Historia konsol | Famicom/NES | Cz. 1 - RazielGP - 26 września 2011

Historia konsol | Famicom/NES | Cz. 1

Historia konsol to cykl poświęcony wszystkim konsolom jakie do tej pory wyszły. Opiszę tu platformy stacjonarne jak i przenośne, a także podam kilka flagowych tytułów gier pasujących dla danego sprzętu. Oprócz tego, zawarte będą także ich specyfikacje, dzięki czemu będziecie mieli porównanie z dzisiejszymi urządzeniami.

Famicom

Nintendo Entertainment System, czy jak kto woli Nintendo Famicom należy do przedstawicieli konsol 3 generacji zapoczątkowanej w roku 1983,  znana wówczas pod sloganem "ery 8-bitowców". W tamtym okresie panowała zapaść gier wideo, ale jak widać po ogromnym sukcesie sprzętu oferowanego przez japońskiego giganta, wszystko uległo zmianie na lepsze. W 1990 została zastąpiona przez Super Famicom / Super Nintendo Entertainment System (SNES), zaś w 1993, poddano stary sprzęt modyfikacji. Podczas całego okresu produkcji sprzedano przeszło 61 milionów egzemplarzy!

Nie da się ukryć, że wspomniana przeze mnie konsola zmieniła spojrzenie na elektroniczną rozgrywkę. Wcześniejsze gry tworzone pod poprzednie platformy były całkiem inne niż te, które znamy z NES-a i późniejszych generacji.

Nintendo Entertainment System

Pamiętam jak dziś, wiele spędzonych dni, wieczorów przy grach na nieoficjalnej wersji zwanej Pegasusem (mało kto w naszym kraju posiadał wówczas oryginalny sprzęt). Grało się w takie hity jak Chip & Dale, Contra, Bad Dudes, Battletoads, Zen, Ninja Gaiden, Super Mario i wiele, wiele innych. Każdy kto był posiadaczem tego "monstrum", wie o czym mowa i z całą pewnością każdy z nich ma swoje ulubione serie. Swoją drogą, bardzo chętnie się dowiem w co lubiliście wtedy pogrywać i od siebie zapraszam do dyskusji.

Nowsza wersja NES'a
Znany wszystkim Pegasus

Może niektórzy z Was o tym nie wiedzą, ale kiedyś gry nie pojawiały się na płytach CD/DVD. Tworzono je wówczas na dystkietkach HDD, bądź kartridżach. Te ostatnie były nośnikami omawianego przeze mnie sprzętu do gier. Poniżej możecie sobie zobaczyć jak wyglądał taki kartridż.

 

Kartridź

Mógłbym rozpisywać się na temat gier z NES-a, lecz nie widzę sensu kopiować tego co robi Strider, dlatego chętnych odsyłam na jego blog. Za to w zamian zdecydowałem się wrzucić parę filmików prezentujących gameplay tych dzieł, co moim zdaniem bardziej pobudzi Waszą wyobraźnię.

Poniżej przedstawiam specyfikację Nintendo Entertainment System/Famicom:

Procesor (CPU): 8-bitowy typu MOS 6502 - 1.79 MHz NTSC / 1.66 MHz PAL

Procesor graficzny (GPU): 5.37 MHz

Pamięć: 2 kB RAM, 2 kB video RAM + dodatkowa na kadridżu

Grafika: Rozdzielczość 256x224 NTSC / 256x240 PAL, max. 64 sprite’y, rozmiar 8x8, bądź 8x16 pikseli | 53 kolory z czego tylko 25 mogło być wyświetlanych równocześnie

Dźwięk: 5-kanałowy, mono (1 kanał szumów, 1 PCM i 3 dźwiękowe)

Nośnik: Kartidź 60 pinów (Japonia), 72 piny (USA i Europa)

Pojemność nośnika: od 8 kB do 4 Mb

Kontrolery: 2 dżojpady i pistolet świetlny, klawiatura z 72 klawiszami w układzie QWERTY, Family Trainer, Family Fun And Fitness, Power Pad – będące winylową matą o rozmiarach 1x1 m, z 12 czułymi na dotyk obszarami, mysz

Inne: Famicom Disk System (FDS) – czytnik dysków (123 kB, po 64 kB na stronie)

Sami przyznacie, że dziś takie liczby wzbudzają co najwyżej uśmiech politowania, ale najważniejsze jest to, że na tak z dzisiejszej perspektywy słabą maszynę powstały jedne z największych hitów w dziejsach elektronicznej rozgrywki! Dodatkowo mamy tu do czynienia z protoplastą kinectra, move'a czy innych, modnych dziś niekonwencjonalnych kontrolerów. Mowa oczywiście o pistolecie świetlnym, dzięki któremu mogłiśmy strzelać do wrogich kowboi, czy kaczek w grach: Wild Gunman i Duck Hunt.

Protoplasta kinecta i move? ;)

Na dziś to już wszystko, myślę że każdy znajdzie tu coś miłego dla siebie, a jeśli nie to przeczytajcie ostatni akapit, by pomóc mi w rozwinięciu nowego cyklu.

Jeśli podoba Wam się cykl o konsolach, macie propozycje, pomysły i chcecie podzielić się z innymi i również ze mną swoją wiedzą i przeżyciami, piszcie komentarze do czego serdecznie zachęcam.

RazielGP
26 września 2011 - 12:50