Tegoroczny Transformers: Ostatni Rycerz był ostatnim wyreżyserowanym przez Michaela Baya obrazem rozgrywającym się w uniwersum wielkich robotów. Wytwórnia Paramount Pictures nie zamierza jednak z tego powodu żegnać się z kasową serią i już w przyszłym roku zobaczymy kolejny film osadzony w tym samym świecie, skupiający się na sympatycznym robocie o imieniu Bumblebee. Nie będzie on jedyną znajomą twarzą, jaką zobaczymy w nowym obrazie.
W ramach promocji wydania domowego Ostatniego Rycerza, Peter Cullen udzielił wywiadu kanałowi Cinemovie. Cullen znany jest fanom serii Transformers jako głos Optimusa Prime’a – dubbingował on przywódcę autobotów zarówno w filmach Michaela Baya, jak i w klasycznej kreskówce z lat osiemdziesiątych. Kanadyjski aktor głosowy potwierdził, że usłyszymy go także w przyszłorocznym Bumblebee, co można traktować jako potwierdzenie pojawienia się w tym filmie Optimusa.
Akcja filmu opowiadającego o przygodach żółtego robota rozegra się w latach osiemdziesiątych, czyli na wiele lat przed ukazanym w pierwszych Transformers przybyciem przywódcy Autobotów na błękitną planetę. Z tego względu możemy przypuszczać, że ekranowa obecność Prime’a najprawdopodobniej ograniczy się do retrospekcji bądź międzyplanetarnej rozmowy między dwoma bohaterami.
Za kamerą Bumblebee stanie Travis Knight, animator, który w zeszłym roku zaliczył swój debiut reżyserski animacją Kubo i dwie struny. Zaadaptuje on scenariusz napisany przez Christinę Hodson (Osaczona). W rolach głównych wystąpią Hailee Steinfeld (Gra Endera, Gorzka siedemnastka), profesjonalny wrestler John Cena, Jorge Lendeborg Jr. (Spider-Man: Homecoming), Rachel Crow (Rio 2) oraz Pamela Adlon (Californication).