Floyd

Ja tu tylko piszę...

najnowszepolecanepopularne

Popularne przez Floyd

Trudne sprawy

Scena 1. On - właściciel dużego przed­siębiorstwa. Ona - nowoczesna pani domu. Małżeństwo po czterdziestce z dwójką dzieci w tle. On - koszula w kratę, duży brzuch, wąs i okulary. Pobudka o świcie, czarna kawa i kolacja późnym wieczorem. Ona - długie blond włosy, drogie perłumy, markowe ubrania. Do tego obowiązkowo siłownia i fitness, a popo­łudniu lunch z koleżankami i pokaz mody.

Od roku żyją w separacji. On znalazł sobie inną. Wyprowadził się, choć nadal utrzymuje całą ro­dzinę. Ona, skrzywdzona i samotna, zaciekle wal­czy o utrzymanie swojej pozycji w towarzystwie. Już nic jest tak łatwo, jak gdy stała u boku biznes­mena. Jego firma jest w trudnej sytuacji. On prze­staje spełniać jej wszystkie zachcianki. Musi sprze­dać dom. Ona nie może się z tym pogodzić. Żyje w innym świecie. Takim, do którego wstęp mają tylko kobiety z wyższych sfer. W końcu przycho­dzi komornik, biorą rozwód. Ona dostaje nakaz eksmisji. Cięcie!

czytaj dalejFloyd
23 kwietnia 2013 - 21:12

Dexter jak Walter White - recenzja 7 sezonu "Dextera"

Seriale kręcone z większym rozmachem niż „codzienne soap-opery” są obecnie na topie. Przyciągają rzesze fanów, szukających w rozrywce większego sensu i głębi, niż ta oferowana przez blockbustery. Seriale takie jak „Lost”, „Dr House”, Prison Break” czy „Gra o Tron” stały się świtowymi fenomenami przyciągając przed telewizory ludzi, którzy do tej pory gardzili „tasiemcami”. Wraz z niedawno zakończonym siódmym sezonem do tego zacnego grona dołącza „Dexter” opowiadający o perypetiach seryjnego zabójcy, usprawiedliwiającego swoje czyny kodeksem, a  także chroniącego swoją wewnętrzną tożsamość pod maską nudnego technika policyjnego. Czy „Dextera” dopadł syndrom wypalenia znany z innych wielosezonowych produkcji? A może scenarzyści znaleźli nową ścieżkę, którą mogliby pociągnąć fabułę w atrakcyjny dla nowych widzów sposób. Po odpowiedzi zapraszam do recenzji przedostatniego już sezonu „Dextera”.

Ostrzegam przed spoilerami!

czytaj dalejFloyd
3 marca 2013 - 09:26

Król może być tylko jeden - Recenzja "Starcia Królów"

Wraz ze swoim drugim tomem „Pieśń Lodu i Ognia” George’a R.R. Martina staje się jedną z czołowych przedstawicielek epickiej fantastyki militarnej, w której intryga odgrywa znacznie większa rolę niż zepchnięta na dalszy plan magia. Jest to pierwsza od wielu lat książka, którą z czystym sumieniem mogę nazwać „wielką”, ze względu na iskrę geniuszu w niej zawartą i nie pozwalającą się choćby na moment oderwać od lektury, aż do przeczytania ostatniego słowa przelanego na papier przez maestra symfonii liter układających się w historię jeszcze lepszą niż w pierwszej części.

