Marka Dragon Age to aktualnie trzy pełnoprawne gry, pięć powieści, sześć komiksów, jeden film animowany i kilka innych pomniejszych produkcji. W tak rozbudowanym uniwersum zawsze czają się różne smaczki i sekrety, które łatwo przegapić z tego czy innego powodu. W kolejnym tekście z serii „Sekrety” poruszam temat ciekawostek z niektórych powyżej wspomnianych mediów. Strzeżcie się spoilerów, gdyż niniejszy artykuł jest nimi przesączony.
Historia Izabeli
Uwaga! Następują spoilery z komiksu Dragon Age: Those Who Speak!
Izabela, piratka o dość… lekkich obyczajach, tak naprawdę nazywa się Naishe. Jej historia jest nieco bardziej dramatyczna od tej, którą opowiada nam w grze. Zanim jej matka, Hari, „pozbyła się” Izy, sama była złodziejką i oszustką; kiedy ten styl życia w końcu zaczął ją męczyć, Hari nawróciła się na Qun, do czego bezskutecznie próbowała również namówić swoją córkę. Ostatni raz obie kobiety widziały się w dniu, kiedy Luis – antivański kupiec – przybył po swoją przyszłą żonę, Izabelę. Wbrew temu, co Izabela mówi w Dragon Age II (o tym, że została dosłownie sprzedana), najprawdopodobniej Hari oddała ją jedynie za obietnicę roztoczenia na nią, tj. Izą, opieki.
Znajomy Ariszok
Uwaga! Następują spoilery z komiksu Dragon Age: Those Who Speak!
Sten z Początku (dla ułatwienia przyjmijmy, że to imię, a nie tytuł opisujący jego stopień/rolę) w zostaje nowym Ariszokiem po ewentualnej (najwyraźniej kanonicznej) śmierci swojego poprzednika w Kirkwall.
Qunari bez rogów
Zastanawia Was nagła zmiana w wyglądzie qunari? Otóż lud Qun od samego początku miał być rogaty, jednak podczas prac nad Początkiem wystąpiły pewne problemy związane z tym faktem (ponoć chodziło o hełmy), przez co projektanci zdecydowali, że qunari kanonicznie występują w obu wariantach: z „porożem” i bez.
Solas z włosami
W szkicach koncepcyjnych Solas miał włosy.
Ciekawe trofeum
Jednym z najciekawszych easter eggów w Inkwizycji jest… głowa kroganina w formie naściennego trofeum. W całej grze można ich znaleźć bodajże trzy. A co jeśli... Dragon Age i Mass Effect toczą się w tym samym uniwersum?! :O
Buszujący pod teksturami
Nikt nie lubi wpadania pod tekstury. W znakomitej większości przypadków zmusza nas to do wczytania gry, jednakże w Inkwizycji, a dokładnie w Podniebnej Twierdzy, jest jedno miejsce, w którym wsiąknięcie w podłogę jest dość… osobliwym doświadczeniem. Przy takim obrocie spraw znajdziemy się w komnacie, w której rozbrzmiewa teoretycznie przyjemna, a w praktyce dość upiorna melodia.
Przyczajnony quest, ukryty loot
Inkwizycja oferuje bardzo dziwny quest, którego odkrycie zajęło graczom kilka miesięcy i udało się dopiero po udzieleniu podpowiedzi przez dewelopera BioWare. Samo zadanie polega na… podjęciu pięćdziesięciokrotnej próby wskoczenia na pewną skałę, a następnie zebraniu kilku sztuk rzadkiego kwiatu i przyniesienia tych znajdziek z powrotem. Za wykonanie tego osobliwego zadania otrzymujemy punkty wpływów, a poza tym w pewnych podziemiach pojawia się skrzynia z potężnym przedmiotem. Skrót całości można obejrzeć na poniższym filmiku.
