Najciekawsze polskie filmy - pozostałe premiery roku 2016 - fsm - 9 marca 2016

Najciekawsze polskie filmy - pozostałe premiery roku 2016

Większość filmowych list przedstawiających najciekawiej zapowiadające się filmy roku skupia się na produkcjach pochodzących z największych kinowych rynków - USA, Wielkiej Brytanii czy Francji. Ale przecież "Polacy nie gęsi" i swój przemysł mają. Od kilku lat rodzima kinematografia wygląda naprawdę dobrze i każdego roku na ekrany trafiają filmy ciekawe, warte uwagi, nietuzinkowe. Minęły trochę ponad 2 miesiące 2016 roku, a widzowie już mieli okazję oglądać hitową Planetę Singli, nowego Pitbulla, solidny komediodramat Moje córki krowy i stylowych Excentryków. A co czeka w nadchodzących miesiącach? Zapraszam na subiektywną listę najciekawiej zapowiadających się polskich filmów roku 2016.

Sługi Boże (16 września)
reżyseria: Mariusz Gawryś

Pierwszym filmem na liście oczekiwanych jest kryminalna historia z niezłą obsadą: Bartłomiej Topa, Julia Kijowska, Adam Woronowicz, Małgorzata Foremniak. Fabuła wygląda następująco - z wieży wrocławskiego kościoła rzuca się młoda Niemka, zagadkę jej śmierci ma rozwiązać komisarz Warski. Ku jego niezadowoleniu, do sprawy zostaje przydzielona policjantka zza Odry, która prowadzi dodatkowe, tajemnicze śledztwo. Z tym wszystkim jakoś wiąże się wizyta przedstawiciela banku Watykańskiego... Jak to z kryminałami bywa - wszystko zależy od dobrze wykreowanego klimatu i solidnie nakreślonej intrygi. Promocyjna fotka wygląda fajnie, może więc coś z tego będzie?


Ostatnia rodzina (7 października)
reżyseria: Jan P. Matuszyński

To może być coś naprawdę ciekawego. Ostatnia rodzina opowie bowiem o państwu Beksińskich - słynnym malarzu Zdzisławie, jego żonie Zofii i ich synu, dziennikarzu i tłumaczu Tomku. Akcja ma skupić się na rodzinnych relacjach w obliczu pierwszej samobójczej próby Tomka (który właśnie wyprowadził się do swojego mieszkania) oraz totalnym oddaniu się sztuce w wykonaniu Zdzisława. Andrzej Seweryn w roli ojca, Dawid Ogrodnik w roli syna, a do tego Andrzej Chyra, Aleksandra Konieczna i młody, zdolny reżyser. Może z tego wyjść coś naprawdę dobrego (i mam nadzieję, że plakat będzie godny nazwiska Beksiński).

Wołyń (7 października)
reżyseria: Wojciech Smarzowski

Każdy nowy film Wojtka Smarzowskiego jest wydarzeniem na rodzimym rynku kinowym i nie inaczej będzie tym razem, szczególnie że produkcja poruszać będzie kontrowersyjny temat rzezi wołyńskiej. Fabularny "zaczyn" to zakazana miłość. Ojciec pięknej Zosi nie baczy na jej uczucie do ukraińskiego młodzieńca i chce ją wydać za bogatego wdowca. Miłosne perypetie szybko schodzą na dalszy plan, bo wybucha II wojna światowa. Jak zmieni się małą społeczność w wyniku wydarzeń z lat 1939-145, jak ludobójstwo na obywatelach polskich zostanie pokazane na ekranie, jak sprawdzi się ciekawa obsada (Jakubik, Sapryk, Kuna, Braciak, Łabacz)... Na te pytania odpowiedzi poznamy za kilka miesięcy i bez wątpienia w mediach pojawi się mniejszy lub większy zamęt. Czekacie?

Jestem mordercą (16 października)
reżyseria: Maciej Pieprzyca

Kolejny kryminał na liście. Twórca uznanego Chce się żyć tym razem zmierzy się opowieścią w duchu Czerwonego pająka. Znowu mamy podwaliny w postaci prawdziwych wydarzeń z przeszłości - w na przełomie lat 60-tych i 70-tych na Śląsku i Zagłębiu grasował seryjny morderca kobiet, zwany Wampirem z Zagłębia. Sprawdza został skazany w 1975 roku, ale sprawa podobno nie jest tak oczywista, jak się mogło wydawać. Twórca chce na bazie faktów stworzyć przejmujący i mroczny dreszczowiec. W obsadzie m.in. Arkadiusz Jakubik, Piotr Adamczyk i Mirosław Haniszewski. Warto mieć ten film na uwadze.

