To miało być tradycyjne podsumowanie z trzema fajnymi hitami i trzema mniej lubianymi filmami, ale po licznych przemyśleniach przekształciło się w coś pokroju „naj, naj, naj”. W rezultacie zmodyfikowałem formułę, aby była bardziej festiwalowa (przy czym festiwal ten proszę traktować jako wydarzenie spod znaku kebaba i energetyków). Kończący się rok 2014 trzeba bowiem zebrać do kupy, kadzić tym którym się należy i piętnować mniej zdolnych, aby ich zmotywować. W końcu – kto jak nie my (widzowie) zostawiamy w multipleksach grubą kasę? A kto płaci ten wymaga i ma prawo do krytyki;)
Z góry nie przepraszam, jeżeli w którejś z kategorii podałem inny tytuł niż wy – moja perspektywa, moje zasady, mój gust. Nie siliłem aby specjalnie ukoronować ten czy inny obraz. Jest to po prostu lista „nagrodzonych” (ha!) i jednocześnie luźne spostrzeżenie na temat tego, co widziałem w ostatnich 12 miesiącach. Zaczynamy?
Jak co roku będziemy podsumowywać. Tzn. ja na pewno będę. Znów zaczynam od listy najlepszych albumów, bo już nic więcej ciekawego na pewno się nie pojawi, a całej masy ewentualnych płytowych braków i tak nie zdążę nadrobić w najbliższym czasie. W 2014 roku pojawiło się mnóstwo ciekawych albumów, z których sporo (mam nadzieję) trafiło na poniższą listę - jest trochę niespodzianek, jest trochę pewniaków, są gitary i darcie ryja, jest elektronika i jest gatunkowy mezalians. Całość tworzy interesującą mieszankę i całkiem niezły punkt wyjścia do poznawania tego, czego być może jeszcze nie mieliście okazji posłuchać.
W tym roku rezygnuję ze zbędnego wodolejstwa i dodatkowych akapitów. Poniżej znajdziecie tylko opisy tych najfajniejszych płyt, a kolejność prezentacji będzie chronologiczna w kwestii ich debiutowania na rynku. Zapraszam.
Rok 2013 przemknął szybko, ale na pewno nie bezszelestnie. Ostatnie dwanaście miesięcy poświęciłem znowu na ogrywanie produkcji starszych, ciekawych gier wydanych na PlayStation 2 i PlayStation Portable. Co było w minionym roku najlepsze, najciekawsze czy szczególnie warte zapamiętania? Wzorem podsumowań z 2011 i 2012 roku wybrałem „Moje Najki 2013”. Znów będzie nie tylko o grach, ale też znajdzie się miejsce na film i anime.
W tym roku po raz pierwszy swoje popkulturowe podsumowanie roku publikuję na łamach Gameplay’a. Ale poza tym wszystko po staremu – prezentuję filmy, seriale, gry, komiksy i książki z ostatnich dwunastu miesięcy, które najbardziej mnie zachwyciły.
W roku 2013 nie mogło zabraknąć wspaniałych, serialowych produkcji. Było wiele świetnych debiutów, ale nie zabrakło kilku smutnych pożegnań. Oto krótkie podsumowanie telewizyjnych tytułów, które towarzyszyły mi przez ostatnie dwanaście miesięcy.
Rok 2013 przyniósł ze sobą dużą ilość ciekawych filmowych produkcji. Mieliśmy powrót Iron Mana, wrócił również kapitan Kirk a Zack Snyder wziął się za powrót Supermana na wielki ekran. Było sporo zawodów i kilka produkcji zupełnie niedocenionych. Czas zebrać to wszystko razem i krótko podsumować.
Cóż to był za rok. Obrodziło nam pięknie – jeśli w przeciągu kilku miesięcy dostajemy gry pokroju Bioshock: Infinite, The Last of Us czy GTA V, a w dodatku debiutują konsole z którymi spędzimy kolejne ~ 6 lat, marudzenie jest wręcz nie na miejscu! W tym roku w moim kalendarzu gier do sprawdzenia czeka już tylko nowy The Walking Dead, który tak czy inaczej nie zdołałby zamieszać w zestawieniu. Dzisiaj ode mnie ląduje mocno skrócona forma, a pod koniec roku czekał na Was będzie tradycyjny ranking gier roku według autorów gameplaya.
Przełom grudnia i stycznia to zwykle okres wszelkiego rodzaju podsumowań. Ja na taki ranking zdecydowałem się dopiero tydzień po Nowym Roku, ale mam nadzieję, że moje zestawienie najciekawszych filmów ostatnich dwunastu miesięcy przypadnie Wam do gustu. Artykuł zostanie podzielony na dwie części. W pierwszej przedstawię pozycje z miejsc od piętnastego do szóstego, a w drugiej, jak się łatwo domyślić – od piątego do pierwszego.
Minione dwanaście miesięcy upłynęło mi znowu na ogrywaniu większych lub mniejszych hitów z PlayStation 2. Odrobina samozaparcia pozwoliła tez odkurzyć PSP, na którym znalazło się kilka perełek. Sporo czasu pożarła FIFA12, której rolę potem przejął Football Manager 13. Spośród kilkunastu ogranych tytułów, które zapisały się szczególnie w mojej pamięci? Wzorem artykułu z zeszłego roku, pora na „Moje Najki 2012”. Tym razem z udziałem gościa specjalnego, przedstawicielki płci pięknej oraz dwiema dodatkowymi kategoriami, które nie są związane z grami.
Kilka dni temu minął rok od czasu japońskiej premiery nowego handhelda Sony. System nie miał łatwego startu, gdyż wielu graczy jeszcze przed premierą wróżyło mu szybką śmierć spowodowaną ogromną sprzedażą smartfonów. Poniższy tekst to analiza poszczególnych elementów konsoli takich jak nowe funkcje, czy gry, które pojawiły się w pierwszym roku życia Vity.