Premiera najnowszej produkcji Ubisoft Studios odbędzie się już niedługo, bo za kilka soczystych dni. Dokładniej 27 maja. I to na wszystkich (pomijając WiiU) popularnych platformach. Tych nowszych, jak i tych nieco starszych. Z kolei największym zaskoczeniem okazuje się data premiery pecetowej edycji, która w przypadku tego studia lubiła zaliczać całkiem spore obsuwy. W każdym razie liczy się to, że gra wychodzi. A ja postaram się wypunktować 6 powodów, dla których warto przyjrzeć się Watch_Dogs.
1. FIZYKA JAZDY - Zwykle bywa tak, że gry akcji z otwartym światem oraz dostępnymi samochodami cierpią na słaby model jazdy. Głównym tego powodem jest to, że studio specjalizujące się w "chodzonych" elementach, nie radzą sobie z odpowiednim odwzorowaniem środków lokomocji. I tu Ubisoft wpadł na wspaniały pomysł! Do spraw związanych z pojazdami zatrudnił oddzial Reflections. Znany głównie z serii Driver, a jak wiadomo, gry należące do tej marki od zawsze oferowały fizykę jazdy na wysokim poziomie.
2. BRAK KONKURENCJI - Tak się składa, że w tym okresie. Co ja mówię? W tym roku Watch_Dogs praktycznie nie posiada konkurenta w niniejszym gatunku. Z kolei jedynym zagrożeniem był nie kto inny jak samo Grand Theft Auto V, które miało powstać również na konsole nowej generacji oraz na komputerach osobistych. A skoro o owych konwersjach nic nie słychać, to nie pozostaje nam nic innego, jak zainteresować się produkcją Ubisoftu.
3. ARCHITEKTURA MIASTA - Ubisoft zamiast eksploatować często powtarzające się w mediach New York, Las Vegas, czy Los Angeles, postanowiło oddać graczom coś zupełnie nowego! A owym nowym miastem jest Chicago. Ten fakt niezmiernie cieszy moje oczy, bo niektórych lokacji mam po prostu serdecznie dosyć. Podoba mi się również mapka oraz projekt miasta, gdzie oprócz wieżowców, domków i innych zabudowań, otrzymamy także spokojniejsze tereny zielone.
4. RENOMA PRODUCENTA - Ubisoft jest jaki jest, ale nie można mu odmówić znakomitych pomysłów, dobrych gier, czy głowy do interesów. Wiadomo, że każda firma ma na koncie lepsze i gorsze produkcje, ale Ubi na tle EA oraz Activision wypada naprawde nieźle. Do dziś dobrze wspominam takie marki jak Rayman, Beyond Good & Evil, Prince of Persia, Far Cry, Driver, Assassin's Creed. Dość powiedzieć, że niektóre z nich przeżyły drugą młodość gdy znalazły się już w rękach Ubisoftu.
5. POMYSŁ - Watch_Dogs co prawda nie będzie na tyle oryginalną i nietypową pozycją jak Assassin's Creed. Na filmach prezentujących rozgrywkę wyraźnie widać nawiązania do pozostałych konkurentów. Między innymi serii Grand Theft Auto. Jednakże zabawy smartfonem powinny nam całą zabawę urozmaicić i wprowadzić świeżość w wykonywaniu rutynowych zadań.
6. NOWA MARKA - Zawsze cieszą mnie nowe ip należące do dużych produkcji. Głównie dlatego, że te rzadko się pojawiają. Z drugiej strony, zawsze istnieje szansa, że nowa marka zaoferuje mi zupełnie nową rozgrywkę, albo chociaż parę świeżych patentów, które w żadnym wypadku nie pasowałyby do znanych od lat serii.