Po 3 latach książka Fale Ciemności nadal daje frajdę w oczekiwaniu na film Warcraft 2 - hongi - 31 grudnia 2021

Po 3 latach książka Fale Ciemności, nadal daje frajdę w oczekiwaniu na film Warcraft 2

Komu podobał się film Warcraft: Początek? Mnie bardzo i od roku 2016 czekam na kontynuacje. Może nigdy nie doczekam się takiego filmu, a szkoda gdyż po upadku Wichrogrodu i wkroczeniu na ziemie Azeroth orków, akcja jeszcze bardziej się rozkręca. Nabiera rumieńców wraz z podziałem na Horde i Przymierze, a każda nowa rasa, która dołącza do stron, dodaje coś od siebie i tworzy ogólną wybuchową mieszankę. Dobrym przykładem tego, co może nas czekać w drugiej części filmu, jest książka Fale Ciemności Aarona Rosenberga i na tej pozycji skupimy się w Biblioteczce Gracza #47.

Gra Warcraft II: Tides of Darkness zostaje wypuszczona na rynek światowy 9 grudnia 1995 i odnosi światowy sukces. Strategia czasu rzeczywistego dziejąca się w magicznym świecie fantasy, któremu zagraża obca rasa z innego świata, to gra, która trzymała nas przy naszych komputerach stacjonarnych i nie wypuszczała na pole lub dwór. Nawet gdy za ściany było słychać krzyk matki, by wyrzucić śmieci. Historia zawarta w tej grze nigdy nie była rozwinięta czy spisana. Aż do roku 2007, w którym Aaron Rosenberg, pod patronatem firmy Blizzard wypuszcza książkę Tides of Darkness. Zawiera w niej całą ucieczkę ludu Wichrogrodu oraz późniejsze przygotowywanie się całego przymierza Azeroth, ku wojnie przeciwko orkom i ich ciągle powiększającej się Hordzie.

Przewijamy trochę w przód i jesteśmy w Polsce, a mamy dokładnie 17 stycznia 2018 roku i wydawnictwo Insignis, po raz kolejny zaskakuje graczy i wypuszcza po dziesięciu latach na nasz rodzimy rynek książkę Fale Ciemności, a jest to spowodowane tym, że dwa lata wcześniej wyszedł film Warcraft: Początek. A na sukcesie filmu wydawnictwo postanowiło wypuścić książki opisujące samą produkcje oraz to, co działo się przed wydarzeniami z ekranu. Opisałem na swoim blogu obie książki i możecie wrócić do nich tutaj (Durotan i Początek). I dzięki tym faktom mamy przetłumaczoną kolejną książkę z uniwersum Warcrafta, którą przedstawiam wam teraz.

Same Fale Ciemności są kontynuacją, ale nie bezpośrednią samego filmu Warcraft: Początek. Bardziej gry i całego kanonu. Jest kilka szczegółów, które mogą się różnić: przykładem jest Ogrim zabijający Czarnorękiego w oryginalnej historii, a w filmie robi to Anduin Lothar. Może jest tego więcej, ale nie dowiemy się dopóki nie wyjdzie nowy film. Jeśli w ogóle wyjdzie. Fale ciemności to kontynuacja, którą możemy bez problemu czytać po wcześniej wymienionych książkach, a także po oglądnięciu filmu. Nic nie tracimy. Na pewno trzeba przeczytać książkę po skończeniu gry Warcraft 2, gdyż z niej dowiadujemy się skąd w sequelu gry pojawiły się statki, smoki, czy piękne gryfy. Skąd na przykład takie jednostki jak elfy, czy trolle i czemu wkroczyły do walki? Co zmieniło się pomiędzy pierwszą i drugą częścią gry? W tej książce bardzo fajnie i po kolei jest to opisane. Jak już wcześniej wspomniałem, cała książka to tak naprawdę etapy powstawania Przymierza oraz Hordy. Krok po kroku, rozdział po rozdziale, rasa po rasie dowiadujemy się, co zmusza bohaterów obu stron, by robili to, co zamierzali zrobić. Co ich napędza i dlaczego nie mają wyjścia, by cofnąć się i poddać wrogowi. Co pcha Hordę do podboju. Czego musi obawiać się Przymierze. Te i wiele innych odpowiedzi, dostaniemy w tej książce. Zdecydowanie polecam wszystkim osobą, które chcą coś więcej dowiedzieć się o bohaterach i wydarzeniach od pierwszej gry Warcraft po sam koniec drugiej części. Wszystko zebrane na około 328 stronach Fali Ciemności. Trzeba tylko sięgnąć.

Co ja sądzę o tej książce? Nie jest dla laika. Tu trzeba wiedzieć dokładnie kim kto jest, gdyż postaci jest masa. Ras jest multum, a nawiązań do wcześniejszych zdarzeń kilkanaście. Z kartek wyciągniemy dużo informacji o Lotharze, Kadgarze, Orgrimie czy Gul`danie. Spotkamy tutaj młodego Arthasa i wiernego światłości Uthera. Spotkamy w lasach elfkę Sylwane czy trolla Voi`jina. W końcu poszybujemy na grzbiecie gryfów, by spotkać się pod chmurami z czerwonymi smokami. Odwiedzimy przy tym masę miejsc, które w grze World of Warcraft możemy zwiedzić sami. To fantastyczny wstęp do tej gry i wielu ras. Najważniejsze jest, że pisarz dał nam bardzo składną, dobrze przedstawioną historię, którą można przeczytać w kilka wieczorów. Sam początek książki i stopniowe przygotowania do wojny, są rozwleczone i mogą trochę nużyć, ale gdy miniemy połowę to trzeba się mocno czegoś złapać, gdyż czeka nas tylko walka o przetrwanie lub podbój całego Azeroth.

Podsumowując, książka z uniwersum Warcrafta pt. Fale Ciemności jest przeznaczona dla fana gry i wprawionego w bojach wojownika, którego Horda, czy Przymierze nie straszne. Jest także bardzo dobrze zlepioną historią, którą czyta się sprawnie i przyjemnie. Przypomina to bardzo szybkie streszczenie wojny pomiędzy dwoma rasami, a nie nikomu niepotrzebne długie opracowanie, jak to które przerabiają teraz dzieci w szkołach. Inną zaletą jest opowiedzenie wojny z dwóch obozów, gdyż nie skupiamy się na jednym czy dwóch postaciach, ale mamy przed oczami wielu bohaterów, z dwóch różnych sobie światów. Komu więc będziecie kibicować? Jesteście z Przymierza, czy może jednak z Hordy, jak to przedstawiały dziwne reklamy gry World of Warcraft? Nie widzieliście? Sprawdźcie w Internecie. Ja do tej pory nie mogę się zdecydować, czy jestem w drużynie niebieskich, czy czerwonych. Chyba wolałbym wybrać stronę Gul`dana i pozostać niezależny, ale nie skończyć tak jak on. Książkę polecam nawet po 3 latach. Da nam kilkanaście godzin niezłej przygody, a kto wie czy nie zachęci nas do sięgnięcia po inne tytuły WOW`a, a jest tego przetłumaczone więcej.


hongi
31 grudnia 2021 - 09:44