Teddy czuje, że jego życie nie jest do końca normalne. Podejrzanie mało wie o swoich starych, tym skąd są, kim byli i dlaczego mieszkają tu gdzie mieszkają. Jedno zdjęcie, głupi żart, a przeszłość przypomni o sobie z pełną mocą. Kryminał, akcja, alegoria młodzieńczego buntu. Wszystko w zjawiskowej oprawie Tylera Jenkinsa kolorowanej bajeczną akwarelą.
Pracę Tylera mieliśmy już okazję docenić w zjawiskowej serii Grass Kings, którą Non Stop Comics wydało w identycznym formacie. 184x286mm (czyli takie niepełne A4), twarda oprawa i gruby, matowy (!) papier.
Tym razem mamy do czynienia z jednotomówką, co w mojej perspektywie czyni ten komiks atrakcyjnym prezentem na gwiazdkę. Zwłaszcza, że można go nabyć w świetnej cenie (ok. 37 zł w dyskontach internetowych).
Konflikt, z którym przyjdzie mierzyć się Teddy'emu jest nietypowy, a wybory, których dokona, nieoczywiste. Historię czyta się jednym tchem, bez chwili przerwy.
Mimo wszystko, ta pozycja kupuje nas przede wszystkim estetyką. To co robi Tyler Jenkins, to najwyższej próby sztuka opowiadania obrazem, a także piękno kadru samego w sobie. Przez tą historię się płynie. Czyni się to z podziwem i prawdziwą przyjemnością.
Snow Blind fabularnie sprawia frajdę, a estetycznie stanowi prawdziwą ucztę. Atrakcyjna cena, piękne wydanie i fabuła zamknięta w jednym tomie czynią z niego genialny pomysł na prezent. Oby więcej takich pozycji!
~Józek Śliwiński
Seria: SnowBlind
Format:184x286 mm
Liczba stron: 112
Oprawa: twarda
Polski wydawca: Non Stop Comics
Polskie wydanie: 9 październik 2019
Oryginalna publikacja: 18 stycznia 2017