Komputer na gameplay.pl

"A pójdzie mi...?"

Windows XP - koniec wsparcia, koniec pewnej epoki?

Pobierz i testuj Windows 8 przed premierą

Wszystkie dłonie stworzono równymi*

Top 10 tytułów na PC, których nie wypada nie znać (częśc I)

Gra w życie: czterdziestopięcioletni symulator ewolucji

Xbox okiem pecetowca

Na tegoroczne święta postanowiłem się przemóc i w końcu kupić sobie Xboxa. Jako że moje dotychczasowe doświadczenia z tego typu urządzeniami ograniczały się do okazyjnych partyjek Mortal Kombat u znajomych, świat gier konsolowych był mi niemal całkiem obcy. Wynikało to nie tyle z jakiejś mojej niechęci do konsoli, co raczej z braku środków na jej zakup. Dlatego też, skoro mam już za sobą operację rejestracji na Xbox Live i kilkadziesiąt godzin grania, mogę się już chyba podzielić swoimi pierwszymi wrażeniami z obcowania z nowym obiektem kultu. Zaznaczam przy tym, że nie mam tu na celu żadnego hejtowania. Chcę tylko opisać swoje odczucia – a więc zatwardziałego (jak dotąd!) pecetowca.

czytaj dalejCzarny
26 grudnia 2011 - 18:32

Pecetowcy, szykujcie się na zagranie w jedną z najlepszych gier z Xboksa 360

Alan Wake – bo o nim mowa, ukaże się na komputerach osobistych w pierwszym kwartale przyszłego roku. Studio Remedy tłumaczy swoją decyzję tym, że nie planowało wypuścić owej gry na PC, lecz nagle dostało strzałą w kolano...

czytaj dalejAntares
17 grudnia 2011 - 23:59

Destruction Derby 2 - wyścigi z charakterem (i to nie jednym)

W 1997 roku studio Psygnosis przygotowało kontynuację dzisiaj zapomnianej już nieco gry Destruction Derby. Tytuł dawał okazję walki na torze z dziewiętnastoma szaleńcami. Do dzisiaj zastanawia mnie, po co w ogóle powstali Beast, Heavy Metal Hero, General lub Optician.

Wszyscy pokręceni kierowcy mieli w instrukcji krótko opisane profile wraz z grafikami. Pamiętam, że w czasach dzieciństwa robili oni niesamowite wrażenie i jeszcze bardziej wkręcali młodego posiadacza PC-ta w walkę na torze i na arenach. W trybie kariery zaczynaliśmy w czwartej dywizji i dzięki zdobywanym na kolejnych planszach punktom mogliśmy awansować wyżej. W tabelach i na torze rywalizowaliśmy właśnie z ludźmi „z instrukcji”.

czytaj dalejBrucevsky
12 grudnia 2011 - 19:31

Gothic - cRPG, który podbił Polskę

Cayack ocenia: Gothic
98

Niewiele jest gier, które w kraju nad Wisłą cieszyłyby się takim kultem, jak pierwszy Gothic. Tytuł, który nie podbił rynków całego świata, na naszej ziemi zaskarbił sobie serca niezliczonych rzesz fanów. Zdobył i moje. To co było nietypowe, inne od tego, do czego zdążyliśmy się przyzwyczaić w grach cRPG, to odejście od schematu „tylko Ty możesz ocalić cały świat”. Przynajmniej na początku. Gracz miał uratować samego siebie, los innych współwięźniów - a tym bardziej świata - niespecjalnie go interesował. Wiedzieliśmy tyle, że zostaliśmy wrzuceni do kolonii karnej, z magiczną barierą nad naszymi głowami. Trzeba było znaleźć wyjście. Taki cel był naturalny i bliski każdemu, kto znalazłby się w podobnej sytuacji. Zbliżało to nas do głównego bohatera, do wczucia się w niego, mieliśmy przecież zbieżne cele. To jedna z większych zalet gry.

czytaj dalejCayack
1 grudnia 2011 - 20:57

Porównanie grafiki w The Elder Scrolls V: Skyrim na PC, PlayStation 3 i Xbox 360

Wiele osób przed kupnem gry, na którą czekali dosłownie lata, tradycyjnie staje przed trudnym wyborem - na którą platformę kupić grę, aby cieszyć się jak najlepszymi detalami graficznymi. Mam nadzieję, że film zamieszczony w tej wiadomości pozwoli Wam podjąć decyzję związaną z The Elder Scrolls V: Skyrim. Autorem tego fajnego porównania jest jeden z użytkowników youtube o ksywce Robbaz.