czytaj dalejFloyd
8 marca 2013 - 22:36

Moje wrażenia ze Szlachetnej paczki - Ja tu tylko PISZĘ #3

Otwieram tylną klapę ciężarówki. Widzę kilka paczek zapakowanych w czerwony papier. Z mroku wyłania się postać kierowcy w niebieskich ogrodniczkach. Podaje mi mniejsze pudełka i pyta: „Lodówka i pralka to też tutaj?”. „Tak”, odpowiadam. Schodząc z podestu, kiwa głową z uznaniem dla gestu darczyńcy. Wspólnymi siłami próbujemy przetransportować lodówkę pod drzwi bloku. Wciskam cyfry jeden i cztery na domofonie. „Czy to się dzieje naprawdę?” – retoryczne pytanie unosi się echem z głośnika. Pani Barbara* samotnie wychowuje córkę Natalię. Od czasu śmierci męża, dwa lata temu, z trudem wiąże koniec z końcem. Jak mówi: „Pieniędzy brakuje na wszystko. Żyję się biednie, ale jakoś trzeba sobie dać rade…”.

Para prezydencka rokrocznie przygotowuje własną paczkę.
czytaj dalejFloyd
10 stycznia 2013 - 10:57

"Gra o Tron" recenzja pierwszego tomu "Pieśni Lodu i Ognia" - Nadchodzi Zima!

Lord Eddard Stark, jako suweren północy, z niechęcią godzi się na objęcie stanowiska Królewskiego Namiestnika, ofiarowane mu przez oddanego przyjaciela i towarzysza wojennego, Króla Roberta. Poczytuje to za zły omen. Jego troska o zachowanie czystości honoru jest najgorszą wadą jaką może posiadać człowiek obracający się wśród ludzi obłudnych i dwulicowych, którymi wypełniony jest królewski dwór. Starzy bogowie są bezczeszczeni na Południu. Rodzina Starków jest podzielona, a zdrada czai się na każdym kroku. Co gorsza, oszalały żądzą zemsty prawowity dziedzic tronu planuje szeroko zakrojoną odsiecz z Wolnych Miast. Lato zbliża się ku końcowi i nadchodzący czas pokaże, kto jest na tyle przebiegły, aby zasiąść na Żelaznym Tronie i z niego władać Westeros. Nadchodzi zima!

Zapraszam do przeczytania recenzji "Gry o Tron" - pierwszego tomu "Pieśni Lodu i Ognia".

czytaj dalejFloyd
4 lutego 2013 - 15:56

"Trumania" z niewykorzystanym potencjałem - recenzja "Truman Show"

Kilka dni temu wertując gazetę z programem telewizyjnym natrafiłem na ciekawą propozycję serwowaną przez jeden z kanałów. „Truman Show” produkcja z 1998 roku, którą do tej pory polecało mi wiele osób uznających ją za klasyk kina współczesnego.Było mi trochę wstyd, że jeszcze nie miałem z nim do czynienia, więc postanowiłem jak najszybciej nadrobić zaległości, owocem których jest niniejsza recenzja.

Trumania – 1. Obsesyjne zainteresowanie surrealistyczną zwyczajnością Trumana Burbanka, podsycana przez trwający 30 lat telewizyjny show dokumentujący każdy jego ruch. Manifestowane chęcią zobaczenia „najbardziej nijakiego” epizodu z życia Trumana, który traktuje się jako doniosły i wypełniony emocjami. Bary Trumana, koszulki z Trumanem (T-shirty?), czapki, piosenki, teledyski wskazują na głębokie pokłady medialnego szaleństwa stojącego za całą akcją.

2. Wyimaginowana planeta nazwana przez Trumana Burbanka.

3. Euforyczny odbiór  filmu „Truman Show” jako poruszającego portretu, świata wchodzącego w nowe milenium, wyreżyserowany przez Petera Weira. Prawdziwy „must-see”, zapewniający ciekawą rozrywkę na wysokim poziomie zasługujący na śpiew hossan w czasie wychwalania wynoszącego, aż pod samo niebio.

