Seria Kulinarne pojedynki coraz bardziej zaczyna się rumienić w mangowym piecu, z każdym kolejnym rozdziałem zbliżając się do swojego wielkiego końca. Zanim jednak to nastąpi i poznamy ostatnie losy naszych ulubionych bohaterów, pora sprawdzić jak radzą sobie oni z nowymi wyzwaniami w części trzydziestej czwartej.
Nigdy nie grałem w prawdziwe Dungeons & Dragons, za to grałem w wiele gier opartych i przeniesionych na ekrany komputerów, ale w tamtych czasach jeszcze tego nie wiedziałem. Zaskoczyło mnie, więc gdy zacząłem zagłębiać się w świat Planescape i odkryłem, że oparty jest na systemie D&D. Cała wiedza o Planescape pochodzi z dzieciństwa i jak większości z nas z gry Torment. Po wielu latach wróciłem do tych światów i odkryłem również, że mamy wydane na polskim rynku kilka książek opartych na tym bardzo dziwnym uniwersum. Nie mogło być więc inaczej, jak pogrzebać trochę w Internecie i na Allegro, by znaleźć odpowiednią lekturę na wieczór. Zapraszam na kolejną Biblioteczkę Gracza #52, w której przedstawiam książkę Zakładnicy Krwi J. Roberta Kinga, która jest początkiem trylogii i teoretycznym wstępem do Tormentu.
Wybitnie uzdolniony muzyk nie należy do ludzi przesadnie zżytych ze swoją rodziną. Nigdy nie odwiedziłby rodzimych stron, gdyby nie pogrzeb matki. Szybko przypomina sobie źródło swojej niechęci. W echach przeszłości dostrzega widmo własnego ojca. Ojca zżeranego przez koszmar, który dziś wydaje mu się dziwnie bliski. Odwieczne przekleństwo dręczące największych artystów. Chorobliwą, pazerną i wyjątkowo zaborczą muzę - ambicję.
Wiedźmin: Ronin, to jak sugeruje podtytuł komiksu alternatywna historia znanego i lubianego przez wszystkich łowcy potworów Geralta z Rivii. Tym razem zmienia on swoje otoczenie/oblicze i będzie polował na mitologiczne istoty inspirowane folklorem i klasycznymi baśniami Japonii.
Dołączenie do potężnego kościoła, który troszczy się o swoją trzódkę, wydaje się niezłym pomysłem w niegościnnej, marsjańskiej kolonii karnej. Tym bardziej, gdy jest się byłą policjantką ściągającą na siebie wzrok licznych gangów. Gorzej, jeżeli za fasadą miłości i dobroci deklarowanych przez sektę, odkryjemy cele zgoła odmienne.
Bez zbędnego przydługawego wstępu, zapraszam do zapoznania się z krótkim przeglądem kolejnych tomów serii Mistrz romansu Nozaki. Czyli cyklu, który pomimo swojej prostoty potrafi zapewnić czytelnikowi naprawdę solidną dawkę rozrywki.
Zastanawialiście się czym jest „Istota Najwyższa”? Jak ją definiować i mając tak skromną wiedzę, napisać opowiadanie z uniwersum StarCrafta 2? Pisarz Alex Irvine, ten od książki Skoro Świt i opowiadania Film na zlecenie, którego opis znajduję się na moim blogu, postanowił napisać kolejną opowieść. I wziął sobie za sprawę honoru, umieszczenie wielkiego, krwiożerczego potwora pomiędzy grupką ludzi. Zapraszam na kolejną Biblioteczkę Gracza #51 gdzie przedstawię opowiadania Tajemnica Vygoire i z którego dowiecie się, o jakiego wielkiego potwora mi chodzi, gdyż w grze jest ich kilka.
Powrót Sayi pociąga za sobą spotkanie z depczącą jej po piętach yakuzą. Helmut w poszukiwaniu satysfakcji za śmierć Petry wybiera się na sodomiczną orgię w jej rodzinnych stronach. Tymczasem całe King's Dominion spotyka się na imprezie u Stefano. To na niej nastoletnia chuć, mordercze zapędy, dawne urazy i nowe zdrady zmieszają się w ognisty koktajl, który zatopi arenę zdarzeń w piekielnej pożodze.
Przygoda, tajemnice, niezwykłe wynalazki, emocje, humor, steampunkowy klimat. Tego typu treści wypełniają album Niezwykła podróż tom 1. Czy wystarczy to, aby zapewnić czytelnikowi należytą dawkę rozrywki i zachęcić go do dalszego sprawdzania serii?