Rojopojntofwiu na gameplay.pl

Gatunkowy głód (Rojopojntofwiu #63)

Z klawiaturą i ołówkiem (Rojopojntofwiu #60)

Od zera do bohatera (Rojopojntofwiu #59)

Maciek z klanu (Rojopojntofwiu #58)

Oślepiająca miłość (Rojopojntofwiu #57)

Rojopojntofwiu #56 Wymarzona podróż…

Rojopojntofwiu #41 Moda na zombie

Charczą, włóczą nogami, mrożą krew w żyłach chorymi, zniekształconymi dźwiękami, charakterystycznymi jękami. Będąc najczęściej efektami nieudanych eksperymentów naukowych/wojskowych czy zakończonej sukcesem nekromancji – lubią siać strach. Terroryzują w grupie. Ich eksterminacja różnymi środkami masowego mordu nigdy nie przestaje cieszyć. Są najprawdopodobniej najbardziej wdzięcznymi przeciwnikami w grach. Starą dobrą strzelbę aż świerzbi, by wypluć w stronę ich głów ścianę zachwyconego śrutu. Mózg za mózg. Świt, zmierzch, plaga, nieważne. Zombie nie umierają nigdy…

czytaj dalejROJO
5 września 2011 - 16:18

Rojopojntofwiu #40 Insert Coin

Cykl ma już 40 tygodni. Pora z tej okazji, cofnąć się trochę w przeszłość. Do czasów, gdy moja miłość do gier się rodziła. Commodore +4, Pegasus? Owszem, dali czadu, ale nie aż tak jak wielkie automaty typu coin-op (ang. coin-operated: działające na monetę) w salonach gier. Biorąc pod uwagę ile kasy przelało się na poczciwe żetony, pragnę dodać od siebie trzy, symboliczne grosze. Insert Coin!

czytaj dalejROJO
31 sierpnia 2011 - 16:45

Rojopojntofwiu #39 Wirtualne Deja vu

Grając w gry egzystujemy w świecie nierzeczywistym. Cyber-realiach stworzonych od podstaw. Flora, fauna, miasta, obiekty, tło. Za każdym razem jesteśmy bombardowani wirtualnymi odpowiednikami lub imitacjami elementów wchodzących w skład życia realnego. Im dłużej siedzimy w branży – tym odwiedzanych światów jest więcej. Odłączając niewidzialne kable immersji od mózgu – wychodzimy z domu, jedziemy do innego miasta, za granicę na wakacje. Z dala od zero-jedynkowego siedliska elektronicznych substytutów. Są jednak momenty, w których wirtual miesza się z realem. Sytuacje kiedy czujemy się jak w grze…

Gdy rzeczywistość przypomina nierzeczywistość
czytaj dalejROJO
23 sierpnia 2011 - 17:46

Rojopojntofwiu #38 Awaria

Nie ma nic gorszego od bolesnej kastracji aktualnie przeżywanej immersji. Bezlitosnego ciachnięcia zabawy tu i teraz oraz świadomości braku elektronicznych uciech w najbliższym czasie. Nierzadko dochodzi również konieczność poniesienia dodatkowych kosztów. Zostajemy odcięci. Ten cholerny zapach spalenizny, ten okropny Blue Screen, ten zasrany Ring of Death

czytaj dalejROJO
17 sierpnia 2011 - 16:26

Rojopojntofwiu #37 Gry, które trudno "kupić", w które ciężko się już "wczuć"

Nierzadko przychodzimy na świat w momencie gdy jakaś wspaniała gra już od dłuższego czasu kradnie serca wielu graczom. Gdy dochodzimy do wieku, który umożliwia kumaty i pełnoprawny gaming - o danej perełce mówi się już w kategoriach programu kultowego, w który zagrać/znać powinien każdy, a gdy tego nie zrobił - czeka go hańba, wyklęcie i brak zrozumienia. Powodów oczywiście jest więcej. Tak niestety bywa z grami, których owy rozreklamowany klimat trudno "kupić", w który trudno jest się już z perspektywy czasu - "wczuć"...

czytaj dalejROJO
7 sierpnia 2011 - 11:29

Rojopojntofwiu #36 Gamingowy duet, czyli historia narodzin Rock & Rojo i nasze plany na przyszłość