czytaj dalejŁosiu
12 listopada 2011 - 06:33

Parszywa czwórka - recenzja Payday: The Heist

Pita ocenia: PayDay: The Heist
80

 Grupowe zmagania z hordami wrogów to w przypadku zgranej drużyny zawsze gwarancja fantastycznej rozgrywki i dobrze spędzonego czasu. Payday (a raczej PAYDAY) stawia na kontrowersyjny temat – bo oto bowiem po setkach gier z zombie, kosmitami i robotami, tym razem drużynowo rabujemy banki. Jest ostro, bezkompromisowo i brutalnie. Jest dobrze. Ponieważ Payday zakłada z góry interesującą regułę – żaden z tych rabunków nie wychodzi idealnie, a problemy mnożą się z każdą minutą.

 

 

 

 

czytaj dalejPita
1 listopada 2011 - 20:19

"A pójdzie mi...?"

Odwieczny problem gracza komputerowego. Czy jego sprzęt jest wystarczająco mocny, by uruchomić nową grę, w którą chętnie by pograł? Na to pytanie zazwyczaj są trzy odpowiedzi i tylko jedna z nich nie jest kłopotliwa – ta, w której okazuje się, że gra spokojnie pójdzie i spokojny jest gracz. Pozostałe opcje są nieprzyjemne – albo komp jest za słaby, gra nie pójdzie (co z góry oznacza, że te kolejne nowsze i lepsze również już nie pójdą), więc potrzebny jest upgrade, który kosztuje pieniądze; albo nie wiesz dokładnie czy Twój PC udźwignie nowość i musisz pytać świata „a pójdzie mi?”. Zadajesz czasem sobie to pytanie, czy może masz konsolę i jedynie wspominasz je ze śmiechem?

A%20p%F3jdzie%20mi...%3F
Pogramy, czy nie?
czytaj dalejKompo
30 października 2011 - 22:12

Nie cukierek, nie psikus, ale potwór!

Fulko de Lorche ocenia: Costume Quest
80

Halloween to zwyczaj kojarzony zwykle jako  amerykańska wersja Wszystkich Świętych (czy też Święta Zmarłych). Pomijając fakt, że nie jest to do końca prawda, sama maskarada, jak to u Amerykanów, jest maksymalnie pokręcona. Od kilku dobrych lat niektórzy próbują przeszczepić Halloween na polski grunt, jak dotąd jednak z mizernym skutkiem. Co nie znaczy, że pomysł przebierania się w różne kostiumy, sępienia cukierków od sąsiadów i obrzucania ich zgniłymi jajkami jest zły. Jest po prostu nieco… hmm... oryginalny. Choć może za jakiś czas – kto wie? Przecież sam wielki Fulko lubi się przebierać. Ale jeśli nie chcecie już dłużej czekać, zagrajcie w Costume Quest.

czytaj dalejFulko de Lorche
30 października 2011 - 10:48

Tanio, dobrze i ze smakiem, czyli Gemini Rue, ARES, Sanctum i Nimbus za mniej niż 5 ojro

Może nie jest to news miesiąca, ani nawet dnia, ale jeżeli ktoś chce zapłacić niewiele za świetne A.R.E.S oraz Gemini Rue, dostać w bonusie nieznane mi Sanctum i Nimbus - w wersjach Steam (poza GR), Desura i bezpośredniego downloadu na Windows to niech zaatakuje tutaj.  Indie humble bundle to to nie jest, ale okazja do nadrobienia kilku gier prześwietna. 

czytaj dalejPita
27 października 2011 - 16:19

Costume Quest na Steamie – powrót studia Double Fine na pecety

Double Fine zaskoczyło wszystkich wydaniem pecetowej wersji swojej uroczej gry Costume Quest. Produkcja dostępna do tej pory tylko na Xboksie 360 i PlayStation 3 trafiła na Steama. Tym samym, twórcy takich pamiętnych hitów jak Psychonauts wracają na komputery.

Do wczoraj pecetowi fani Double Fine mogli co najwyżej pomarzyć o zagraniu w mniejsze perełki studia. Przypadek Costume Quest budzi jednak nadzieję, na to, że także pozostałe gry zostaną przeniesione na komputery, a ekipa Tima Schafera przestanie ignorować tę platformę.

czytaj dalejHed
15 października 2011 - 17:14
nowsze postystarsze posty