The Walking Dead - garść niezobowiązujących przewidywań na koniec sezonu 4. - Qualltin - 2 kwietnia 2014

The Walking Dead - garść niezobowiązujących przewidywań na koniec sezonu 4.

30 marca mieliśmy okazję obejrzeć ostatni odcinek sezonu 4 serialu The Walking Dead. Na sezon 5 przyjdzie nam czekać aż do października, ale najważniejszą informacją powinno być to, że można go uznać już za potwierdzony. Opierając się na fanowskich źródłach z sieci, przytoczę parę informacji, które mogą trafnie opisać nadchodzący bardzo małymi kroczkami następny sezon „Żywych trupów”.

W przeprowadzonej na tej stronie prostej analizie dat, którym przyświecały premiery poprzednich sezonów, możemy spodziewać się premiery na niedzielę, 12 października. Zainteresowani skąd takie wnioski? Odsyłam do wymienianej wyżej strony. To, co natomiast wiadomo na temat przygotowań, to fakt, że jeszcze nie rozpoczęto kręcenia odcinków piątej serii. Spodziewany czas rozpoczęcia zdjęć – początek maja. Ale wydaje mi się, że ta informacja nie jest aż tak bardzo istotna.

Sezon 5 ma być wspaniały. Powinniśmy bać się określeń tego typu, gdyż pojęcie wspaniałości jest niezwykle ruchowe i bardzo subiektywne. Twórca komiksu, a zarazem osoba piastująca stanowisko „executive producer” przy serialu The Walking Dead, Robert Kirkman, zdradził odrobinę informacji na temat piątego epizodu. Czekać ma na nas odrobina zdziwienia, a nowe wydarzenia powinny na nowo wciągnąć każdego. Prace już się oczywiście rozpoczęły, a sam Kirkman sezon piąty określił mianem „wspaniałego”. Wiadomo, że nikt nie powiedział by o swojej pracy nic złego, ale wierzymy, że faktycznie będzie tak, jak Kirkman nas zapewnia.

Ostatni odcinek pozostawił nas w dużej niepewności. Cała gromada dotarła już do upragnionego przez nich schronienia – Terminusa. To, co tam się wydarzyło, pozostawiło otwartą furtkę producentom i mogą puścić wodze fantazji na rozpoczęcie sezonu 5. Jest nadzieja, że czeka nas zdecydowanie więcej prawdziwej, mięsistej akcji, niż miało to miejsce podczas sezonu oznaczonego cyfrą 4.

Rodzi się parę pytań odnośnie Beth Greene, granej przez Emily Kinney. Jeśli jeszcze pamiętacie, to zniknęła ona z oczu Derylowi, by potem zaginąć bez wieści. Kirkman zapewnia, że „We will see Beth again… eventually.” Skoro jako jedyna nie dotarła do Terminusa razem z resztą, istnieje szansa, że była tam już wcześniej, albo że jest poza tym obozem, co pozwala wierzyć, że będzie miała bezpośredni wpływ na sytuację reszty, przetrzymywanej w zamknięciu. Już widzę tę scenę, gdy ratuje ona Deryla, a on, ten od początku twardy gość, pada jej w ramiona. J Nie wiadomo też, czy w wagonie była Carol, Tyreese oraz Judith. Być może nie zdążyli jeszcze oni dotrzeć do celu, gdyż ostatni raz mieliśmy okazję zobaczyć ich w drodze w odcinku bodajże 14.

Robert Kirkman zapewniał, że po odcinku 16 będziemy zdziwieni, zszokowani odmienionym Rickiem. Jest to, wydaje się, punkt zwrotny naszego samozwańczego szeryfa i jego charakteru. Duża niewiadoma też czeka nas w związku z tajemnicą, w posiadaniu której jest Dr. Eugene Porter. Co do samego Terminusa, w kontraktach aktorów, w tym Garetha, pojawiły się klauzule dotyczące przemianowania ich postaci do pełnoseryjnych bohaterów serialu.

Jeśli wierzyć nie do końca sprawdzonym informacjom, „Sezon 5 rozpocznie się wędrówką Ricka i jego grupy w kierunku Waszyngtonu, gdzie natrafią na nowe niebezpieczeństwo i nowych wrogów.” (źródło). Jeśli czytają to osoby, które serialu nie oglądają, bądź oglądają, ale przy okazji zaznajomiły się też z komiksem, wstrzymajcie się z komentarzami i zdardzaniem potencjalnego biegu historii w nadchodzącym sezonie. Nadal są ludzie, którzy serial oglądają z lekkim zaciekawieniem, a którzy specjalnie odsunęli się od komiksu. :-)

Qualltin
2 kwietnia 2014 - 17:31