YouTube - telewizja 2.0 - Prometheus - 1 kwietnia 2013

YouTube - telewizja 2.0

Kto by pomyślał, że założony w 2005 roku serwis YouTube błyskawicznie zyska ogromną popularność. Już rok później stał się jedną z najszybciej rozwijających się stron internetowych i zajął 5. miejsce pod względem popularności w internetowym rankingu Alexa Internet. Już latem 2006 roku (w nieco ponad rok po starcie) firma miała 20 milionów odwiedzających na miesiąc. I teraz najważniejsze: 13 listopada 2006 YouTube przejął jeden z gigantów branży IT – Google – za niebagatelną kwotę 1,65 mld dolarów. Czy te liczby nie robią wrażenia? Zatem skoro coraz częściej sięgamy po informacje w internecie zamiast do gazet, podobna rewolucja jest tuż za rogiem – telewizja od kilku lat ma konkurenta, który może nie tyle ją zastąpić, co sprowadzić do niszy. Co dla nas oznacza także koniec darmowej zawartości - przynajmniej po części i stopniowo.

YouTube%20-%20telewizja%202.0%20wkr%F3tce%20p%u0142atna

To chyba oczywiste, że w środowisku młodych osób znajdzie się już niewielu, którzy regularnie oglądają tradycyjną telewizję. Moje słowa opieram bardziej na osobistych doświadczeniach niż faktycznych statystykach, ale co do tego nie ma chyba wątpliwości: coraz więcej z nas szuka alternatywy w internecie. I nie ma się co dziwić, bo w ramach opłaty za utrzymanie łącza mamy dostęp do tysięcy bezpłatnych portali, w tym do ogromnej biblioteki filmów jaką jest YouTube. Wszystko działa na zasadzie VOD (wideo na życzenie), czyli oglądamy to co chcemy, kiedy chcemy. Jest to niesamowicie wygodna alternatywa, którą zwyczajna naziemna telewizja nie jest w stanie zaoferować (a przynajmniej na chwilę obecną). Wprawdzie jakiś czas temu dzięki cyfryzacji sytuacja nieco się polepszyła (pojawił się m.in. czytelny program TV, możliwość włączenia napisów, ustawienia dźwięku czy różne informacje o aktualnie wyświetlanym kanale), ale to wciąż dość uboga oferta w porównaniu do YouTube. Co najmniej połowa nowo powstałych kanałów w ramach cyfryzacji to tzw. „zapychacze”, które najczęściej oferują albo powtórki z innych kanałów, albo treść dla półmozgów – a to wszystko oblane niesamowitą wręcz liczbą dłużących się w nieskończoność reklam.

Ktoś z Was może jednak powiedzieć, że YouTube nie oferuje tego, co TV: pełnometrażowych, wysokobudżetowych filmów, serwisów informacyjnych, programów „sensacyjnych” (że to tak ujmę), a przede wszystkim treści na żywo. Zgoda – ale to wciąż rzecz dyskusyjna. Filmy z prawdziwego zdarzenia oferuje wiele internetowych serwisów (na przykład IPLA albo tvn player), wiadomości coraz częściej czytamy na portalach internetowych (przeglądając tylko treść która istotnie nas interesuje, nierzadko z dołączonymi relacjami wideo), natomiast wszelakiego rodzaju „Uwagi!” też mają swój byt na YouTube – tyle, że bez zbędnego owijania w bawełnę. Jeżeli chodzi natomiast o „programy na żywo” jest to tylko kwestia czasu – już teraz pojęcie „stream” zdobywa ogromną popularność.

YouTube%20-%20telewizja%202.0%20wkr%F3tce%20p%u0142atna
YouTube - wersja z 2005 roku

Płatne YouTube – wchodzicie w to? Nie tak dawno temu wprowadzony został nowy wygląd kanałów (na razie wciąż opcjonalny), a już trwają intensywne prace nad płatnymi subskrypcjami. Opłata nie będzie zbyt wygórowana (1 do 5 dolarów miesięcznie za wybrane kanały), ale nie wierzę, że na tym się skończy. YouTube ma w końcu dopiero osiem lat – w porównaniu do innych mediów to niewiele i z pewnością w przyszłości wprowadzone zostanie więcej płatnej zawartości. Dla nas, choć oznacza to dodatkowe wydatki (Polacy na razie nie mają się czego obawiać), to również dodatkowe korzyści. A przecież odejdą opłaty za telewizję satelitarną czy abonament RTV, jeśli ktoś nie będzie potrzebował „tradycyjnej” formy rozrywki. Ma to sens – w końcu nakład pracy przy przygotowaniu wielu materiałów wideo jest nierzadko ogromny. Wielu ludzi poświęca nie tylko własny czas, ale i środki na przygotowanie interesujących materiałów.

A czy Wy bylibyście skłonni płacić za coś, co dotychczas było darmowe? W końcu wielu Polaków ciężko do tego przekonać...

------------------------------------------------

Zapraszam też na facebook.com/dinosfera- łatwy i szybki dostęp do wszystkich publikowanych przeze mnie materiałów i innych ciekawych rzeczy. Uwagi i konstruktywna krytyka mile widziana!

Prometheus
1 kwietnia 2013 - 14:10