czytaj dalejFloyd
4 lutego 2013 - 23:02

Reklamowe Halloween

Gdyby opisując nasz kraj ograniczyć się tylko i wyłącznie do użycia zmy­słu wzroku, można by było zaryzy­kować twierdzenie, iż jest to państwo zamiesz­kałe w większości przez ludzi pozbawionych elementarnego poczucia estetyki. Każde­go dnia jesteśmy bombardowani przykłada­mi potwierdzającymi taki stan rzeczy. I tak, fascynacje pracowników spółdzielni mieszka­niowych pastelowymi kolorami znajdują swo­je odbicie w ocieplaniu zarówno wizerunku, jak i konstrukcji bloków z wielkiej płyty. Pol­ska szkoła designu, nieodłącznie powiązana z kultem meblościanek oraz wszechobecnej bo­azerii, nadaje każdemu lokum indywidualny charakter. Wrażliwość artystyczna przejawiająca się w fotografiach ślubnych urzeka pomysłowością oraz dobraną scenerią.

Podobne przykłady uka­zujące wysublimowany gust przeciętnego Pola­ka można mnożyć w nieskończoność. Dobit­nym symbolem tego stanu rzeczy jest sposób zagospodarowania Placu Defilad. Lukę po ha­lach Kupieckich Domów Towarowych zapełnił barak zaplecza budowy drugiej linii metra oraz świecący jak chińska zabawka diabelski młyn. Wprawdzie oba obiekty postawione są jako tymczasowe, jednak nie ma co się obawiać bra­ku kolejnych inwestycji podobnego pokroju.

czytaj dalejFloyd
21 kwietnia 2013 - 23:15

Ecce Homo cz.5 - Ja tu tylko OPOWIADAM #5

Oprócz pisania o szeroko pojętej rozrywce i kulturze, sam także staram się ją tworzyć, a ten news jest dowodem na to, że chcę się nią dzielić. Oto piąta część pierwszego z moich opowiadań pt. "Ecce Homo", które wygrało kilka konkursów literackich. Opowiada ono o tym jak podejmowane przez nas kluczowe decyzje wpływają na naszą przyszłość. Kolejne części już wkrótce. Opowiadanie będzie można przeczytać w lutowym periodyku "Prób. Nieregularnik Literacki".

czytaj dalejFloyd
10 stycznia 2013 - 20:57

Stawka większa niż piłka - "Być jak Kazimierz Deyna"

Polskie komedie. Najstarsi, zasłużeni przedstawiciele tego gatunku, jak Sami Swoi czy Kogel-Mogel do dziś ściągają tłumy przed telewizory, natomiast nowe obrazy, których tytuły z szacunku dla czytelnika pominę, ściągają raczej ból głowy. Nie ma się więc co nam dziwić, że bombardowani wyrobami komedio-podobnymi, wolimy to co stare i sprawdzone. Oglądając zwiastun Być jak Kazimierz Deyna, żywiłem się nadzieją, że film będzie pierwszą jaskółką, która pokaże talent polskich twórców, nie tylko do kręcenia łzawych dramatów z martyrologią w tle. Na szczęście, nie zawiodłem się.

czytaj dalejFloyd
21 stycznia 2013 - 12:31

4K już niedługo trafi pod strzechy. Szkoda, że w na razie tylko w Japonii

Tegoroczny CES pokazał nam, że świat nie chce już zakładać trójwymiarowych okularów. Tym razem producenci starali się sprzedać nam nowe telewizory dzięki spoglądającemu na nas z każdej prezentacji, sloganowi 4K. Branża łatwo podnieciła się monstrualną rozdzielczością nowej technologii, ale potem przyszło chłodne otrzeźwienie. Skoro standardem dopiero co stało się HD, to ile czasu tym razem będziemy musieli czekać na rozsądną ilość materiałów możliwych do konsumowania w ośmiu megapixelach? Odpowiedź przyszła z Kraju Wschodzącego Słońca i to wcześniej niż się wszyscy spodziewali. Już podczas przyszłorocznych Mistrzostw Świata w piłce nożnej Japończycy będą mogli podziwiać każdy, oddzielny włos na nażelowanej głowie Cristiano Ronaldo.

