Black Elf

najnowszepolecanepopularne

Popularne przez Black Elf

GRAJ DŁUGOUCHYM czyli króliki i inne zające w grach komputerowych.

Zanim jednak zajmiemy się mnożeniem populacji długouchych milusińskich, przed nami troszkę teorii. Który z tych sympatycznych zwierzaków jest tak naprawdę symbolem świąt Wielkanocnych? Jeśli obstawiliście zajączka, to macie rację. Jeśli jednak postawiliście na królika to ... także macie rację. Należy jedynie pamiętać o tym, że są to dwa gatunki zwierzaków, nieznacznie różniące się od ciebie. Zając jest większy, ma dłuższe kończyny i długie uszy i co najważniejsze zamieszkuje teren polski. Tymczasem króliki wywodzą się z półwyspu Iberyjskiego. Gatunek znany już od czasów imperium rzymskiego, mniejszy i nie tak „muskularny” jak zając. Polacy wkładają do koszyków, zajączki, podczas gdy w innych krajach to króliki stały się symbolem świąt. Na tym zakończymy naszą lekcję i przejdziemy do badań nad bytnością zająca i królika w grach komputerowych.

czytaj dalejBlack Elf
4 kwietnia 2015 - 03:23

DLACZEGO MASZ TAKIE WIELKIE OCZY? czyli Woolfe

Czerwony Kapturek to jedna z tych postaci która odcisnęły swoje piętno na popkulturze, co najmniej tak mocne, jak inna rozpoznawalna literacka postać – Alicja z Krainy Czarów. Obydwie Panie zawsze miały ze sobą wiele wspólnego. „Narodziły” się w literaturze jako niewinne młode dziewczęta, które los pchnął ku dramatycznym wydarzeniom. Wraz z rozwojem kinematografii , jak i gier komputerowych, z czasem przeistoczyły się w dojrzałe kobiety, które nie obawiają się sięgnąć po drastyczne środki, aby osiągnąć cel. Najpierw w okres dojrzewania weszła Alicja. Przyszedł też czas na Czerwonego Kapturka i jego:  The Redhood Diaries... 

W grze "Woolfe : The Redhood Diaries wcielamy się w tytułowego Czerwonego Kapturka. W tym konkretnym przypadku jest to nastoletnia dziewczyna o dość mrocznej przeszłości.  Utraciła matkę w tajemniczych okolicznościach, a ją samą porzuconą w lesie, szczęśliwie odnalazła babcia dziecka. Joseph, ojciec Kapturka, poświęcił swoje życie rozwiązaniu zagadki zniknięcia ukochanej żony i ciężkiej pracy w fabryce. Zły los nie opuszczał jednak rodziny Kapturka i jedyny żywiciel rodziny, zupełnie „przypadkiem” uległ straszliwemu wypadkowi. Jednak Kapturek nie należy do osób, które wierzą w "przypadki"...

czytaj dalejBlack Elf
27 lutego 2015 - 16:29

Vaiana zwana Moana - recenzja filmu

Pośród mrozu i pluchy, ciemności i niesprzyjających warunków atmosferycznych w naszym spowitym jesienną mgłą kraju, do kin wpłynęła na wielkiej fali nowa „księżniczka” Disneya - Vaiana. Animacja tak piękna, że tylko brak środków na koncie powstrzymuje mnie, przez rzuceniem wszystkiego i wyjechaniem na Haiti.

czytaj dalejBlack Elf
30 listopada 2016 - 13:10

Jak zniechęcić do wizyty w Rosji czyli Assassin's Creed Chronicles Russia - recenzja

Tak oto, nieustannie poruszając się w prawo dobiegliśmy do końca trylogii Assassins Creed Chronicles! Mateczka Rosja przywitała mnie z nieco chłodno i z dystansem, ale czy zgodnie ze wschodnim zwyczajem, o krótkim przywitaniu na stole pojawiła się wódeczka i wszystko nabrało cieplejszych barw? Wychylmy za to i zaczynamy!

czytaj dalejBlack Elf
12 lutego 2016 - 12:02

Jak oni GRAJĄ? czyli spacerkiem przez Akibę

O Japonii można napisać wiele, ale jedno jest pewne. Jest to absolutna mekka dla graczy! Nie ważne czy wolisz grać na automatach, czy w domu, czy preferujesz granie na komórce. Japończycy to urodzeni gracze, a miejscem pielgrzymek każdego fana jest Akihabara.

czytaj dalejBlack Elf
26 stycznia 2016 - 02:08

Artbooki - zbierz je wszystkie!

