu nudnej dwójce, w życiu bym nie pomyślał, że będę się świetnie bawił przy trzeciej odsłonie tej serii. Pewnie dlatego, że Ubisoft zaczął ostatnio wydawać coraz to słabsze produkcje. A tu zonk! Twórcy wystrzelili jak sylwestrowe petardy o północy z dopieszczoną i niezwykle wciągającą pozycją! Od dawna brakowało mi takich FPS'ów, bo jak wiadomo, większość z nich woli naśladować Call of Duty, w którym trwa wojna o jak największe uproszczenia w rozgrywce i wszechobecne, z rzyci wzięte irytujące skrypty. Nowe dzieło Ubisoftu, choć zawiera kilka takich elementów, jest czymś zdecydowanie większym. Mamy tu przemyślane atrakcje, sporą, malowniczą wyspę, nowoczesną technologię oraz bardzo przyjemną zabawę. Możemy się zatem bawić w łowce, rewolucjonistę, wędrowca, rambo, czy skrytobójcę. Co ciekawe, Far Cry 3 czerpie sporo dobrego z serii Assassin's Creed. Za przykład niech posłużą punkty obserwacyjne. Mógłbym się rozpisywać co mi się w tej grze podoba, ale wtedy powstałaby recenzja, a nie krótka opinia o grze, dlatego podsumuje to w krótki, aczkolwiek treściwy sposób. W dobie liniowych i oklepanych fps'ów, taka pozycja zasługuje na szczególną uwagę.

Polub, zaćwierkaj lub wykop Raziela oraz jego wpisy, jeśli przypadły ci do gustu. Z góry dziękuję za klik.

RazielGP
29 grudnia 2012 - 11:36