Razielowa piwoteka | LUBUSKIE ZIELONE | Cz.17 - RazielGP - 14 stycznia 2012

Razielowa piwoteka | LUBUSKIE ZIELONE | Cz.17

Razielowa piwoteka to cykl opowiadający o rozmaitych browarach, które miałem okazję posmakować. W każdej części zawarte będą suche dane, moje odczucia i specjalny bonus w postaci ankiety. Zapraszam zatem wszystkich zainteresowanych do czytania i komentowania.

Czas na coś zupełnie innego! Dziś zaprezentuję Wam bardzo nietypowy browar o dźwięcznej nazwie Lubuskie Zielone. Omawiany "napój" rzeczywiście jest koloru zielonego i w kuflu prezentuje się on niezwykle egzotycznie. No, ale jakie za to ma walory smakowe? Nie wiecie czego się po tym piwie spodziewać? Przeczytajcie zatem niniejszą recenzję.

Standardowo zacznę od opisania butelki. Jak na zielone piwo przystało, kolor szkła również reprezentuje taką barwę. To samo jest z etykietą, chociaż w tym przypadku nie brakuje przeplatających się kolorów żółci i brązu. Całość wygląda dość schludnie i w ogólnym rozrachunku prezentuje się przyzwoicie. Jakość nalepki jest wystarczająca, ponieważ jest wystarczająco trwała.

Kolor opisywanego piwa wprawia początkowo w osłupienie, ponieważ mocno wyróżnia się na tle innych browarów. Znam osoby, których wspomniana barwa przerażała do tego stopnia, iż bali się go skosztować. Obawy okazały się bezpodstawne, ale o walorach smakowych napomknę nieco później. Również i pianka posiada dość nietypowy odcień, ale niestety całkiem szybko zanika. Ze wszystkich zielonych browarów, to właśnie recenzowane przeze mnie piwo ma najbardziej zieloną barwę, która wprost urzeka i przypomina chociażby płyn do mycia naczyń. Mnie się oczywiście podoba, choć na naturalną nie wygląda.

W zapachu bez trudu można doczuć się chmielowej nuty, która przypomina nam z czym mamy do czynienia. Różnica polega jednak na tym, że czuć w nim coś jeszcze. Przebijająca się przez chmiel woń jest słodka i osobiście przypomina mi ona płaskie, ale mimo to owalne lizaki zapakowane w przezroczystej folii. Starsza młodzież, zapewne będzie wiedziała o co chodzi. Generalnie jest pod tym względem bardzo kontrowersyjnie i szczerze powiedziawszy, owy zapach nie każdemu przypadnie do gustu. Ja również nie jestem jego zwolennikiem.

Pewnie ciekawi Was jakie w smaku jest Lubuskie Zielone? Odpowiedź jest prosta - słodkie. Oprócz lekkiego i typowego posmaku piwa, główne skrzypce grają tu smaki przypominające mi chrupki marki "Flipsy". Tak, te z króliczkiem w czerwonej paczuszce. Nie zabrakło także delikatnego smaczku wspomnianego akapit wyżej lizaczka. Jak w tym przypadku uzupełniają się gorzko-słodkawe walory smakowe? Ano nijak. Niestety muszę przyznać, że to piwo jest naprawdę dziwne. Co prawda nie odpycha, można je sączyć przez dłuższy smak, ale do zachwytu jest tu naprawdę daleko. Generalnie wolę sięgnąć po miodowe piwo. Nasycenie całkiem spore, ale nie przeszkadza.

Niestety nie mam porównania z innymi, zielonymi browarami, dlatego nie jestem do końca pewien jak Lubuskie w omawianej wersji, spisuje się na tle konkurencji. Z ciekawości zajrzałem na stronkę innego, Golowego piwosza - Łysacka. Według niego Irlandzkie i Raciborskie Zielone są od Lubuskiego znacznie lepsze. Nie pozostaje mi na tę chwilę nic więcej, niż jemu zaufać, a w przyszłości spróbować proponowane przez niego browary. Jedno jest pewne, jeśli kiedyś ich posmakuję, na pewno o nich tu napiszę.

Pomysł był niezły, ale wykonanie pozostawia nieco do życzenia. Osobiście do spróbowania tego browaru skusiło mnie kilka czynników takich jak marka Lubuskie oraz nietypowa barwa tego piwa. Cena jednak do kuszących z pewnością nie należy, a smak w żadnym wypadku nie wynagradza nam wydanej kwoty, więc osobiście mam mieszane uczucia co do tego browaru. Miejmy nadzieję, że twórcy poprawią recepturę, bo kolor ma naprawdę fajny.

Masz inne ode mnie zdanie? Super, przecież oto chodzi! Z przyjemnością dowiem się co sądzisz o opisywanym przeze mnie piwie. Wymieniajcie się zatem własnymi doświadczeniami i przygodami! Jeśli macie propozycje odnośnie kolejnych części tego cyklu - piszcie o tym w swoich komentarzach do czego bardzo gorąco zachęcam.

Zapraszam również do wzięcia udziału w ankiecie, którą poniżej widzicie.

Lubuskie Zielone

Cena: ok. 5zł.
Zaw. Alk.: 4.2%
Ekstrakt: brak danych
Gatunek: Jasne? / Lager / Zielone, Smakowe / Niepasteryzowane

+ intrygująca barwa
+w miarę odpowiednie nasycenie
- sprawia wrażenie dosładzanego
- źle dopasowane proporcje smakowe
- cena
- dyskusyjny zapach

P.S. Przedstawione ilustracje należą do Łysacka.

RazielGP
14 stycznia 2012 - 21:28

Lubisz Lubuskie Zielone?

Tak 7,3 %

Nie 6,2 %

Ma fajny kolor! 46,9 %

Nigdy nie piłem 39,6 %