Artbooki to zjawisko bardzo dziwne. Produkt z pogranicza zbędnych, a jednocześnie bardzo ekskluzywnych i będących obiektem pożądania wielu fanów danego filmu czy gry. Mówicie, że nie potrzebujecie artbooków do szczęścia? Mówicie, że nikt ich nie potrzebuje?! Jeśli ich nie potrzebujecie , pakujcie je w paczkę i znajdę im nowy dom. A konkretnie mówię o … moim domu ;).

czytaj dalejBlack Elf
22 kwietnia 2016 - 23:09

Odin Sphere Leifdrasir - remaster doskonały?

Odin Sphere Leifdrasir to remaster bliski ideału. Daleki od bycia zwykłą wydmuszką złożoną jedynie z obietnic speców od marketingu. Pomijając pewne oczywistości, czyli dostosowanie rozdzielczości gry do współczesnych standardów, poprawiono także sterowanie, usprawniono wiele elementów interfejsu oraz dodano do rozgrywki więcej zawartości w postaci nowych przeciwników i miejsc do odwiedzenia. Odin Sphere otrzymało także wyróżniający go podtytuł o niewymawialnej nazwie – Leifdrasir. Wszystko, co potrzebne, aby stać się hitem.

czytaj dalejBlack Elf
15 sierpnia 2016 - 22:24

Prawie 10 filmów na święta

Filmy świąteczne to już tradycja, niemal tak silna jak karp czy choinka. Jesli jednak babcia zmusi Was do oglądania, to polecam kilka filmów, od których nie dostaniecie kolki z przesytu świątecznego banału ;)

Tokyo Godfathers
Rodziny się nie wybiera. Tak mawiają i z reguły jest to prawda. Czasami jednak natura drwi z nas i naszą rodziną czyni starego bezdomnego włóczęgę, transwestytę i nastoletnią dziewczynę. Oryginalna trójka bezdomnych w wigilie bożego narodzenia natrafia na śmietniku na cud w postaci porzuconego niemowlęcia. Pomimo braku warunków do życia, zabierają ze sobą dziecko i decydują się odnaleźć jego matkę, aby dowiedzieć się, dlaczego zdecydowała się na tak okrutny i desperacki krok… Ojcowie chrzestni z Tokio to bardzo nietypowa pozycja filmowa na święta. Nie ma w niej amerykańskiego zacięcia, świętego mikołaja, wzniosłych chwil obsypanych hollywoodzkim blichtrem i wielkiej choinki z Time Square. Jest za to smutna prawda tych, w których stronę nie spoglądamy w dzień świąt. Wigilia bezdomnych, prostych ludzi z nizin społecznych, którzy nie zawsze wiedli życie społecznego śmiecia. Jednocześnie w tej niezwykłej produkcji jest wiele żartu i gorzkiej drwiny. Nie znajdziecie tego filmu w codziennej ramówce Polsatu, ale szczerze Wam polecam się wysilić i przenieść się, choć na chwilę w te święta na ulice Tokio. Ja robię to co święta. 

czytaj dalejBlack Elf
23 grudnia 2015 - 09:30

Dlaczego nie czekam na nowy film Star Wars

Powód pierwszy...
Star Trek wygrywa dużo większą bazą ciekawych postaci, niejednoznacznych moralnie, ludzi czy też nieludzi. Gwiezdne Wojny także mogą się poszczycić całkiem szerokim wachlarzem osobowości, ale odbieram ich bardziej jako podział na "tych dobrych" i tych "złych". Mało jest postaci, które zmuszają mnie w opowieści Gorgea Lucasa do zastanowienia się czy opowiedziałabym się za jej ideą. W Gwiezdnych Wojnach wszytko jest ładnie podzielone-Luke jest dobrym gościem walczącym z ciemną stroną mocy. W każdej kolejnej części bez względu na kolejne główne postacie podział jest dość widoczny. Najbardziej nieprzystająca do tego kanonu postać Datha Vadera, mimo wszystko ostatecznie łatwo wrzucić do woreczka - "ten zły". Star Trek już od początku swojego istnienia daje nam spory wachlarz postaci z pewnymi osobowościami, które ciężko zaszufladkować. Czy postępowanie niezwykle lekkomyślnego kapitana Kirka, można zaliczyć do czegoś pozytywnego. Czy racjonalizm Spocka znajdzie zastosowanie w każdej sytuacji i będzie to dobre postępowanie?

czytaj dalejBlack Elf
10 grudnia 2015 - 19:54

Nowa twarz Sherlocka Holmesa

Jak wyglądał Sherlock Holmes? Wg książkowego opisu był to wysoki szczupły mężczyzna o ciemnych włosach i krzaczastych brwiach. Miał szare przenikliwe oczy i wydatny orli nos. Choć nigdy na poważnie nie parał się sportem, doskonale znał szermierkę i boks. Jak się zmienił wraz z kolejnymi produkcjami filmowymi i serialowymi? Który z poniższych jest waszym faworytem? Może macie innego ulubionego Sherlocka?