Wsteczne maskowanie
Zapewne większość z Was słyszała o tzw. backmaskingu, czyli o ukrytych wiadomościach dźwiękowych – rzekomo bądź faktycznie – które da się odsłuchać tylko przez odtwarzanie dźwięku od tyłu. Niewykluczone, że podobny zabieg zastosowano w świątyni Mythal w Inkwizycji. Jak to z tajemniczymi szeptami bywa, najczęściej nie możemy ich zrozumieć. Co bardziej dociekliwi gracze wpadli na pomysł, aby wyłączyć muzykę i odwrócić dźwięk podczas sceny dialogu w Studni Smutków. Tym sposobem podobno da się usłyszeć kilka słów i/lub zdań. Piszę „podobno”, ponieważ nie od dziś wiadomo, że o wiele łatwiej coś podobnego „usłyszeć”, gdy da nam się przed oczy gotową transkrypcję, choćby kompletnie zmyśloną, albo gdy koniecznie chcemy usłyszeć coś konkretnego. Ot, zmysłowe/umysłowe gierki. W tego typu sprawy można wierzyć lub nie, niemniej zawsze generują one masę fanowskich spekulacji. Próba rozgryzienia i odniesienia poszczególnych słów do kanonu uniwersum Dragon Age prawdopodobnie wymagałaby napisania osobnego tekstu, więc zabawę ze słuchaniem polecam każdemu z osobna, na początek koniecznie bez spoglądania w napisy. ;-)
Matka Alistaira
Uwaga! Następują spoilery z powieści Dragon Age: The Calling i Dragon Age: Asunder!
Zastanawiało Was kiedyś, dlaczego Duncan tak bardzo oszczędzał Alistaira? Cóż, był to efekt obietnicy, jaką złożył jego matce, Fionie. Tak, tej Fionie z Inkwizycji. Ojcem Alistaira faktycznie był Maric Theirin, choć cała reszta historyjki, jaką pamiętamy z Początku jest pokłosiem kolejnego przyrzeczenia, tym razem wymuszonego przez Fionę na Mariku: Alistairowi miano powiedzieć, że jego matka była człowiekiem i zmarła przy porodzie.
Sama Fiona to ciekawa postać, gdyż jest najprawdopodobniej jedyną znaną osobą w całym uniwersum, której udało się „wyleczyć” ze skazy mrocznego pomiotu, w związku z czym przestała fizycznie (a później formalnie) być Szarą Strażniczką.
Architekt
Zapewne po wydarzeniach Inkwizycji i ewentualnie dodatku Dziedzictwo do Dragon Age II większość z Was zaczęła się tego domyślać, ale i tak warto o tym wspomnieć: Architekt – jeden z potencjalnych antagonistów rozszerzenia Przebudzenie – za śmiertelnego życia był tevinterskim magistrem, jednym z tych, którzy rzucili wyzwanie samemu Stwórcy i przekroczyli bramy Złotego Miasta przy użyciu magii krwi, co ostatecznie poskutkowało ich przemianą w pierwsze mroczne pomioty. Nie wiadomo, co się stało z jego wspólnikami, więc może jeszcze kiedyś ich spotkamy.
Romans z Varrikiem
Niewykluczone, że Dragon Age II miało zaoferować romans z Varrikiem w tej czy innej formie. Prawdopodobnie wycięcie tego elementu związane było z kwestiami narracyjnymi . Hawke miał(a) się spotkać z krasnoludem po przesłuchaniu u Kasandry. W tej scenie nałogowy kłamca rzekomo zapewniał Czempiona/Czempionkę Kirkwall, że nie powiedział Poszukiwaczce „o nich” (i zakładam, że tym razem mówił prawdę). Nie da się ukryć, że takie rozwiązanie miałoby mało sensu, gdybyśmy taki romans mogli rozegrać. Nie wiem też, czy romans ten zarezerwowany byłby tylko dla postaci żeńskich.
Filakteria
Jak doskonale pamiętamy, filakteria poszczególnych członków Kręgu Maginów pozwalały Templariuszom skutecznie tropić zbiegów. Jak na ironię, to zabezpieczenie działa dzięki magii krwi.