Wszystko zaczynało się niewinnie, wręcz niepozornie. Prosty pomysł, dwóch pasjonatów branży plus konieczność poświęcenia czasu i włożenia niemało pracy w projekt. Sympatyczna zabawa w połączenie sił. Integracja na odległość dwóch zapalonych graczy, którzy w życiu osobiście widzieli się może raz na 10 minut. Dwa kreatywne nerdy: Remigiusz Maciaszek (Rock Alone) i Patryk Rojewski (Rojo). Co może gra Borderlands? Czym jest Glog? Co planujemy dalej? Historia przyjaźni, historia prawdziwa. Nie autopromocja, tylko analiza zjawiska i propozycja formy. Zapraszam.

czytaj dalejROJO
26 lipca 2011 - 18:12

Rojopojntofwiu #35 Trolle i Farmerzy, czyli uzupełnienie 13 odcinka.

Dnia 13 lutego o 13:13 odpaliłem 13 część Rojopojntofwiu, zatytułowaną "Need a hand?". Pisałem w niej o szerokorozumianej współpracy w grach MMO, co-opach i sieciowych strzelankach. Przytoczyłem również typologię Richarda Bartle dzielącą graczy na cztery zasadnicze grupy "podejściowe". Byli Wyczynowcy (Achievers), Odkrywcy (Explorers), Poszukiwacze towarzystwa (Socjalizers) i Zabójcy (Killers). Od czasu publikacji tego zestawienia, trochę w świecie wirtualnych rewelacji się pozmieniało, a mianowicie doszły dwie grupy: dokuczliwe Trole (Trolls) i interesowni Farmerzy (Farmers). Uzupełniam więc oficjalnie grupę Bartla o wymienione "klasy motywacyjne". Zapraszam, zbierzmy wszystkich do kupy razem:)

czytaj dalejROJO
17 lipca 2011 - 13:22

Rojopojntofwiu #34 Strach przed wielkim światem

Odpalamy solidnego, pełnoprawnego erpega z krwi i kości lub szybkiego H&S z potężnym światem. Setki lub miliony questów naraz, tysiące znaczników na mapie, armia potencjalnych rozmówców, masa miejsc pod eksplorację. Tona interaktywnych elementów, jeszcze więcej dylematów różnej maści. Wszystko owocuje murem wzniesionym z części składowych gier niemałych. Czasem ciężko go przeskoczyć, trudno to wszystko ogarnąć, przemóc się, wejść. Bywa przytłaczająco, wręcz zniechęcająco.

czytaj dalejROJO
11 lipca 2011 - 17:52

Rojopojntofwiu #32 Szlaban na komputer!

Nic nie boli bardziej niż niemożność robienia tego, co się lubi, kocha, wyznaje. Noga w gipsie przekreśla rower, gorączka bieganie, biegunka randkę, okres imprezę. Każdy z nas miał kiedyś taką nieszczęśliwą przygodę. Wypadek, który brutalnie pokrzyżował plany na konkretny fun. No ok. Pamiętajmy jednak, że byliśmy, jesteśmy i (mam nadzieję) będziemy graczami. Brak czego bolał, boli nas najbardziej? Co nie pozwalało, bądź nie pozwala zaakceptować i pogodzić się z nową, ponurą sytuacją? Hasło mrożące krew w żyłach, fundujące ciary i obawę o jutro – „Szlaban na komputer!”. Pora na hardkora – najcięższą karę, jaką może dostać gracz. Karę ciachająca sens życia…

czytaj dalejROJO
4 lipca 2011 - 17:49

Rojopojntofwiu #31 Dodajemy również grę!

Edycje kolekcjonerskie, wydania specjalne, wersje pre-order. Prestige, ultimate, legendary, hardened, ultra, turbo, solid czy epic. Nie ważne. Wszystkie mają na celu wyposażyć gracza w zestaw elementów, umilających mu obcowanie z grą i uatrakcyjnić jego gamingowy room. Koszulka na klatę, wisiorek na szyję, torba na ramię, soundtrack w wieży, figurka obok, prowodyrzy - na ekranie. Pełnia smaku. Kocham tę serię, tego bohatera, ten tytuł, ten świat. Czekałem długo, zasługuję więc na najbardziej wypasione wydanie. Niech ja czuję, a oni widzą. Jestem fanem i mam na to dowody! Zapraszam! Rojopojntofwiu - wydanie specjalne.

(Galeria z 42 najbardziej wyczesanymi kolekcjonerkami - gratis!)

czytaj dalejROJO
26 czerwca 2011 - 12:48
nowsze postystarsze posty