czytaj dalejBlack Elf
27 maja 2016 - 12:44

Wizyta na Baker Street 221B

Sherlock Holmes zgodnie z książkowym pierwowzorem zamieszkiwał Baker Street 221B. Jako postać fikcyjna zawłaszczyła sobie ten adres dożywotnio i nie wyobrażam sobie, aby ten stan miał ulec zmianie w przyszłości. Tłumy ludzi zbierają się na Baker Street w Londynie, gdzie obecnie mieści się jego muzeum, przeświadczeni, że właśnie przekraczają próg słynnego adresu. Tymczasem... ulegają sprytnemu przekłamaniu.

czytaj dalejBlack Elf
10 czerwca 2016 - 12:52

Pierwszy sezon Westworld - podsumowanie

The Walking Dead powoli zaczyna zjadać swój własny ogon. Game of Thrones zmierza ku nieuchronnemu końcowi. Wikingowie z radosnej masakry ewoluują w dramat rodzinny na dalekiej północy… Cóż nam pozostaje? Westworld!

Na wstępie uczulam, że w tekście są spoilery. Tekst najlepiej czytać po zapoznaniu się z pierwszym sezonem serialu Westworld.

Westworld pojawił się w telewizji 2 października 2016 roku, bez zbędnej otoczki reklamowej i z miejsca zaskarbił sobie serca widzów. Pierwszy odcinek ściągnął przed ekrany 3,3 miliony widzów, zdecydowanie więcej niż pierwowzór z 1973 roku. Nieporównywalne jest także wykonanie. To czego nie udało się osiągnąć w ubiegłym wieku, dziś jest standardem. Pierwszy sezon zakończył się po 10 odcinkach, z czego finałowy trwał blisko półtorej godziny i zafundował widzom niezłą karuzelę emocjonalną,a najbardziej zaskakujący wątek zostawił oczywiście na koniec. 

czytaj dalejBlack Elf
7 grudnia 2016 - 17:01

Autopsja Jane Doe - recenzja

Autopsja, czyli pośmiertne badanie zwłok w celu ustalenia przyczyn śmierci, od jej początków budziła ludzką odrazę. Zwłaszcza w Europie, która przez wieki wzbraniała się przed rozwojem medycyny sądowej, podczas gdy Chińczycy pierwsze traktaty dotyczące tego zagadnienia pisali na przełomie II –II w.n.e. Słynny obraz „Lekcja anatomii doktora Tulpa”, pędzla Rembrandta van Rjina, ukazuje niezwykłe wydarzenie odbywające się raz do roku w Amsterdamie. Autopsję przestępcy, którego spotkała straszliwa kara po zagrabieniu płaszcza. Tylko ludzi skazanych można było paddać tak bestialskiemu procederowi, jak rozczłonkowanie zwłok w celach medycznych. Na obrazie Rembrandta widzimy jak doktor Nicolaes Tulp (holenderski chirurg i burmistrz Amsterdamu) tłumaczy zainteresowanym szczegóły anatomiczne człowieka. Do medycyny kryminalnej, od tamtego wydarzenia było jeszcze daleko...

czytaj dalejBlack Elf
16 stycznia 2017 - 01:11

EDYCJE KOLEKCJONERSKIE czyli co jeszcze można znaleźć poza kotem w worku

Dreszcz oczekiwania ciągnie się w nieskończoność... Każdy kolejny dzień jest torturą, jednak największa przeżył twój portfel, kiedy kilka – kilkanaście dni temu, gdy lekką ręką wydałeś 500 złotych w jednym ze sklepów internetowych… Teraz właśnie nadszedł ten dzień i pełen niepokoju otwierasz, swoją upragnioną EDYCJĘ KOLEKCJONERSKĄ gry. Pal licho DVD z grą! Nic nie kręci bardziej niż stos gadżetów zawartych w pudełku, które i tak jutro odłożysz na półkę, aby zbierały kurz… Liczy się prestiż i szacunek kolegów, nawet jeśli do końca miesiąca będziesz żywił się bułką bananem.

czytaj dalejBlack Elf
3 marca 2015 - 00:28

Alicja po drugiej stronie lustra - recenzja

Tim Burton to wirtuoz tego, co niezwykłe i dziwne. Jego Alicja w krainie czarów była jazdą bez trzymanki. Czy oddanie wodzy do tego szalonego powozu w ręce zdecydowanie bardziej stonowanego reżysera Jamesa Bobina wyszło produkcji na dobre?

czytaj dalejBlack Elf
1 czerwca 2016 - 00:48