Science fiction na gameplay.pl

Non omnis moriar Komandora Sheparda

"Teen Wolf" od marnej niskobudżetówki do dobrego sci-fi

Recenzja: Zgasić Słońce. Szpony Smoka.

Domena Demonów #1. Tysiące Światów I Uniwersów - cz.1

TOP 8: Filmy, które musisz zobaczyć przed "Grawitacją"

Interstellar? Po prostu genialne!

Recenzja gry Observation. Jestem komputerem!

fsm ocenia: Observation
90

Jestem niemal pewien, że w alternatywnej rzeczywistości Stanley Kubrick zamiast filmu 2001: Odyseja kosmiczna nakręcił film Observation, a gracze dostali po kilku dekadach egranizację tego, bez wątpienia, wielkiego dzieła. W naszym uniwersum film Kubricka jest tym, czym jest, a gra Observation jest nietuzinkową produkcją, która z klasyków filmowego sci-fi czerpie pełnymi garściami, chociaż więcej punktów styku widzę z nakręconą w 1984 roku kontynuacją Odysei, niż z pierwszą częścią. Na szczęście ostateczny rezultat jest wyśmienity, co zresztą potwierdza widoczna obok ocena.

Observation zwróciło moją uwagę pierwszym zwiastunem, który obiecywał świetną oprawę graficzną i świetnie zaprojektowane retro interfejsy użyte do opowiedzenia interesującej historii sci-fi, w której nie wcielamy się w dzielnego człowieka, a w sztuczną inteligencję sterującą stacją kosmiczną. Po ukończeniu trwającej 6 godzin opowieści stwierdzam z pełną odpowiedzialnością - ekipa No Code dowiozła ten temat do mety i zasłużyła na nagrodę.

czytaj dalejfsm
25 czerwca 2019 - 17:07

Recenzja filmu Podzielony. Skromne duńskie s-f na HBO Go

Przeglądając zasoby HBO Go i Netfliksa w poszukiwaniu czegoś nieznanego, europejskiego i ciekawie brzmiącego trafiłem na film Podzielony (w oryginale QEDA). To dosyć świeża produkcja rodem z Danii, która fabułę zbudowała wokół motywu podróży w czasie, ale potraktowała ją bardzo nie po hollywoodzku. Efekt końcowy okazał się co najmniej intrygujący, więc teraz pragnę zwrócić Waszą uwagę na ten film.

Podzielony jest, w zależności od nastawienia i wrażliwości osoby oglądającej: nudny lub wnikliwy, oryginalny lub głupi, skromny w przemyślany sposób albo po prostu bardzo niskobudżetowy. No i jeszcze na dodatek ma silny przekaz "eko", tak modny (i ważny) w dzisiejszych czasach.

czytaj dalejfsm
1 czerwca 2019 - 17:20

Alita: Battle Angel. Miasto Złomu - recenzja książki

W lutym tego roku na ekranach kin zadebiutował Hollywoodzki film - Alita: Battle Angel. Ekranizacja kultowej, aczkolwiek już odrobinę zapomnianej mangi autorstwa Yukito Kishiro. Zanim jednak widzowie zobaczyli dzieło Roberta Rodrigueza, na czytelniczym rynku pojawił się książkowy prequel, mający przygotować widzów do wizyty w kinie.

czytaj dalejFroszti
22 maja 2019 - 11:30

Seria Rebel Fleet. Tom 2 Flota Oriona - B.V. Larson

Od momentu wplątania Ziemi w wielką wojnę z Imperium Kherów, mija ponad rok. Ludzka załoga poradziła sobie z powiężonymi zadaniami, lepiej niż ktokolwiek zakładał. Nie oznacza to jednak, że przeciwnik został pokonany. Wraca on wściekły i żądny zemsty mając ze sobą nowe wojenne zabawki. Tym razem jednak nasza planeta ma do zaoferowania rebelii coś więcej niż tylko załogantów ich statków.

czytaj dalejFroszti
14 maja 2019 - 12:01

Recenzja filmu Wędrująca Ziemia. Chiny ratują świat na Netfliksie

Chińska kinematografia poza swoją ojczyzną to głównie historyczne produkcje pełne rozmachu, z okazjonalną dawką fantastyki. Czasem dramat albo kino walki. Ale w zasadzie nie słyszało się o wysokobudżetowym sci-fi "made in China", stąd tak dużym rozgłosem może pochwalić się film Wędrująca Ziemia. Zdecydowanie pomógł w tym również fakt, że produkcja ta jest absolutnym kasowym sukcesem, któremu na lokalnym rynku nie dał rady nawet tytan w postaci Avengers: Koniec gry - Chińczycy zapewnili producentom 700 milionów dolarów przychodu z biletów. Netflix zwęszył niezły interes i postanowił zaoferować wszystkim innym krajom dostęp do Wędrującej Ziemi na swojej platformie.