czytaj dalejFloyd
1 lutego 2013 - 19:49

Ecce Homo cz.2 - Ja tu tylko OPOWIADAM #2

Oprócz pisania o szeroko pojętej rozrywce i kulturze, sam także staram się ją tworzyć, a ten news jest dowodem na to, że chcę się nią dzielić. Oto pierwsza część pierwszego z moich opowiadań pt. "Ecce Homo", które wygrało kilka konkursów literackich. Opowiada ono o tym jak podejmowane przez nas kluczowe decyzje wpływają na naszą przyszłość. Kolejne części już wkrótce.

czytaj dalejFloyd
7 stycznia 2013 - 21:05

Dodatek prawie idealny - The Book of Unwritten Tales: The Critter Chronicles

Floyd ocenia: The Book of Unwritten Tales: The Critter Chronicles
90

Od kiedy tylko pamiętam Avantasia znajdowała się w stanie wojny. Ciągła, monumentalna bitwa pomiędzy ludźmi i orkami, karłami a siłami ciemnościami, elfami a czarodziejami… i oczywiście mną, dokładnie pośrodku tego wszystkiego. Miałem dość nieustannego zmieniania stron konfliktu, dość przyjmowania rozkazów i dość strachu o własne życie. Wykorzystałem możliwość ucieczki i od tej pory moje życie jest w moich rękach! Co może pójść źle?” – otóż na szczęście (dla graczy) wszystko!

czytaj dalejFloyd
4 kwietnia 2013 - 22:19

Przyszłość grania - Ja tu tylko PISZĘ #2

Coraz większa liczba osób gra. Są to gracze różnej proweniencji, od facebook’owego Farmvilla, przez proste smartfonowe miziadełka, po hardcorowe produkcje na konsole stacjonarne i PC. Jak będzie wyglądała przyszłość tej branży i czy potrzebne nam są konsole następnej generacji? Po odpowiedzi na te pytania zapraszam do dalszej części artykułu.

Mimo, że wygląda to makabrycznie, to możliwości zapewne daje ogromne. Wymagania funkcjonalne: co najmniej sześciopalczastość.
czytaj dalejFloyd
5 stycznia 2013 - 10:16

Zmiksowany jazz, czyli po co tworzyć skoro można przetworzyć

Ostatnimi czasy wielu artystów zabrało się za jazz. W ciągu ostatnich kilku lat różni wykonawcy zdobyli popularność, fanów, a także zaskarbili sobie przychylność kry­tyków (chociaż jak wiemy, zdanie tych ostatnich wcale nic musi interesować wziętych muzyków). Mowa tu oczywiście o rodzaju, który w mediach został określony jako „future-jazz”, charakteryzu­jący się użyciem brzmień elektronicznych i więk­szą ilością improwizacji całego zespołu. Rozwój tego nurtu wyodrębnił zróżnicowane podejścia i sposoby tworzenia, ale wszystkie można wrzucić do worka z etykietą „nu-jazz”, to znaczy połącze­nie klasycznej formy z elementami zupełnie od­rębnych stylów.

czytaj dalejFloyd
28 kwietnia 2013 - 23:53

Drugie życie LEGO

LEGO to już nie tylko klocki. Obecnie to również niesamowita platforma konstrukcyjna dla młodych adeptów robotyki. Powstałe niedawno zestawy LEGO Mindstorms, dają użytkownikom nieskończone możliwości budowy naj przeróżniejszych maszyn.

Współcześni studenci należą do poko­lenia dzieci wychowanych w znacz­nym stopniu na zabawkach. Jedy­nie nieliczni dużo czasu poświęcali klasyce gier komputerowych, jak choćby Deluxe Ski Jump 3y Heroes of Might and Magic III czy FIFA 98. Zdecydowana większość natomiast spędzała czas na świeżym powietrzu lub bawiąc się owy­mi zabawkami. Do najpopularniejszych z nich należały niewątpliwie klocki LEGO.

czytaj dalejFloyd
8 maja 2013 - 00:48