Snajper # snajperskie rzemiosło - fakty i mity
Recenzja książki - Scenariusz chaosu
Snajperzy. Antologia opowiadań - jeden strzał, jedna śmierć.
Karabin jak klocki LEGO - jak tuninguje się M4A1
Kanadyjski snajper i kolejne rekordy - niezwykła broń na polu bitwy #10
Call of Duty WWII i celowniki kolimatorowe - fantazja czy rzeczywistość?
Dziś mija dokładnie 9 lat od Operacji Red Wings - jednego z najtragiczniejszych dni dla Navy Seals i formacji Nightstalkers. Misji, która pochłonęła 19 ofiar w ciągu jednego dnia. Szczegóły wydarzeń są szeroko znane dzięki wydanej także i u nas książce oraz niedawnej premierze filmu "Ocalony". Wiele profili na Instagramie i stron facebookowych pęka dziś od zdjęć jak powyżej, ludzie w USA biegną w podwójnych maratonach, zbierają pieniądze na różne fundacje weteranów pod znakiem uczczenia tego dnia. Opis przebiegu misji (jeden z moich pierwszych tekstów tutaj), non stop (od listopada!) utrzymuje się na liście najbardziej popularnych na blogu S&K (dziękować!) - dlatego warto w taki dzień po raz kolejny nawiązać do tamtych wydarzeń - tym razem pewnym projektem...
Wielu z graczy komputerowych uwielbia rolę snajpera - cichego zabójcy, skrycie podchodzącego do celu, oddającego jeden śmiertelny strzał, znikającego jak duch. Multiplayerowe mapy "pękają" od snajperów (kamperów :)) szukających swoich kryjówek, gry ze słowem "sniper" w tytule, wzbudzają zainteresowanie i nadzieje na długo przed premierą, rozpamiętujemy snajperskie misje z kampanii dla pojedynczego gracza. Na przykładzie Navy Seals, przyjrzyjmy się przez co trzeba przejść i czego się nauczyć, by naprawdę zostać takim strzelcem!
Omaha Beach jest niewątpliwie najbardziej kojarzonym miejscem z hasłem D-Day - głównie dzięki filmowej wizji Stevena Spielberga, która realistycznie odtworzyła tamte momenty. Spielberg oczywiście korzystał z opowieści weteranów, ale scena wygląda tak, a nie inaczej - głównie dzięki paru zdjęciom, które szczególnie go zainspirowały. 6 czerwca, żołnierzom szturmującym plażę towarzyszył słynny fotograf wojenny, uwieczniający te dramatyczne chwile na kilku rolkach filmu. Niestety - możemy zobaczyć tylko kilka z nich...
Obecne czasy nie sprzyjają wydawaniu gier opartych na współczesnych konfliktach wojennych. Producenci są bardzo ostrożni, obawiają się krytyki, nagonki mediów - fabuły obecnych FPSów wybiegają więc coraz bardziej w przyszłość. Z pomocą przychodzi tu seria ARMA, która jest swego rodzaju platformą do wykorzystania przeróżnych modyfikacji i własnych scenariuszy. Dzięki temu możemy zagrać w kilka słynnych misji, których szczegóły znamy dobrze z książek oraz ich filmowych adaptacji.
Wyobrażaliście sobie kiedyś co by było, gdyby połączyć film "Stuart Malutki" z "Rambo" albo "Helikopter w ogniu"? Słodkie zwierzaki na Bliskim Wschodzie - uzbrojone w M4, kamizelki taktyczne, wzywające przez radio wsparcie, ponieważ grupa kóz i lam w turbanach - przygwoździła ich ogniem z AK-47. To sceny wyjęte ze świetnego filmu, stworzonego przez Japończyków: "Cat.Shit.One".
Kilka miesięcy temu opisywałem (KLIK) niezłą grę na tablety: Breach & Clear. Symulator taktyki CQB otrzymał sporo głosów na STEAM Greenlight i niedawno pojawiła się również wersja na PC Windows, MAC OSX i Linuxa. Gra kosztuje 15 euro - dużo drożej niż na Androida czy iOS. Czym różni się edycja na komputery desktop i czy warto ją kupić?
Wszyscy doskonale znają film Aliens ("Obcy-Decydujące starcie"). Kosmiczni Marines ruszają na rekonesans wyludnionej LV-426. Dowódca, ze swojego stanowiska, śledzi dzięki kamerom i różnym czujnikom obraz, który widzi każdy z żołnierzy, ma wgląd na stan ich zdrowia. Science Fiction? - Niezupełnie... Wielu grało też w nowsze odsłony gry Ghost Recon: Advanced Warfighter i Future Soldier. Bajkowe? Brak realizmu? - Nie do końca... Różne armie testują od lat dokładnie takie rozwiązania. Kamery "z oczu żołnierza", przekazujące obraz do bazy to już standard. Spójrzmy jak to wygląda na przykładzie US Army.
W grach FPS, których fabuła osadzona jest w miarę bliskiej przyszłości, deweloperzy oddają w nasze wirtualne ręce futurystycznie wyglądającą broń. Mamy do dyspozycji takie konstrukcje jak ACR, XCR, Colt CM901. Tymczasem jedna z największych, najnowocześniejszych i najbogatszych armii świata - US ARMY, widzi przyszłość głównej broni strzelca zupełnie gdzie indziej! Podstawowym karabinkiem na wyposażeniu żołnierzy armii Stanów Zjednoczonych na wiele następnych lat, został będący w użyciu od 1994 roku... M4A1.
Chyba nie można pisać na Gameplay'u, i w pewnym momencie nie popełnić jakiegoś swojego "Top 10" czy "5 powodów...", więc ja również się przełamałem i przedstawiam małą wyliczankę. Nie do końca jest to TOP (bo kolejność jest od najstarszej gry), a raczej wyszczególnienie i przypomnienie najlepszych i najciekawszych wedlug mnie gier militarnych, zwłaszcza pojedynczych, szczególnych misji, w które mogę grać bez końca, które do dziś nic nie straciły na klimacie i wyjątkowości.
W tym roku swoje pięćdziesiąte urodziny obchodzi HK MP5, niemiecki pistolet maszynowy, który obok AK-47 i M-16, jest chyba trzecim, najbardziej rozpoznawalnym modelem broni palnej. Wykorzystywany masowo przez ogromną liczbę formacji wojskowych i policyjnych na świecie - jest także "bohaterem" wielu popularnych filmów czy gier komputerowych.