Film niespecjalnie doświadczonego Franta Gwo jest adaptacją opowiadania znanego również w Polsce Liu Cixina pod tym samym tytułem. Oryginału nie znam, zaś o samym filmie wiedziałem tylko tyle, że jest to bardzo efektowna chińska wersja Armageddon i spróbowałem adekwatnie nastawić się do domowego seansu.

czytaj dalejfsm
12 maja 2019 - 18:50

Seria Rebel Fleet. Tom 1 Rebelia - B.V. Larson

Ziemia technologicznie jest jeszcze na etapie kamienia łupanego w porównaniu z bardziej rozwiniętymi cywilizacjami. Nie oznacza to jednak, że nie możemy nic zaoferować rebelianckiej armii. Homo sapiens to gatunek umiejący szybko się dostosowywać do nowych warunków, sprytny, analitycznie myślący do tego agresywny – czyli żołnierz idealny.

czytaj dalejFroszti
7 maja 2019 - 12:01

Sławomir Nieściur - "Kurs na kolizję"

Czy naprawdę jesteśmy w bezkresnym kosmosie sami? Z czysto statystycznego punktu widzenia, jest to mało prawdopodobne. Gdzieś tam, daleko od naszego układu słonecznego, musi istnieć jakaś inna cywilizacja. Co stanie się w momencie, kiedy postanowi nas odwiedzić? Pytanie retoryczne, na które każdy musi odpowiedzieć sobie samemu.

czytaj dalejFroszti
30 kwietnia 2019 - 12:29

Fear Agent – „Pan Rozwałka” w kosmosie

Heath Huston jest weteranem elitarnej formacji „Agentów Strachu”. Chłop swoje przeszedł i na codzień, jak przystało na cowboya z teksańskim rodowodem, topi smutki w szkockiej. Konsekwentnie pokazuje światu środkowy palec, a świat odpłaca mu za to z nawiązką.

czytaj dalejNato
16 kwietnia 2019 - 13:57

Recenzja gry ECHO - sama przeciwko sobie

fsm ocenia: ECHO
85

Ach, indyki. Z biegiem lat coraz bardziej doceniam pracę małych, niezależnych studiów deweloperskich i chętniej interesuję się efektem końcowych ich starań. Czasami dzieje się to w sposób przypadkowy. O duńskiej ekipie zwącej się Ultra Ultra nie słyszałem, więc ich debiut w postaci gry ECHO (premiera była we wrześniu 2017 roku) przeszedł mi koło nosa. Przypadkowe kliknięcie na obrazek na stronie z promocjami ujawnił tytuł na tyle interesujący, że dałem mu szansę. I bardzo się z tego cieszę, co zresztą jednoznacznie odzwierciedla wystawiona ocena.

czytaj dalejfsm
10 kwietnia 2019 - 14:34

The Twilight Zone - najlepsze opowieści ze Strefy Mroku

W 2019 roku na ekranach naszych telewizorów i monitorów zagości czwarta wersja The Twilight Zone. Kultowy serial zadebiutował w 1959 roku doczekał się kontynuacji w latach 80. i kolejnej wersji w 2002 roku. Teraz po 17 latach od premiery ostatniej serii Strefy Mroku będziemy mieli okazję powrócić do uniwersum jednego z najbardziej przełomowych seriali telewizyjnych. Nowa Strefa Mroku zapowiada się wyśmienicie i możemy liczyć na ciekawe, nietuzinkowe historie. Na pewno w serialu pojawi się trochę nawiązań do starszych odcinków. Możemy też liczyć na nowe interpretacje starszych historii. Dlatego przed premierą najnowszej serii warto przypomnieć sobie to z czego słynęło The Twilight Zone.

czytaj dalejDanteveli
30 marca 2019 - 10:49
nowsze postystarsze posty