Konwój (4 listopada)
reżyseria: Maciej Żak

Pozostajemy w policyjnym klimacie, ale tym razem zbaczamy w kierunku rasowej sensacji. Tytułowy konwój przewozi zabójcę o pseudonimie nauczyciel, który został uznany za niepoczytalnego. Operacją dowodzi sierżant Zawada, a na drodze do szpitala psychiatrycznego czeka niejedna niespodzianka. Taki opis fabuły daje nadzieję na film, którego akcja będzie działa się tylko w trakcie przeprawy do celu - mam wielką nadzieję, że to się sprawdzi. Na Filmwebie istnieje jeszcze dodatkowy opis, różniący się od tego przytoczonego, skupiającego się na samej sprawie zabójstwa, ale ja trzymam kciuki za "jedność miejsca, czasu i akcji". Grają Czop, Więckiewicz, Gajos i Simlat.

Pokot (bez daty premiery)
reżyseria: Agnieszka Holland

Ten film z opisu podoba mi się najbardziej i daje największe szanse na coś nietuzinkowego. Pokot to ekranizacja książki Olgi Tokarczuk pod tytułem Prowadź swój pług przez kości umarłych. Janina Duszejko, mieszkająca w odludnych okolicach Kotliny Kłodzkiej starsza pani z bogatą przeszłością, znajduje w lesie ciało sąsiada, myśliwego. Samobójstwo? A może zbrodnia? Tajemnicę pogłębia fakt, że wokół da się znaleźć tylko ślady saren. Czyżby duch lasu mordował myśliwych? Dreszczowiec z nutką metafizyki w reżyserii Agnieszki Holland? Biorę!

Baby Bump (bez daty premiery)
reżyseria: Kuba Czekaj

Prawdopodobnie najdziwniejszy film w zestawieniu. Nowoczesna, hipsterska, szokująca, zabawna, nietypowa opowieść o dojrzewaniu - a przynajmniej tak wynika z opisów i recenzji (film miał już swoją premierę na festiwalu w Wenecji). Głównym bohaterem jest 11-latek, który sprzedaje własny mocz starszym kolegom muszącym pozytywnie przejść test narkotykowy. Celem jest uzbieranie pieniędzy na operację odstających uszu, ale film ma iść dużo, dużo dalej. Na tyle daleko, że podobno typowy polski widz nie jest na to gotowy. Nawet jeśli to przesada, jestem Baby Bumpem bardzo zainteresowany.

Prosta historia o morderstwie (bez daty premiery)
reżyseria: Arkadiusz Jakubik

Arkadiusz Jakubik to przede wszystkim świetny aktor, później zdolny wokalista, a na trzecim miejscu - reżyser. Kilka lat temu stworzył, chyba już nieco zapomnianą, Prostą historię o miłości, teraz wraca z kryminałem, sensacją i dreszczowcem w jednym. Oto rodzina policjantów - despotyczny ojciec, maltretowana przezeń matka i synowie oraz drugi gliniarz, najstarszy syn, który próbuje chronić bliskich przed napadami ojca. Gdy tata zostaje zamordowany, syn staje się głównym podejrzanym. Ile będzie tu prawdziwego kryminału, a ile obyczajowej opowieści o rodzinie - przekonamy się najpewniej jesienią. W rolach głównych Andrzej Chyba, Kinga Preis i Filip Pławiak.

BONUS

True Crimes (bez daty premiery)
reżyseria: Alexandros Avranas

Dodatkową pozycją jest ciekawa międzynarodowa koprodukcja, w której grają gwiazdy polskie, gwiazdy zagraniczne i Kraków. Jest to, oczywiście, kolejny kryminało-dreszczowiec, tym razem bazujący na prawdziwej historii książki Amok i jej autora, Krystiana Bali. Opisana w powieści zbrodnia nosiła dużo podobieństwo do prawdziwego zabójstwa, za któe w końcu został skazany autor. Przed kamerą Jim Carrey, Christoph Waltz, Charlotte Gainsbourg, Agata Kulesza, Robert Więckiewicz i Maja Ostaszewska. Czekamy!


Mało w powyższych propozycjach lekkości i optymizmu, a na dodatek na wszystkie trzeba czekać (najprawdopodobniej) do jesieni. Bo rodzime premiery zawsze atakują kina na przełomie lat - jesienią i zimą. Gdy temperatura na zewnątrz rośnie, ekrany są okupowane przede wszystkim przez produkcje zagraniczne, zaś październiki i listopady sprzyjają nieco depresyjnym klimatom i nawet gdybym chciał, żadnej komedii dla Was wybrać nie mogłem. Na razie nie uświadczycie większej ilości informacji o powyżej opisanych filmach, ale mam nadzieję, że przynajmniej wylądowały one na Waszym filmowym radarze. Na pewno do części z nich wrócę za kilka miesięcy.

fsm
9 marca 2016 - 18:41