Historia Kristoffa
Serwis Machinima swojego czasu stworzył mini-serial pod tytułem Warden’s Fall [ang. Upadek strażnika], stworzony w całości w edytorze gry Dragon Age: Początek. Jest to kanoniczny wstęp do wydarzeń znanych z dodatku Przebudzenie i przedstawia wcześniejsze losy Szarego Strażnika imieniem Kristoff. Jeśli ktoś jeszcze go nie oglądał, to szczerze polecam, chociażby po to, żeby zobaczyć, jak znakomite sceny da się stworzyć przy użyciu wyżej wspomnianego narzędzia. Co więcej, rodzimi fani Dragon Age przełożyli rzeczony serial na język polski.
Fex
Jedną z nieznanych ras Thedas są Fex – dokładniej nieopisane, prymitywne (choć rozumne) istoty, będące rdzennymi mieszkańcami Par Vollen. Z czasem podporządkowali się qunari i zasymilowali ze społeczeństwem ludu Qun. Warto przy tym przypomnieć, że qunari są najeźdźcami na wyżej wspomnianej wyspie. Czy kiedyś dane będzie nam się tam udać? Czas pokaże.
Wyginięcie gryfów
Uwaga! Następują spoilery z powieści Dragon Age: Last Flight!
W opowieściach o Szarych Strażnikach często pojawią się gryfy; nawet w herbie Szarej Straży możemy zobaczyć to majestatyczne stworzenie. Historia ich wyginięcia jest dość ciekawa: otóż w czasie Czwartej Plagi, czyli poprzedniej względem wydarzeń Początku, elfia magiczka imieniem Isseya zmodyfikowała rytuał Dołączenia tak, aby mogły przejść go również gryfy. Miało to na celu przede wszystkim uodpornienie owych skrzydlatych stworzeń na skazę mrocznego pomiotu. Jak się okazało, skutki były dwojakie: z jednej strony gryfy stały się o wiele skuteczniejsze w walce z wrogiem (m.in. dzięki większej sile i szybkości, a także zdolności znoszenia poważnych ran), lecz z drugiej stawały się znacznie agresywniejsze i trudniejsze do kontrolowania; ponadto bardzo szybko umierały. Na domiar złego skaza pomiotów okazała się zaraźliwa, przez co praktycznie cała populacja gryfów uległa zakażeniu. Szara Straż w końcu podjęła decyzję o zabiciu wszystkich gryfów przejawiających symptomy infekcji, kładąc kres w zasadzie całemu gatunkowi. Dobra wieść jest taka, że gryfy wciąż mogą powrócić do uniwersum, gdyż pewna rekrutka Szarych Strażników odnalazła nieskażone jaja, zachowane za pomocą magii przez wcześniej wspomnianą Isseyę.
O psie, co był Strażnikiem
Uwaga! Następują spoilery z powieści Dragon Age: The Calling!
Najwyraźniej psy również mogą przechodzić rytuał Dołączenia, czego dowodem był Hafter – ogar bojowy awarskiego Strażnika imieniem Kell ap Morgan. Czworonogi widocznie nie cierpią na skutek nadzwyczajnych efektów ubocznych, jak miało to miejsce w przypadku gryfów.
Thedas
Nazwa Thedas, jedynego znanego kontynentu w uniwersum Dragon Age, to w rzeczywistości akronim złożony ze słów: The Dragon Age Setting.
Tym akapitem zamykam kolejną serię tekstów z cyklu „Sekrety”, choć raczej nie żegnam się z samym Dragon Age. Mam nadzieję, że dowiedzieliście się czegoś nowego na temat opisywanego tu uniwersum i że będziecie częściej zaglądali na mojego bloga. Z ciekawostkami nie mam zamiaru się rozstawać w najbliższym czasie, więc spodziewajcie się podobnych wpisów w przyszłości.
Jeśli spodobał się Wam powyższy tekst, chętnie przygarnę Waszego lajka na moim nowo powstałym profilu w serwisie Facebook. Dzięki fanpejdżowi możecie zawsze być na bieżąco z moją radosną twórczością oraz zmotywować mnie do dalszej pracy. Z góry dziękuję. :-)
Jeśli spodobał się Wam niniejszy tekst, polecam także dwa inne mojego autorstwa:
Pożegnanie z Dragon Age: Inkwizycja – recenzja dodatku Intruz
Obrazek pod nagłówkiem: wall.alphacoders.com