W najbliższy czwartek koncern Take-Two ogłosi wyniki finansowe osiągnięte w II kwartale bieżącego roku. Już teraz analityk Michael Pachter z firmy Wedbush Morgan Securities prognozuje, że będą one lepsze niż zakładano. Nie znaczy to jednak, że wydawca może z optymizmem patrzeć w przyszłość. Wiele wskazuje na to, że Mafia II nie sprzeda się w wystarczającym nakładzie, by przynieść zyski. Co więcej, prawdopodobnie niebawem poślizgi zaliczą m.in. Max Payne 3 oraz piąta część Grand Theft Auto.
Pozytywnym zaskoczeniem dla Take-Two w drugim kwartale tego roku okazała się sprzedaż Red Dead Redemption. Do tej pory koncern potwierdził, że w samych Stanach Zjednoczonych westernowa gra akcji rozeszła się w nakładzie przekraczającym 5 mln kopii, ale według Pachtera jest to już około 6,5 mln.
Niestety, na tym mogą skończyć się dobre wieści dla udziałowców Take-Two. Analityk Wedbush Morgan Securities wskazuje na niższe od oczekiwań oceny, jakie Mafia II zebrała od krytyków (obecnie 74-79% na metacritic.com), co może przełożyć się na wyniki sprzedaży. Już kilka dni po premierze dzieło studia 2K Czech zaczęło spadać na listach bestselerów.
To zresztą nie jedyny problem amerykańskiego wydawcy. Zdaniem Pachtera poślizgi w wypuszczaniu kolejnych gier to już w Take-Two standard. W następnych miesiącach możemy więc spodziewać się informacji o przełożeniu premier L.A. Noire oraz Max Payne 3. W GTA V także nie zagramy wcześniej niż prawdopodobnie w 2012 roku. Wszystko to może znacznie pogorszyć sytuację finansową firmy.
Pachter twierdzi, że jeśli sytuacja ma ulec poprawie, Take-Two musi zmienić strategię działania i przede wszystkim skrócić okres produkcji swoich hitów, na które obecnie trzeba czekać przeszło 5 lat.