Qualltin

Pan "zrobiłbymtolepiej"!

najnowszepolecanepopularne

Andriej Diakow "Do światła" - Uniwersum Metro 2033

O sensie inwestowania w PC natchniony wymaganiami Wiedźmina 3

"Podatek od Google" właśnie wchodzi w życie w Hiszpanii.

O dziwnym pomyśle z Kickstartera związanym z ludzką krwią.

Ubisoftu metoda na piratów, a brawa dla 11 bit studios

Interstellar? Po prostu genialne!

DayZ Standalone - czy to nie będzie aby to samo?

Na wstępie stwierdzenia czysto oczywiste. DayZ ma ogromną rzeszę fanów. Niewielę ponad 1.700.000 graczy - to robi niezłe wrażenie. Bardziej negatywne kreuje natomiast cała sytuacja związana z produktem nazywanym od początku tak samo: DayZ Standalone. Przekładanie premier, początkowo zdawkowe informacje, niezanikająca niepewność. Skupmy się trochę na tym produkcie.

czytaj dalejQualltin
26 kwietnia 2013 - 15:01

Bez zapisu gra się lepiej – na przykładzie The Binding of Isaac.

 

Wynik sprzedaży gry The Binding of Isaac może zadziwić. 2 miliony sprzedanych kopii to zdecydowanie bardzo dobry wynik jak na grę, która nie należy do wybitnie rozbudowanych oraz zaopatrzonych w nie wiadomo jak piękną oprawę graficzną. A jednak jest coś, co przyciągnęło ludzi do tego tytułu. Spróbujmy dotrzeć do sedna całej sprawy.

czytaj dalejQualltin
22 kwietnia 2013 - 13:05

Valve, zwrot, Bioshock: Infinite i religia w tle.

 

Sytuacja wydaje się być bez precedensu, bowiem Valve, znany wszystkim właściciel Steama, zmuszony jest do oddania całej kwoty, jaką pewien użytkownik zapłacił za Bioshock: Infinite. A wszystko przez religię...

czytaj dalejQualltin
18 kwietnia 2013 - 18:09

Knights & Merchants czeka mała rewolucja?

Nie tak dawno pisałem na temat remake do gry Knights & Merchants. Wspomniany wpis znaleźć możecie tutaj. Teraz, jak pokazują pierwsze informacje na stronie twórców modyfikacji i pierwsze testy, szykuje nam się mała rewolucja, która znacznie poprawi komfort grania w znany wszystkim RTS.

czytaj dalejQualltin
16 kwietnia 2013 - 20:08

"The Last of Us" zachwyci także polskie uszy?

Wszyscy dobrze wiemy, że gdy jakaś firma zabiera się za polską adaptację dźwiękową, bo tak na własne potrzeby nazywam tworzenie dubbingu, pojawiają się pewne obawy. Palców u wszystkich kończyn zapewne nie starczy by zliczyć wszystkie wtopy, jakie na przestrzeni ostatnich lat zaliczyły polskie lokalizacje. Ba, nie można zapomnieć o tym, że nawet "napisy" potrafią być nieźle skopane. Jednak w przypadku gry "The Last of Us" może być trochę inaczej.

czytaj dalejQualltin
11 kwietnia 2013 - 14:21